Do wyboru pozostanie tylko jeden z czterech zapowiadanych kierunków - Dominikana. Ze względu na wysokie ceny paliwa lotniczego, kurs dolara i inflację, biuro podróży Rainbow, będące organizatorem zimowych wakacji, usunęło z oferty loty z Gdańska do Tajlandii, Meksyku i na Kubę. Pierwszy dreamliner odleci z Gdańska do Dominikany w połowie listopada.
tak, ale tylko od czasu do czasu
23%
Nie cztery -
jak zapowiadano wiosną - a tylko jedno zimowe połączenie będą mieli do dyspozycji pasażerowie chcący udać się z Gdańska na zimowe wakacje w egzotycznych krajach.
Powodów rezygnacji z połączeń do Tajlandii, Meksyku i na Kubę jest kilka.
- Po pierwsze cena paliwa. W ubiegłym roku tona paliwa lotniczego kosztowała 570 dolarów. W tym - już 1270 dolarów.
- Po drugie kurs dolara. Skala podwyżek robi się jeszcze większa, gdy porównamy ówczesny i obecny kurs waluty, w której rozliczają się linie lotnicze. W 2021 roku dolar kosztował 3,7 zł, a dziś przekracza 5 zł.
- Po trzecie inflacja i wzrost cen wycieczek. Biorąc pod uwagę, że koszt paliwa na trasie z Gdańska do Meksyku czy do Tajlandii przekracza połowę łącznych kosztów całej wycieczki, po połączeniu wszystkich kropek wszystkie te okoliczności odbijają się na cenie wycieczki. A te skoczyły prawie o połowę. Tygodniowy pobyt w ubiegłym roku kosztujący 5600 zł za osobę dziś oznacza wydatek ok. 7500 zł.
- To główne powody, dla których jesteśmy zmuszeni zrezygnować z trzech z zapowiadanych czterech połączeń z Gdańska - przyznaje Maciej Szczechura, członek zarządu Rainbow. - To kolejny po pandemii trudny rok dla turystyki, zwłaszcza egzotycznej. Biura podróży działają na niskiej, 2 proc. marży. Tu nie było jak już ciąć i trzeba było podjąć decyzję o "konsolidacji", co w praktyce oznacza, że zimą z Gdańska nasze samoloty polecą tylko do Dominikany.Wylot z innego miasta lub zwrot pieniędzy
Decyzja Rainbow jest już oficjalna i w ostatnich dniach została przekazana do wszystkich biur podróży oferujących zimowe wakacje z Gdańska. Pasażerowie, którzy wykupili wycieczki do Meksyku, Tajlandii i na Kubę mają dwie możliwości: albo zgodzą się polecieć na wakacje, ale z innego lotniska (np. z Poznania), albo zrezygnują z wakacji i otrzymają zwrot poniesionych kosztów.
- Akceptujemy decyzje biznesowe naszego partnera Rainbow. Wiemy, że sytuacja na rynku się skomplikowała. Cieszymy się, że mimo to uda się po raz pierwszy w historii wystartować z transatlantyckimi lotami z Gdańska do Dominikany. Cieszy nas także duże zainteresowanie innymi ofertami zimowymi, m.in. lotami na Zanzibar, które proponuje Itaka. Mamy nadzieję, że popyt na egzotykę z Gdańska będzie wzrastał, touroperatorzy i przewoźnicy będą mieli dostępne do tego samoloty i będą rozszerzać swoją ofertę - komentuje Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy gdańskiego lotniska. Dreamliner odleci z Gdańska za ocean 14 listopada
Pierwsze loty za ocean miały być realizowane z Gdańska przez szerokokadłubowe dreamlinery LOT-u. W ubiegłym tygodniu polski przewoźnik podpisał największą umowę w swojej historii zimowych lotów czarterowych o wartości ponad 364 mln zł. Jedna z takich maszyn pojawi się wkrótce w Gdańsku.
- Trzy maszyny będą obsługiwać lotniska w Gdańsku, Katowicach, Poznaniu i Warszawie. Dla Gdańska, jako lotniska regionalnego, na którym loty za ocean to nowość, pierwszy rok jest zawsze najtrudniejszy i teraz się niestety o tym przekonaliśmy - dodaje Maciej Szczechura.W poniedziałek, 14 listopada, dreamliner wykona pierwszy rejs z Gdańska do Dominikany.
Nowe połączenie do Leeds
W czwartek nowe połączenie z gdańskiego lotniska ogłosiła za to linia Wizzair. Węgierski przewoźnik uruchamia lot do największego miasta hrabstwa West Yorkshire - Leeds. Najnowsza trasa będzie dostępna dla pasażerów od 31 października. Samoloty będą latać z Gdańska trzy razy w tygodniu - w poniedziałki, środy i piątki. Ceny biletów zaczynają się od
69 zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
