Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w piątek rano włamali się do auta i ukradli z niego paliwo. Złodziei zatrzymano, gdy przelewali ukradzioną benzynę do swojego samochodu. Mężczyźni trafili do aresztu, dziś usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem.
Policjanci z ogniwa interwencyjnego patrolowali w piątek około godz. 5 rano ulice Śródmieścia Gdańska. W pewnym momencie, podczas sprawdzania parkingu niestrzeżonego, zauważyli mężczyznę, który wlewał paliwo do zbiornika volkswagena i nerwowo się przy tym rozglądał.
- Podchodząc do mężczyzny, policjanci zauważyli, że w samochodzie na minuty zaparkowanym obok volkswagena otwarty jest wlew paliwa, z którego wystaje gumowy wąż. Jednocześnie zauważyli, jak kolega mężczyzny, który wlewał paliwo do volkswagena, taki sam wąż chowa pod siedzeniem w aucie - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Mężczyźni próbowali uciec, ale szybko zostali obezwładnieni i przewiezieni do komisariatu. Śledczy ustalili, że w baku samochodu znajdowało się około 27 litrów paliwa - złodziejom nie udało się go opróżnić do końca.
39-latek i jego 26-letni kolega zostaną doprowadzeni do prokuratury. Obaj usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodu i kradzieży benzyny. 39-latek jest recydywistą, prokurator zawnioskuje do sądu o jego aresztowanie.