• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Leszek Biernacki, trener piłki ręcznej wielu trójmiejskich pokoleń i klubów

dak.
3 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Leszek Biernacki wychował wiele pokoleń piłkarek i piłkarzy ręcznych, z których niektórzy poszli w jego ślady i obecnie pracują jako trenerzy. Leszek Biernacki wychował wiele pokoleń piłkarek i piłkarzy ręcznych, z których niektórzy poszli w jego ślady i obecnie pracują jako trenerzy.

W wieku 66 lat, po długiej i ciężkiej chorobie, zmarł Leszek Biernacki. To wieloletni trener piłki ręcznej tak drużyn męskich jak i żeńskich, który wykształcił wiele pokoleń sportowców jak i uczniów. Związany był m.in. z gdańskimi klubami: Startem, Spójnią, AZS AWFiS i Wybrzeżem oraz gdyńskimi Bałtykiem i Kar-Do Spójnią. Prowadził również drużyny narodowe w  różnych kategorii wiekowych. Był pracownikiem naukowym AWFiS Gdańsk, a wcześniej nauczycielem w trójmiejskich szkołach.



Leszek Biernacki ur. 27.06.1954 roku w Gdańsku. Ukończył Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego w Gdańsku (1977), gdzie uzyskał tytuł magistra wychowania fizycznego i uprawnienia trenera II klasy w piłce ręcznej oraz dyplomowanego instruktora rekreacji fizycznej.

W roku 1982 otrzymał uprawnienia trenera I klasy piłki ręcznej, a po ukończeniu studiów podyplomowych w zakresie przygotowania trenerów do prowadzenia szkolenia zawodników - członków kadry narodowej tytuł trenera klasy mistrzowskiej (2005).

Będąc pracownikiem Zakładu Zespołowych Gier Sportowych, AWFiS Gdańsk obronił pracę doktorską "Trening a struktura gry w piłkę ręczną mężczyzn, na przykładzie zespołu ekstraklasy" (2006). Promotorem pracy był prof. Janusz Czerwiński.

- Leszek był wspaniałą, charyzmatyczną osobą - ocenia Dariusz Patalan, były piłkarz m.in. GKS Bełchatów, Polonii Gdańsk i Arki Gdynia, prywatnie zięć zmarłego trenera.
Leszek Biernacki jako zawodnik grał w piłkę ręczną w Spójni Gdańsk. Zdobył mistrzostwo juniorów (1973) w drużynie Jana Kleina oraz wicemistrzostwo Polski seniorów (1974) w ekipie Czerwińskiego. Reprezentował również barwy AZS PG Gdańsk (1976-1977), gdzie jego trenerem był Marian Rozwadowski.

Wraz ze skończeniem studiów podjął pracę szkoleniową. Jednocześnie z powodzeniem łączył trenerskie obowiązki z długoletnią pracą w charakterze nauczyciela - najpierw szkolnego, a potem akademickiego. Pracował m.in. w gdyńskiej "Odzieżówce".

W latach 1977-1986 pracował w sekcji piłki ręcznej kobiet SKS Start Gdańsk, najpierw jako opiekun grup młodzieżowych, a od 1979 jako trener główny sekcji. W okresie tym był awans do ekstraklasy (1985), a zespoły juniorek zdobyły medale mistrzostw Polski: brązowy (1983) i złoty (1985). Trzy piłkarki ręczne klubu (J.Pęciak, A.Kaleta, R.Tutkowska, w młodzieżowych mistrzostwach Świata w Seulu zdobyły brązowy medal (1985).

Na lata 1986-88 Biernacki przeniósł się do Wybrzeże Gdańsk. W 1987 zdobył mistrzostwo Polski juniorów, a rok później był drugim trenerem zespołu seniorów, który wygrał rozgrywki ligowe oraz awansował do ćwierćfinału klubowego Pucharu Europy, odpowiednika obecnej Ligi Mistrzów.

W latach 1988-1993 był trenerem sekcji piłki ręcznej kobiet SKS Bałtyk Gdynia. W roku 1990 awansował do ekstraligi. W 1991 zdobył wicemistrzostwo Polski juniorek.

Następnie znów wrócił do męskiego szczypiorniaka. W okresie 1994-1996 był trenerem głównym sekcji piłki ręcznej mężczyzn Spójnia Gdańsk. W 1995 awansował do ekstraklasy, a w tej drużynie grało wielu późniejszych reprezentantów Polski, jak również obecnych trenerów jak: Rafał Kuptel czy Marcin Pilch.

Pasją do piłki ręcznej zaraził też swego syna. Szymon Biernacki jest również trenerem.

W latach 1997-2001 Leszek Biernacki był trenerem główny sekcji piłki ręcznej kobiet AZS AWF Gdańsk, którego zespół seniorek nieprzerwanie występował w ekstraklasie, a juniorki starsze w 1999 roku wywalczyły wicemistrzostwo Polski. Współpracował też w pierwszej drużynie z ówczesnym trenerem Jerzym Cieplińskim.

W latach 2001-2002 na krótko opuścił Trójmiasto. W ekstraklasie mężczyzn prowadził Metalplast Oborniki Wielkopolskie.

W latach 2005 - 2007 był nauczycielem i trenerem w NLO SMS ZPRP w Gdańsku. Od 2008 do 2011 roku wspólnie z Danielem Waszkiewiczem prowadził zespół AZS AWFiS Gdańsk w ekstraklasie piłki ręcznej mężczyzn. Największym sukcesem drużyny było 4. miejsce w rozgrywkach ligowych w 2010 roku.

W latach 1996-2013 był trener juniorskich, młodzieżowych i akademickich zespołów kobiet i mężczyzn reprezentacji Polski. W 1996 w mistrzostwach Europy juniorek jego drużyna zajęła 8. miejsce. W 2006 roku była 11. lokata w tej samej rangi imprezie z juniorami. Natomiast w 2008 roku 5. pozycja reprezentacji Polski mężczyzn w akademickich mistrzostw świata. Od 2009 do 2013 był trenerem głównym kadry narodowej juniorów (rocznik 1994). Przez cztery lata (2009-2012) prowadził drugą reprezentację Polski seniorów.

Prowadził też zespoły w niższych klasach rozgrywkowych doprowadzając je do awansu sportowego (Pomezania Malbork - I liga, Kar-Do Gdynia - I liga, GKS Żukowo - I liga). W sezonie 2016-2017 wraz z zespołem juniorów starszych GKS Wybrzeże Gdańsk zdobył brązowy medal mistrzostw Polski.

W latach 1999-2000 był członkiem Rady Trenerów Kobiet w Komisji Szkoleniowej ZPRP. Poza działalnością ściśle szkoleniową pełnił również funkcje koordynatora zespołowych gier sportowych w Radzie Okręgowych Związków Sportowych w Gdańsku (2003-2004), trenera koordynatora kadr wojewódzkich w piłce ręcznej mężczyzn Pomorskiej Federacji Sportu w Gdańsku. Wykładowca ZPRP i AWFiS w Gdańsku kursów szkoleniowych (instruktorskich i trenerskich) oraz licencyjnych - A, B i C. Od 2008 r. pełnił funkcję kierownika Zakładu Piłki Ręcznej (obecnie Pracownia Piłki Ręcznej) w Katedrze Sportu AWFiS w Gdańsku.

Autor podręcznika "Pierwsze kroki w piłce ręcznej - przewodnik metodyczny" (2012). Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi (2009), Brązową Odznaką "Za Zasługi dla Sportu" (2006), Srebrną Odznaką "Za Zasługi dla Sportu" (2018), Medalem KEN (2012) oraz Diamentową Odznaką ZPRP (2006).

Pogrzeb odbędzie się w piątek, 9 października o godzinie 13 na Cmentarzu "Srebrzysko" w Gdańsku Msza żałobna tego samego dnia planowana jest o 11:30 w Parafii Świętego Krzyża Jezuici Gdańsk Wrzeszcz przy ul. Mickiewicza 11.
dak.

Miejsca

Opinie (42) ponad 10 zablokowanych

  • Kondolecje

    Z wielkim smutkiem żegnam trenera Leszka Biernackiego. Wyrazy współczucia dla bliskich, rodziny oraz przyjaciół trenera. Kibic Startu Elbląg pamięta. Cześć Pana Pamięci.

    • 20 0

  • Żegnaj Trenerze

    Świetny trener, może i furiat i nerwus,ale pod tą skorupką życzliwy,dobry, szczery i pomocny człowiek.
    Żegnaj Trenerze, teraz już spotkasz się z trenerem Nowińskim, Jackiem Głowaczem.....
    Kondolencje dla rodziny.

    • 28 0

  • Awfis

    Nowiński, Szot, Tomiak, Biernacki... kadra zasłużonych AWFIS bardzo się uszczupla... cześć jego pamięci.

    • 27 0

  • Szacunek i zakłamanie

    Dlaczego jesteście tacy zakłamani.Niech spoczywa w spokoju.

    • 6 1

  • mmmipm

    Pomimo wszystko,,,,,wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.

    • 12 0

  • Spoczywaj w pokoju

    Jeszcze kilka dni temu się z nim witałem na Uczelni...

    • 9 0

  • Dobry człowiek

    Znaliśmy się 40 lat. Czasem bywał szalony ale zawsze wracał jako dobry człowiek.

    • 19 0

  • zasługiwał na szacunek (1)

    nie był kryształową postacią miał wady i zalety ale szacun że potrafił wygrać z nałogiem i przez tyle lat funkcjonować w tym nie najłatwiejszym środkowisku o jego pracy świadczą tabuny wychowanków
    dzielnie walczył też z chorobą kilka lat temu wydawało się że już wygrał...

    dzięki Leszku że znałem Cię

    • 21 1

    • O zmarłym się mówi dobrze, lub wcale. Częściowo w ciąży nie można być. ty masz za to same zalety. A czy jest ktoś na świecie kryształowy???. Takich nie ma. Leszku spoczywaj w pokoju.

      • 10 1

  • Niezapomniane wf-y... (2)

    ... w odzieżówce. Porywczy i impulsywny ale kto poważnie podchodził do zajęć miał dobrze. Wielka strata, bardzo przykro...

    • 12 0

    • a ja nie podchodzilem i co ?

      to powod zeby mieszac dzieci z blotem?

      • 3 15

    • Pozdrawiam odziezowke.rocznik 70.

      • 1 0

  • Dzięki Panie Leszku!

    Jako student miałem zajęcia z Leszkiem Biernackim i Wojciechem Nowińskim. Rzeczywiście były to specyficzne lekcje ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak już ktoś inny tutaj napisał, może rzeczywiście był tochę krzykliwy i furiatem ale potrafił dotrzeć do studentów. Na koniec trochę nas pomęczył ale wszystkim zaliczył na min. 4. Mam bardzo miłe wspomnienia z zajęć z niestety już nie żyjącymi trenerami.

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane