- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (94 opinie)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (90 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (363 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (138 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (148 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (239 opinii)
Zmarł fotoreporter Maciej Kosycarz
Zmarł trójmiejski fotoreporter Maciej Kosycarz. Od kilku lat walczył z chorobą nowotworową, zmarł na skutek sepsy po nieudanej operacji. Miał 56 lat.
Przyjaciele i fani żegnają M. Kosycarza we wzruszających wpisach
Trzy lata temu u Macieja Kosycarza zdiagnozowano chorobę nowotworową. Leczenie przyniosło skutek, po okresie rekonwalescencji wrócił do pracy. Zaangażował się w propagowanie badań profilaktycznych, był aktywny zawodowo i społecznie.
- Każdemu radzę, żeby się badał, bo mamy rodziny, bliskich przyjaciół, narzeczonych, dziewczyny, mamy dla kogo żyć. Życie jest piękne, ale trzeba o nie dbać - mówił w wywiadzie, którego udzielił nam w grudniu 2017 roku.
Latem 2019 r. zorganizował wystawę zdjęć w Stoczni Gdańskiej trzech fotoreporterów: swojego ojca Zbigniewa, swoich własnych oraz syna Konrada, który po dziadku i ojcu przejął rodzinną tradycję i także został fotoreporterem.
W grudniu ubiegłego roku patronował wydaniu kalendarza prezentującego historię 12 osób, które w swoim życiu mierzyły się z poważnymi chorobami, w ramach kampanii "Tak! Warto żyć".
Kilka miesięcy temu u Macieja Kosycarza wykryto kolejną fazę choroby. Nie poddawał się, planował dalszą terapię.
Kilkanaście dni temu przeszedł operację, po której nie odzyskał już w pełni przytomności.
Zmarł 26 marca nad ranem.
40 lat z aparatem w ręku
Od 40 lat Maciej Kosycarz dokumentował życie Trójmiasta swoim aparatem. Pasję przejął po ojcu Zbigniewie.
- W moim przypadku wcale nie było to takie oczywiste, że będę fotoreporterem. Właściwie to nawet broniłem się przed tym zawodem, choć zdjęcia robiłem oczywiście od dziecka. W podstawówce czy liceum zawsze było wiadomo, że w razie jakiejś wycieczki czy imprezy będę miał aparat i robił zdjęcia - mówił nam w 2006 roku w rozmowie pt. "Zdjęcie nie zna dnia ni godziny".
10 lat wcześniej, w 1996 r., założył agencję fotoreporterską Kosycarz Foto Press, którą od lat rozwijał. Była jedyną w Polsce tak dużą i zarazem lokalną agencją. W jej zasobach znajduje się niemal milion zdjęć, wykonanych przez Zbigniewa i Macieja Kosycarzy, a także wielu znakomitych trójmiejskich fotoreporterów, którzy przez lata współpracowali z agencją.
W 2006 r. stał się również wydawcą. Jego albumy z cyklu "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia" prezentujące zdjęcia z Trójmiasta, Kaszub i Pomorza doczekały się kilkunastu wydań w kilku językach.
Od ponad 20 lat organizował doroczny Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo 2019 im. Zbigniewa Kosycarza. Gdy miał czas, nikomu nie odmawiał. Był jurorem w niezliczonej liczbie konkursów fotografii amatorskiej i zawodowej.
O swojej aktywności zawodowej, byciu przedsiębiorcą, ale przede wszystkim bardzo aktywnym działaczem społecznym opowiedział nam kilka lat temu w wywiadzie z cyklu "Na swoim" - "Dobra fotografia zawsze się obroni".
Gdańszczanin Roku 2009
Był laureatem wielu nagród zawodowych i społecznych. Najbardziej cenił jednak tytuł "Gdańszczanina Roku", który otrzymał w 2009 roku. Duma wynikała z tego, że dorównał w tej kwestii swojemu ojcu Zbigniewowi, który to samo wyróżnienie otrzymał w 1972 r.
Gdańszczanin Roku 2009 - Maciej Kosycarz
Pożegnanie
26 marca 2020 zmarł Maciej Kosycarz.
Wiedzieliśmy o Jego chorobie, a jednak ta wiadomość nas zaskoczyła...
Jak, Maćku, bez Ciebie realizować następną edycję Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza? To przecież już 23 wspólne lata! Skąd będziemy mieli znakomite zdjęcia z naszych i nie tylko naszych wydarzeń? Twoje przepastne archiwa zawsze były dla nas źródłem ikonografii, życzliwie dostępnym...
Będzie nam brakowało twojej charakterystycznej bujnej czupryny i nieodstępnego atrybutu - aparatu fotograficznego.
Maćku, pozostaniesz z nami na zawsze...
Rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia
zespół Nadbałtyckiego Centrum Kultury
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-26 18:06
Trójmiasto=Kosycarz
Tragedia :( smutna wiadomość
- 1 2
-
2020-03-26 18:09
w jednym ze słynnych albumów mam zdjęcie moich rodziców
dziękuję
- 3 0
-
2020-03-26 18:14
(5)
Maćku - do zobaczenia
Wszystko już napisano, ale czy wiecie, że Maciek ubolewał nad tym jak niszczony jest nasz ukochany Gdańsk? Doskonale wiedział o wszystkich machlojach dewelopersko-prezydenckich i jaki to ma wpływ na decyzje urbanistyczne. Niemalże fizycznie go bolało jak niszczona była i jest gdańska starówka.
Jego poczucie estetyki nie mogło się pogodzić z modernistycznym barbarzyństwem i tym, że wystarczy zapłacić w odpowiednim miejscu by móc budować co się chce byle najtaniej choć najbrzydziej.
Maćku, liczyłem na to, że dasz radę swoim głosem, swoimi fotografiami powstrzymać tą strukturalną demolkę.- 12 8
-
2020-03-26 18:28
czemu kłamiesz? (2)
- 4 6
-
2020-03-26 18:30
Napisał prawdę (1)
Boli? To dobrze, ma boleć. Lewacka mendo. To pewnie ty walisz te minusy w każdej wypowiedzi na jego temat.
- 4 6
-
2020-03-26 19:08
Kultura pełna
- 2 1
-
2020-03-27 12:22
Maćku - do zobaczenia
Tak napisałem, gdyż osobiście z nim rozmawiałem. Co mam więcej powiedzieć? Znałem się z Nim od początku lat 80-ych choć nie byłem w grupie jego szczególnie bliskich to spotykaliśmy się na imprezach naszych wspólnych znajomych. Po prostu - takie koleżeństwo. Znałem również pana Zbigniewa.
Praca fotografa uzależniona jest również od zleceń, zaproszeń na iventy miejskie stąd Maciek musiał mieć własną - niezależną wizję tego co się będzie działo z miastem tak jemu bliskim.- 1 0
-
2020-03-27 17:08
Poprawka
Mnie za to boli, gdy gdańszczanie używają nazwy "Starówka" myśląc o Głównym Mieście...
- 1 0
-
2020-03-26 18:27
Po prostu nie wierzę (1)
Naprawdę spieszmy się kochać ludzi. To był człowiek-legenda. Jest wielu dobrych fotoreporterów ale Kosycarz to autentyczny mistrz tej branży, nazwisko rozpoznawalne maksymalnie. Za każdym razem, gdy widziałem jakąś arcyciekawą fotkę, która na dłużej przykuła moją uwagę swoją perfekcją, to tylko kiwałem głową widząc "fot. M. Kosycarz"...
Niepowetowana strata. Nieprędko pojawi się godny następca. Myślę, że nigdy nie zapomnimy o panu Macieju Kosycarzu. Dziękujemy za wszystko!
Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.- 9 2
-
2020-03-27 00:27
Tak samo pomyślałam. Ale następca jest - jego syn Konrad.
- 0 0
-
2020-03-26 18:50
Wielka strata
To już drugie pokolenie "Kosycarzy", ogromna strata. Pamiętam Zbigniewa Kosycarzy. Tacy rodzą się raz na 100 lat. Oni złamali ten stereotyp. Część Ich Pamięci.
- 4 0
-
2020-03-26 18:55
Przykro Przyjacielu, że odszedłeś. :( Teraz w Niebie będziesz robił piękne zdjęcia.
- 3 0
-
2020-03-26 18:58
Wyrazy współczucia dla Bliskich Pana Macieja.
Znam ten ból, bo pięć lat temu, tez z powodu choroby nowotworowej, zmarł mój ojciec.
- 2 0
-
2020-03-26 19:06
Niezwykły człowiek
Miałem okazję osobiście z nim współpracować.... Wyjątkowo sympatyczny, kultularny człowiek na poziomie. Takich ludzi coraz żadziej można spotkać..
- 3 0
-
2020-03-26 19:10
Pracowałem kiedyś u Pana Macieja
Wspaniałe czasy. Wspaniały człowiek. Strasznie mi smutno.
- 2 1
-
2020-03-26 19:23
nieutuleni (1)
Pan Bóg jest ślepy i niesprawiedliwy...
- 0 4
-
2020-03-27 05:53
Bóg
Pan Bóg nie stworzył raka
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.