Zmarł Jerzy Gruza, reżyser teatralny i filmowy, były wieloletni dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. Miał 87 lat.
2020-02-16 19:35
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków Amen.
2020-02-16 19:53
Wielka szkoda.
2020-02-16 20:04
Cały film siedział na balkonie z jakimś Sebą co pił co chwilę browary z puszki
2020-02-16 20:27
Mógł sam dla siebie napisać tak bełkotliwą rolę. A ten "seba" napisał potem scenariusz do "poranku kojota" i "chłopaki nie płaczą"
2020-02-16 20:44
Cudowny ciepły człowiek z wielkim poczuciem humoru i wspaniały reżyser . Miał nosa do ludzi, potrafił postawić na fenomenalne talenty jak Marek Piekarczyk nikt inny nie zaśpiewał i nie zagrał już tak dobrze w roli Jezusa jak on i Ostrowska w roli Marii Magdaleny, pięknie razem zgrani.
2020-02-16 20:53
2020-02-16 21:20
Na zawsze w sercu!
2020-02-16 23:15
Świetny Człowiek z mojej epoki. Duży żal i brak.
2020-02-16 23:40
Po którymś ze średnio udanych festiwali w Sopocie w reżyserii Jerzego Gruzy któryś z naszych satyryków podsumował: " No po prostu Gruza i ruina". Tak mi się zapamiętało dla potomności. Pewnie sam Gruza się z tego uśmiał.
2020-02-16 23:50
z wielkim poczuciem humoru i wspaniały reżyser . Miał nosa do ludzi, potrafił postawić na fenomenalne talenty jak Marek Piekarczyk nikt inny nie zaśpiewał i nie zagrał już tak dobrze w roli Jezusa jak on i Ostrowska w roli Marii Magdaleny, pięknie razem zgrani.
2020-02-17 00:10
Za jego czasów Teatr Muzyczny w Gdyni stał się wielki,przez wiele lat.
Jako dyrektor i reżyser był z aktorami i załogą nie tylko w czasie prób na deskach,ale rozmawiał z nimi jak zwyczjny człowiek np: w kawiarni Teatralna
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
