- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (505 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (278 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (129 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (54 opinie)
Zmiany przy wiadukcie na Hallera z opóźnieniem
Oznakowanie wiaduktu kolejowego na al. Hallera z podwieszoną pod nim tramwajową siecią trakcyjną zostanie wykonane z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Pierwotnie znaki ograniczające ryzyko zerwania sieci przez ciężarówki miało pojawić się w tym roku. Termin realizacji został jednak przesunięty. Także w przyszłym roku modernizację przejdzie sama sieć trakcyjna, która zostanie podniesiona o 5 cm. Obie inwestycje mają kosztować ok. 1 mln zł.
Cierpieli na tym głównie pasażerowie komunikacji publicznej, dlatego w czerwcu władze Gdańska zapowiedziały zmiany, które mają ograniczyć podobne przypadki.
Jeszcze przed wakacjami radni przegłosowali uchwałę o wsparciu finansowym Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i przekazaniu mu 1 mln zł na modernizację sieci i montaż dodatkowego oznakowania.
Modernizacja ma pochłonąć ok. 600 tys. zł i polegać na wzmocnieniu oraz podniesieniu trakcji o kilka centymetrów. Dodatkowo mają zostać zamontowane izolatory, które w razie zerwania sieci umożliwią utrzymanie ruchu tramwajowego na jednej z dwóch nitek.
Pozostała część kwoty została przeznaczona na zakup dodatkowego oznakowania przy skrzyżowaniu Hallera z Trubadurów i radar wysokościowy. Cała infrastruktura pierwotnie miała się pojawić jeszcze w tym roku, ale wykonawca oznakowania zwrócił się do urzędników z prośbą o przedłużenie terminu realizacji zadania.
- Umowa zostanie podpisana prawdopodobnie w listopadzie. Od tego czasu wykonawca będzie miał 16 tygodni na montaż znaków. Termin może jeszcze ulec zmianie ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Do początku grudnia ma być z kolei gotowa dokumentacja techniczna przebudowy sieci trakcyjnej. Sam przetarg i wyłonienie wykonawcy zaplanowano na pierwszy kwartał przyszłego roku. Przy realizacji takiego harmonogramu same prace zostałyby przeprowadzone więc wiosną 2020 r.
Wideo archiwalne
Opinie (120) ponad 10 zablokowanych
-
2019-10-27 19:34
Dobrze, ze w końcu, ale ...
- kilka cm zrobi robotę? Hmm..
- znak na skrzyżowaniu z Trubadurów? Nie za późno? Rozumiem, że kierowca miałby jakoś zawracać w Trubadurów lub na parkingu. A jak pojedzie dalej szukać lepszego zjazdu? W Konarskiego jest chyba zakaz. W Piramowicza się chyba nie zmieści.- 0 0
-
2019-10-27 19:45
Montaż bramownicy jest możliwy.
Prawo zabrania montażu bramownic które mogą uszkodzić pojazd .
Z wykorzystaniem obecnej infrastruktury { słupy } można zamontować wyizolowany czujnik na zasadzie ,, krańcówki ".W połączeniu z prostym układem blokującym załączałby on kamerę oraz sygnalizację wizualną i dżwiękową. Byłby on zainstalowany pomiędzy przewodami jezdnymi { nie w skrajni torowiska } poniżej sieci . Pantografy by go nie uruchomiały.
Najwięcej awari jest od strony opery . Samochody które pomimo zakazu dojechały do wiaduktu próbują skręcić w lewo w stronę ul. Piramowicza ale to już za późno .
Co do kwoty przeznaczonej na tę część inwestycji - mam swoje zdanie .- 2 0
-
2019-10-27 20:06
Obniżyć przejazd ... (2)
Obniżyć przejazd o pół metra... Zrobić podkop pod Moslem I po problemie . Czy Nike Cozy nie wpadł na taki pomysł ?
- 2 1
-
2019-10-27 20:10
(1)
Wtedy byłoby jezioro za każdym razem jakby deszcz padał
- 1 0
-
2019-10-27 20:20
Pod wiaduktem Pomorska raczej nie ma jeziora ale...
Taki podkop jest jeszcze bardziej kosztowny a jednocześnie musi być dość długi. Tramwaje mogą się ,, łamać '' na krótkich łukach.
- 2 0
-
2019-10-27 20:12
trzeba zainstalować bunker z działkiem 88 mm i po kłopocie.
- 0 0
-
2019-10-27 20:54
Ok czyli kierowca zostanie poinformowany że pojazd jest za wysoki. Ale on już to wie. Ostrzeżenie powinno brzmieć "urwiemy ci jajca"
- 4 0
-
2019-10-27 20:56
Może trzeba zmienić nastawienie. Należy pomóc mniej kumatym kierowcom w podjęciu jedynie słusznej decyzji.
Tak by zrobili w Lipsku, pani Frau.
- 0 0
-
2019-10-27 21:25
Ona
Nie wiem jakie zmiany.Przecież oznakowanie jest oczywiste.karać dosadniej.
- 1 0
-
2019-10-27 23:21
Tylko ciężka bramownica! Będzie za 10% ceny!
Co za tanio? Nie da się z tego niczego skręcić? Jak prawo zabrania to zmieńcie prawo - dla deweloperów zawsze władze miasta potrafią prawo obejść, nagiąć albo zmienić.
- 0 0
-
2019-10-28 06:56
Tylko czarcia zapadka ! Z obu stron. Wjeżdża, to klapka buch na dół i do piekła.
- 1 0
-
2019-10-28 07:12
Szkoda ze nie 100 milionow a co przeciez to pieniadze publiczne czyli niczyje.
A wystarczylo by postawic na lewoskrecie przy operze bramownice za 5 tys zl i problem rozwiazany
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.