- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Zmiany w pasie nadmorskim tylko po wysłuchaniu mieszkańców
Po naszym artykule, w którym Urząd Morski zdecydowanie odciął się od pomysłu renaturyzacji pasa nadmorskiego, urzędnicy z Gdańska pojechali z misją pojednawczą do Gdyni. Na wspólnej konferencji zapewniali, że oba urzędy będą współpracować.
W konsekwencji gdańscy urzędnicy bodaj pierwszy raz w historii zaprosili dziennikarzy na spotkanie do Gdyni, gdzie w siedzibie Urzędu Morskiego zapewniali, że współpraca obu instytucji układa się dobrze.
- Na dziś nie znam osoby ani instytucji, która mogłaby zaopiniować koncepcję renaturyzacji wybrzeża w Gdańsku. Powód jest prosty: tej koncepcji jeszcze nie ma - przekonywał Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska UM w Gdańsku. - Naszym celem jest ograniczenie presji turystycznej i gospodarczej, z którą mamy do czynienia na całym wybrzeżu. Wszystko po to, by ratować chronione gatunki występujące jeszcze w tym obszarze.
W spotkaniu z mediami uczestniczyła też Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor techniczny Urzędu Morskiego w Gdyni oraz Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w Urzędzie Morskim.
- To tylko zaczyn pomysłu rzucony przez naszych kolegów z Gdańska. Zdajemy sobie sprawę, że pas nadmorski wymaga zmian, ale naszym obowiązkiem i priorytetem pozostaje gwarancja bezpieczeństwa, które zapewniają nam wydmy. Możemy rozmawiać o kosmetycznych zmianach, upiększaniu tego miejsca, ale zmiany nie mogą być radykalne - zastrzegała Anna Stelmaszyk-Świerczyńska.
Bardziej dosadnie wypowiedział się kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża. Roman Kołodziejski przyznał, że podczas pierwszej konferencji prasowej w Gdańsku, do opinii publicznej poszedł zły przekaz.
- Można było odnieść wrażenie, że pas nadmorski jest w złym stanie, Urząd Morski nad nim nie panuje i potrzeba daleko idących zmian. A tak nie jest - podkreślał. - Każdej zmianie, która mogłaby spowodować wzrost bezpieczeństwa mówimy: tak. Taką zmianą mogłoby być stworzenie drewnianych kładek wejściowych na plażę, które zostałyby poprowadzone nad wydmami. W ten sposób zachowana zostanie ciągłość wydm. To ważne, bo każde wejście przecinające wydmę staje się miejscem, przez które woda może wdzierać się w głąb lądu.
Jak usłyszeliśmy, na wycofanie się z opracowania koncepcji renaturyzacji wybrzeża nie ma szans, bo procedura przetargowa już ruszyła.
- Dokument ma zostać opracowany w trzech etapach: programowym (inwentaryzacja przyrodnicza połączona ze społeczną identyfikacją problemów i ich rozwiązań), weryfikacji, czyli sprawdzeniu, na ile wskazane rozwiązania są bezpieczne i funkcjonalne. Ostatnią fazą będą uzgodnienia pomiędzy instytucjami odpowiedzialnymi za wprowadzenie ewentualnych zmian - tłumaczy Maciej Lorek.
Konsultacje społeczne ruszą we wrześniu i prawdopodobnie odbywać się będą w szkołach położonych najbliżej pasa nadmorskiego. Mieszkańcy w formie głosowania wybiorą, które problemy dotyczące pasa nadmorskiego są najistotniejsze i wymagają natychmiastowego wprowadzenia.
Urzędnicy zdają sobie sprawę, że mogą usłyszeć o problemach najbardziej prozaicznych, takich jak niewystarczająca liczba ławek, koszy na śmieci czy toalet.
- I właśnie dlatego chcemy usłyszeć to od mieszkańców. Bez ich wiedzy i zgody nie zostaną wprowadzone żadne radykalne i budzące ich wątpliwość zmiany, np. wycinka drzew - podkreślał Maciej Lorek. - Zdajemy sobie sprawę z mocy sprzeciwu mieszkańców. Było to widać, gdy w Brzeźnie miała powstać wysoka zabudowa, a społeczeństwo jednoznacznie dało do zrozumienia, że tego nie chce i trzeba było odstąpić od zmian w planach zagospodarowania przestrzennego.
Koncepcja ma kosztować 95 tys. zł. Środki mają pochodzić z budżetu Wydziału Środowiska.
Opinie (144) 3 zablokowane
-
2015-07-24 18:58
ale jaja ...
będzie tak jak ta dziura przy plaży w BRZEŻNIE HA HA HA ...
- 9 0
-
2015-07-24 18:59
wychowałam się w Jelitkowie (1)
i pamiętam jak zawsze słyszałam, że nie wolno biegać po wydmach aby nie niszczyć tamtejszych roślin, których zadaniem jest wzmacnianie wydm, aby te zatrzymywały morskie fale w czasie sztormów...
To były opowieści dla dziecka...
Dziwne, że władze Gdańska nie wiedzą jakie jest zadanie roślin posadzonych na wydmach. Że nie potrafią sobie wyobrazić porządnego sztormu, w wyniku którego morze przelewa się przez ścieżkę rowerową i alejki, nanosząc tam przy okazji piach...
Przy plaży trzeba toalet, ławek. To wszystko.
Nie róbmy z naszych pięknych plaż wynalazków typu Ibiza.
Stop podchodom deweloperów pod pas nadmorski, bo przecież o to tu na prawdę chodzi!!!- 36 1
-
2015-07-24 19:07
Aby plaże były szersze wystarczy osuszyć w 7% morze ! Każda osoba będąca na plaży zabiera 2 litry wody do domu i za 3 lata stam bałtykubspada o 2 metry , czyli plaża zeobi się szersza o 18 metrów !
- 5 2
-
2015-07-24 19:18
A kiedy te plaże posprzątają? Bo Jelitkowo i Brzeżno pod tym względem to porażka.
- 11 0
-
2015-07-24 19:55
Dobrze, że te tereny należa do Urzędu Morskiego. (1)
A przynajmniej decyzyjność o nich.
- 21 1
-
2015-07-24 20:01
Aha.
Poproszę nazwiska osób optujących za tym projektem. Jak w czasie zaleje Przymorze czy Jelitkowo będzie wiadomo kogo do sądu pozwać o odszkodowanie. Oczywiście indywidualne bo miasto pozwie się osobno.
- 3 0
-
2015-07-24 20:23
deweloperzy w akcji
Urzędasy przehandlują za garść srebrników pas nadmorski i lasy TPK.
- 26 1
-
2015-07-24 20:35
Nawet mi się nie chce czytac tych głupot.Problem to budyń i rakiete mu d pupe aż wróci spowrotem Wilniuk do siebie i tam
- 9 0
-
2015-07-24 20:37
Słowo klucz
Projektu "jeszcze " nie ma.
Ale będzie......- 10 0
-
2015-07-24 20:41
Pan Budyń (1)
pan Budyń gdyby mógł to i zatokę by przechandlował. A wy niemoty na niego głosowaliście, jak mogliście? No jak?
- 19 2
-
2015-07-25 08:49
Głosowali na zasadzie mniejszego zła to proste.
- 3 0
-
2015-07-24 21:22
potrzebują dofinansowania.....sposób na łatwą kasę (1)
Zajmijcie się lepiej osobami bezdomnymi i głodnymi, a nie pierdołami. Sopot już zmieniliście, aż się nie chce po nim chodzić. Matko kto obsadza stanowiska takimi ludźmi? Żenada!
- 16 1
-
2015-07-25 22:57
Zweryfikować przydatność
Tych jednostek!!
lorek, gdyby miał krztynę honoru, już by się zwolnił sam.- 1 0
-
2015-07-24 21:38
Jeżeli coś zmienią, to mam nadzieję że w czasie sztormu zaleje tereny za wydmą. Dalej budujcie na pasie nadmorskim. Idioci...Polska strefa brzegowa to nie Kalifornia.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.