- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (58 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (62 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (280 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (196 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
- 6 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
Znaki giganty nie takie wyjątkowe
Znak gigant przy ul. Wielkopolskiej w Gdyni jako pierwszy rozbudził ciekawość kierowców. Teraz czytelnicy poinformowali nas o wyjątkowym sygnalizatorze świetlnym ustawionym przy ul. Brzechwy. Jak się okazuje, nietypowe oznakowanie ma swoje uzasadnienie, choć w tym pierwszym przypadku był to błąd wykonawcy buspasa.
Sygnalizator gigant w Gdyni
- Pamiętacie znak gigant przy ul. Wielkopolskiej z wrześniowego artykułu? Teraz dołączył do niego sygnalizator gigant! - napisał w Raporcie z Trójmiasta jeden z naszych czytelników.
O nietypowe oznakowanie zapytaliśmy w gdyńskim magistracie. Jak tłumaczy Rafał Studziński, kierownik Referatu Organizacji Ruchu w Wydziale Inwestycji Urzędu Miasta Gdyni, w tym miejscu znajdowały się trzy sygnalizatory:
- niski po stronie prawej (podstawowy)
- niski po stronie lewej
- wysoki nad pasami ruchu
- Sygnalizator wysoki, w związku z przebudową instalacji podziemnych, musiał zostać zdemontowany. Aby zapewnić widoczność sygnałów z dalszej odległości ul. Brzechwy, wykonawca robót zamontował zastępczy, dodatkowy sygnalizator z lewej strony. Jest on umieszczony na podobnej wysokości jak wcześniejszy sygnalizator nad pasami ruchu. Nie ma obecnie możliwości zamontowania docelowego sygnalizatora nad pasami ruchu - taka konstrukcja będzie miała duże fundamenty w miejscu, gdzie trwają prace nad podziemnymi kablami - mówi Rafał Studziński.
Sygnalizator gigant w Gdyni (44 opinie)
Teraz dołączył do niego sygnalizator gigant! Okaz można podziwiać na ul. Brzechwy w Gdyni
Teraz dołączył do niego sygnalizator gigant! Okaz można podziwiać na ul. Brzechwy w Gdyni Zobacz więcej
Urzędnik tłumaczy, że rozwiązania stosowane na budowie, tak jak w tym przypadku, odbiegają nieco od rozwiązań typowych.
- Niemniej jednak dbamy, aby zapewniały odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Gdyby nie było w ogóle wysokiego sygnalizatora, mogłoby to doprowadzić do wypadków - podkreśla.
Co ciekawe - tak jak wspomniał nasz czytelnik - sygnalizator przy ul. Brzechwy to kolejny "znak gigant" z Gdyni.
"Zakaz zatrzymywania się" ustawiono na poboczu drogi przy ul. Wielkopolskiej w Gdyni wysokością niemal dorównuje latarniom.
Znak gigant w Gdyni: błąd wykonawcy, który odpowiadał za buspas
W tym przypadku doszło jednak do błędu wykonawcy, który był odpowiedzialny za wykonanie buspasa.
- W tym miejscu, na ul. Wielkopolskiej powstać ma buspas, wykonawca prawdopodobnie źle zinterpretował projekt - gdyż zgodnie ze wskazaniami tarcze miały być umieszczone na słupie trakcyjnym. Pracujemy nad wyjaśnieniem tego problemu i wnioskowaliśmy o oznakowanie zgodne z naszymi wskazaniami - tłumaczy Magdalena Wojtkiewicz z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Tak wyglądał znak gigant na Wielkopolskiej.
Jak dodaje, poza wspomnianym znakiem B36 (zakaz zatrzymywania) na słupie trakcyjnym mają być umieszczone 3 tarcze: D11 (początek buspasa), tabliczka informująca o tym, kiedy buspas obowiązuje, oraz znak D3 (droga jednokierunkowa). Prawdopodobnie z powodu umieszczenia aż 4 tarczy (które w sumie miałyby wysokość 3,5 metra) wykonawca zdecydował się na tak wysoki słup.
- Pracujemy nad tym, aby jak najszybciej oznakowanie zostało przeniesione na słup trakcyjny.
Warto zaznaczyć, że w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury nie ma określonej wysokości maksymalnej znaków, jest minimalna, a więc takie oznakowanie, jakie jest obecnie, nie stwarza zagrożenia i nie narusza w żaden sposób przepisów - podsumowuje.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-10-18 11:38
Fajne złudzenie z tym sygnalizatorem
Faktycznie nad jezdnią wiszą tak samo wysoko i nikt się nie dziwi, dopiero na pionowym słupku coś jest nie tak.
- 31 1
-
2022-10-18 12:15
Niestety pod znakiem absurdow znakowych stoimy
Na bardzo wysokim miejscu w Europie. Znaków mamy za dużo, są nieprzemyślane, niedopasowane do warunków drogowych albo po prostu śmieszne, jak te tu. Pojawia się pytanie czy to jeszcze przepis czy może już żart?
- 21 5
-
2022-10-18 11:46
Zjeżdża się z góry ul. Brzechwy, wszystko widać z daleka, nie potrzeba tego wysokiego. Tak więc tłumaczenie bzdurne.
- 17 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.