- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (274 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (217 opinii)
- 3 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (75 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (184 opinie)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (112 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (195 opinii)
Znany piekarz chce kupić niszczejący Dwór Olszynka
Niespodziewana walka o zaniedbany zabytek: albo weźmie go w użytkowanie Kościół Zielonoświątkowy, albo kupi go znany gdański piekarz Grzegorz Pellowski. Pierwszy ruch należy do Kościoła.
Tak prezentuje się obecnie Dwór Olszynka.
Przypomnijmy: chodzi o to, że zbór chce zakupić zabytek z 99 proc. bonifikatą. Na to nie chce się zgodzić miasto, które oferuje jedynie umowę użyczenia na 50 lat, z możliwością ubiegania się o korzystną bonifikatę na okres do 20 lat. Dlaczego Zielonoświątkowcy nie mogą dostać zniżki, którą w ostatnich latach przyznano kilku parafiom katolickim? Bo w zeszłym roku przestała obowiązywać uchwała Rady Miasta z 2008 roku, dzięki której m.in. Archidiecezja Gdańska otrzymywała grunty w użytkowanie wieczyste z zastosowaniem 99 proc. bonifikaty. Ponadto prezydent Gdańska został pozbawiony możliwości przydzielania miejskich działek Kościołom bez uprzedniej zgody Rady Miasta.
"Z uwagi na pilną konieczność rozdysponowania przedmiotowej nieruchomości, oczekuję w terminie do 8 października ostatecznego stanowiska Kościoła Zielonoświątkowego w kwestii przejęcia dworu w odpłatne użytkowanie na przedstawionych wcześniej warunkach. W sytuacji braku informacji we wskazanym terminie, miasto podejmie działania zmierzające do wyłonienia innego użytkownika tej zabytkowej nieruchomości" - czytamy w ostatnim piśmie do zboru od zastępcy prezydenta Gdańska Wiesława Bielawskiego.
Dwór Olszyński miałby stać się jego nowym domem. - Chciałbym kupić Dwór, wyremontować go i w nim zamieszkać. To piękna okolica z dużym potencjałem, niedaleko mojego najnowszego zakładu. Ten obiekt wymaga ogromnych nakładów, wątpię, by Zielonoświątkowcy dali sobie z tym radę, a szkoda, żeby ten dwór dalej niszczał - uważa Grzegorz Pellowski.
Przeczytaj też: Dwór Olszyński niszczeje. Kupiec poszukiwany
Kto wygra wyścig o zabytek? Teraz ruch należy do Kościoła Zielonoświątkowego. W ostatnim liście jego przedstawiciele zaproponowali, by urzędnicy zapisali w akcie notarialnym, że jeśli Kościół nie wywiąże się z określonego w umowie remontu, to dwór wróci na własność miasta, co miałoby zabezpieczyć jego interesy.
- W odpowiedzi wiceprezydenta Bielawskiego pozostało to zupełnie bez echa. Nas interesuje tylko kupno. Wcześniej w naszych staraniach o nieruchomość na siedzibę zboru postawiono nam warunek, że Gdańsk może nam sprzedać z bonifikatą tylko taką nieruchomość, która wcześniej była wystawiona na przetarg i nie było na nią żadnego chętnego. Dwór Olszyński spełnia ten warunek. O co więc chodzi? - dopytuje się Marian Biernacki, pastor Kościoła Zielonoświątkowego ze zboru Nowe Życie.
Miasto już czterokrotnie próbowało sprzedać zabytkowy dwór wraz z włościami. Jednak nie znalazł się żaden chętny, który nie dość, że wyłożyłby 2,6 mln zł na zakup, to jeszcze wykonałby remont pod nadzorem i szczegółowymi wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Czy jeżeli Zielonoświątkowcy nie zgodzą się na warunki użytkowania, miasto znów wystawi zabytek na przetarg?
- Czekamy na decyzję Kościoła. Jeżeli będzie pozytywna, to oni zagospodarują Dwór Olszynka. Dopiero gdy tak się nie stanie, rozważymy inne możliwości zagospodarowania tej nieruchomości - deklaruje Dariusz Wołodźko z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Miejsca
Opinie (115) 9 zablokowanych
-
2012-11-08 17:37
Sami nieudacznicy :P
gowork.pl Pellowski
- 1 0
-
2012-10-03 21:14
Głos rozsądku
Czytając niektóre komentarze nie mogę pojąć skąd w ludziach jest tyle nienawiści i arogancji wobec innych kościołów tudzież wspólnot wyznaniowych. Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem na obrażanie innych. Jeśli chcecie kogoś oceniać, to najpierw zadajcie sobie nieco trudu, żeby poznać tych ludzi. PEACE!
- 1 1
-
2012-10-03 11:51
nic w Gdansku sie nie dzieje bez zgody
Tego wlasnie piekarza, budyn tea o tym wie
- 0 0
-
2012-10-02 06:36
Czy jest jakiś cichy układ miedzy piekarzami? (8)
Grzegorz P. "rządzi" w centrum a trzej bracia Jan, Marek i Andrzej S. podzielili się innymi dzielnicami.
- 108 13
-
2012-10-03 09:46
Podział na dzielnice nastąpił gdy panowie zasiadali w Radzie Miejskiej
w latach 90-tych, skutecznie blokując wejście do tych dzielnic konkurencji. Ze szczególnym zacięciem blokowali możliwość otwarcia sieci sklepów piekarni "Rogalik" z ul.Grunwaldzkiej w Gdańsku. Ta nie mając własnej sieci zbytu w końcu zbankrutowała, kooperacja z Zatoką nie wyszła na zdrowie....
- 4 0
-
2012-10-02 21:44
mam takie samo odczucie :)
najlepszy chlebek... MIELNIK ma :)
- 8 2
-
2012-10-02 20:06
Jaka zmowa?
Człowieku jedna piekarnia nie jest w stanie wyżywić wszystkich, rządzą więc tam gdzie każdy ma bliżej
- 3 0
-
2012-10-02 11:37
I co taki podział jest zły?
I co taki podział jest zły? Wolny rynek, przedsiębiorcy mogą otwierać oddziały gdzie chcą. Ceny chlebów mają inne zmowy cenowej nie ma...
- 7 1
-
2012-10-02 08:13
(2)
zapomniałeś o bussinesach parakawiarnianych Szydłowskich na głównym mieście, oni też są w centrum więc twoja teza chyba z komina jest
- 18 7
-
2012-10-02 08:52
Parakawiarnie są (1)
ale sklepów stricte piekarniczych nie ma, tak jak nie ma Pellowskiego w innych częściach poza śródmieściem.
- 14 1
-
2012-10-02 10:50
Olszynka to nie śródmieście
- 6 6
-
2012-10-02 09:58
nie wiem
ale dla mnie ze wszystkich tych wielkich piekarni chleby są niedobre.
Mam swoją małą i tam choć daleko to dojeżdżam- 28 2
-
2012-10-02 11:37
A może było tak (4)
Paweł po powrocie od lekarza nie czuł się najlepiej. Chodził po gabinecie na wpół pochylony , niczym czapla na rozlewisku. Był niezadowolony z kolejnych pigułek zapisanych przez lekarza. W głębi ducha tęsknił za latami młodości, kiedy wszystko było dużo prostsze. Mówiło się co się myślało, wypić można było bez czajenia, a teraz tu się uśmiechasz z tym kombinujesz tamtego unikasz, ciągle czujnie i ostrożnie. Jeszcze te tabletki, przecież to trzeba mieć wątrobę byka żeby przeżyć te wszystkie kuracje. Od strony drzwi usłyszał nieśmiałe pukanie. Udał się w kierunku biurka, usiadł w fotelu, poprawił papiery przybrał posępną zamyśloną minę.
-Proszę umęczonym głosem Mesjasza narodów, zaprosił gościa.
-Serwus Paweł do gabinetu wszedł mężczyzna na oko po sześćdziesiątce, szczupłej budowy ciała. Nieliczne włosy zdobiące głowę były koloru siwego.
-A to Ty Grześ głos A zmienił się diametralnie, wstał za biurka i serdecznie się przywitał słuchaj mam sprawę.
-To wiem zawsze dzwonisz jak się coś dzieje, o co chodzi.
-Kupisz dworek na Olszynce- palnął bezceremonialnie.
-Na kiego grzyba mi ten dworek? Myślisz że nie mam w co pieniędzy topić?
-Zarobisz na tym.
-Co, dasz mi rabat 99% ?
-Nie mogę przecież wiesz.
-No to jak mam na tej ruinie zarobić?
-Robimy kolejny przetarg w pierwszym nikt nie przystępuje, Ty wchodzisz w drugim po godzinie, cena będzie z urzędu połowę niższa ...
-No to zrobię biznes życia, za ruinę dużą bańkę z kawałkiem...
-Cholera nie przerywaj !- głosem nie znoszącym sprzeciwu skarcił P- w umowie sprzedaży zrobi się niejawną klauzurę w której miasto zobowiąże się do uczestniczenia w kosztach remontu na poziomie 40%. Pozostałe 60% pozyskasz z funduszy unijnych, mam już taki jeden projekt na oku- A uśmiechnął się tajemniczo.
-Brzmi nieźle, gdzie jest haczyk?
-Nie ma. Za milion z kawałkiem masz dworek z ziemią blisko centrum. Jak nie będzie Ci pasować za pięć lat możesz sprzedać.
-Co chcesz w zamian?- zapytał podejrzliwe P. Grzegorz od lat siedział w biznesie i wiedział że nie ma okazji ani nic za darmo.
-Nic nie chcę, no czasami możesz ciastko podesłać- Paweł był zadowolony z siebie jak gimnazjalista któremu udało się włamać na szkolny serwer.
-To spytam inaczej : jaki Ty masz w tym biznes?
-Ja korzyści nie mam , mam święty spokój a to jest bezcenne. Teraz bonifikaty 99% chcą Zielonoświątkowcy, a wiesz ile grup wyznaniowych mamy zarejestrowanych w Gdańsku Nie ma precedensu nie ma problemu.- 34 3
-
2012-10-02 11:40
redaktorku, chorujesz na głowę (2)
jw
- 3 8
-
2012-10-03 09:16
Pojechałeś elokwencją po całości.
- 0 0
-
2012-10-02 13:12
jojo, Grześ odkryłeś się? :)))))
- 5 1
-
2012-10-02 11:45
No no!
Piękne political fiction. Tak jak nie lubię spiskowych teorii i gdybania po próżnicy, tak odczuwam duży szacunek do każdego, kto w komentarzach potrafi skomponować tak długi tekst bezbłędnie. Dla mych oczu, zmęczonych oglądaniem zbiorowego gwałtu na języku polskim, to naprawdę wytchnienie i radość.
- 14 1
-
2012-10-03 09:04
Czyli pieczywo jest zbyt drogie,
skoro piekarzowi tyle kasy zbywa i nie chce dać biednym.
- 1 3
-
2012-10-03 08:24
Pelowski po co ten cyrk, i tak budyń dopuści cię za grosze do tego obiektu.
- 5 1
-
2012-10-03 07:53
gratuluję Panu Grzegorzowi a na wściekłość zawistnych nie ma rady. powodzenia!
- 3 9
-
2012-10-02 07:52
Trzymam kciuki za Pana Grzegorza (1)
- 17 19
-
2012-10-03 01:33
i pomnik prałata który stanie przed dworkiem
- 1 3
-
2012-10-02 23:47
Mam pomysł na biznes,
Postawię przyczepę w przelotowym punkcie i będę sprzedawał pieczywo , ciastka , napoje.
Tak jak robią to cukiernicy, poprostu zrobię to samo co i oni.
Gdzie mam iść po zezwolenie na ustawienie budki czy przyczepy ?
Przecież to z pewnością drobna formalność, ot, takie zgłoszenie do U.M- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.