- 1 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (128 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (245 opinii)
- 3 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (120 opinii)
- 4 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (46 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (276 opinii)
- 6 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (187 opinii)
Zniknęły diamenty za 1,5 mln dol
20 tys. zł oferuje zarząd MTG za informacje o kradzieży brylantów należącyh do jednego z wystawców targów Amberif. Może nie wystarczyć, ponieważ skradzione kamienie są warte ok. 1,5 mln dolarów.
Potwierdziły się informacje, że torba podróżna, którą wczoraj znaleziono jest tą, w której przechowywane były kamienie szlachetne. Sprawcy prawdopodobnie porzucili ją pod jednym ze sklepów spożywczych w Rumi. W najbliższym czasie zostanie ona przekazana do badań.
Do kradzieży miało dojść w czwartek około godz. 8. Złodziej, podając podrobione dokumenty jednego z właścicieli oraz kartę elektroniczną, która otwierała drzwi do depozytu poprosił strażnika o wydanie kamieni. Ten nie podejrzewając niczego wydał mu mały woreczek z drogocenną zawartością. Potem oszust miał ją schować do teczki i spokojnie oddalić się z hali targowej - taką wersję wydarzeń podał "Dziennik".
Gdy po towar około godz. 11 zgłosili się prawdziwi właściciele, czyli pracownicy belgijskiej firmy Benelux Diamonds z Antwerpii, okazało się, że w sejfie już go tam nie ma. Wtedy też o przestępstwie powiadomiono policję.
Skradziono 230 sztuk diamentów, o wadze od 0,005 do 4 karatów, średnicy od 1 milimetra do 1 centymetra. Ich wartość oszacowano na ponad 1,5 mln dolarów. Były ubezpieczone.
Według dotychczasowych ustaleń, Belgowie złożyli kamienie szlachetne do depozytu w środę wieczorem. - Sejf stoi w pomieszczeniu, do którego dostęp mają wszyscy wystawcy - informuje komisarz targów Ewa Rachoń.
Jeden z pracowników poszkodowanej firmy zeznał, że przed kradzieżą zginął mu elektroniczny identyfikator, dzięki któremu można swobodnie poruszać się po terenie targów. Karta umożliwiała także wejście do depozytu. Belg nie jest jednak pewny, czy starcił kartę na skutek roztargnienia czy kradzieży.
Benelux Diamonds to doświadczona firma handlująca diamentami, z siedzibą w światowym centrum obrotu tymi kamieniami - Antwerpii. Rocznie uczestniczy w ponad 20 imprezach targowych. Do Gdańska przyjechała prosto z Hong-Kongu, a trzy dni po Amberifie miała jechac do Istanbułu. Trudno powiedzieć czy to wciąż aktualne - pracownicy firmy przez cały dzień odmawiali komentarzy.
Organizatorzy targów stwierdzili, że pomimo tej kradzieży - pierwszej w 14-letniej historii targów Amberif - impreza nie zostanie przerwana. Wydali także następujące oświadczenie: "Na prośbę Policji nie podajemy żadnych wiadomości dotyczących zgłoszonej w dniu dzisiejszym kradzieży diamentów belgijskiego wystawcy."
Nasza wczorajsza relacja po ujawnieniu kradzieży diamentów.
Opinie (129) 9 zablokowanych
-
2007-03-15 17:14
zydow
Co okradli Zydow?
To pol biedy wpozadku zlodzieje naszych nie ruszaja
obcych tak.- 0 0
-
2007-03-15 17:23
hahahahahahahahahahahahahahaha
- 0 0
-
2007-03-15 17:26
to zesta na Belgach
za niechęć Bruxeli w finansowaniu broszury M.Giertycha. A teraz spieniężą i opłacą wydanie tych wypocin na całym świecie
- 0 0
-
2007-03-15 17:28
polacy sa za ciency, to byl gang OLSENA!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2007-03-15 17:30
zobaczymy teraz
jak sie bedzie pocil szef gdanskiego KGB, a moze sam wielki Kaczmarek, jak ta znakomita policja od lapania pijakow i malolatow nic nie znajdzie. Dzis juz jeden sukces mieli, Ten caly Grucha to sie sam zabil a nie oni go wyeliminowali
- 0 0
-
2007-03-15 17:37
a jeszcze jedna wskazowka
jest podejzenie ze wpadly w szambo, bo to teraz bardzo modne miejsce i nie trzeba przepraszac
- 0 0
-
2007-03-15 18:13
kupie te diamenty
za pol ceny
diamonds_halfprice@gmail.com- 0 0
-
2007-03-15 18:14
no to ktos sie oblowil
ale na targach, heh...
- 0 0
-
2007-03-15 18:15
kradzieju
oddaj mi te diamenty na nowa fure
- 0 0
-
2007-03-15 18:15
Złapią ich jak
źle zaparkują na mieście, albo chcąc się odlać stworzą zagrożenie dla ruchu drogowego ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.