• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezwykłe pocztówki dawnego Sopotu

Jakub Gilewicz
17 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Przedwojenni wczasowicze na molo i narciarze na sopockim wzgórzu - to tylko dwie ze scen uwiecznionych na 900 starych sopockich pocztówkach, które ma w swojej kolekcji Dorota Starościak. Mieszkanka Sopotu zbiera widokówki od ponad dziesięciu lat.



Czy wysyłasz jeszcze pocztówki?

- Najstarszy dom zdrojowy w Sopocie powstał w pierwszej połowie XIX wieku i był niedużym budynkiem wtopionym w dużą ilość zieleni, której dziś już tam nie ma. Drugi Kurhaus miał z kolei dwie charakterystyczne wieże, a trzeci był najbardziej okazały - opowiada Dorota Starościak, kolekcjonerka sopockich pocztówek.
Wszystkie trzy sopockie domy zdrojowe zobaczyć można już tylko na zdjęciach czy pocztówkach. Ostatni wersja Kurhausu nie przetrwała bowiem II wojny światowej. Choć po kilkudziesięciu latach w centrum Sopotu powstał czwarty - współczesny dom zdrojowy zobacz na mapie Sopotu mający sporo wspólnego z przedwojennym.

Zarówno przedwojenny Kurhaus, jak i pobliskie molo wraz ze spacerowiczami często występują na sopockich pocztówkach. Są tu stylowo ubrane panie, eleganccy panowie i dzieci w schludnej odzieży. Zdarza się, że obecność ludzi i to, w co są ubrani, pomaga kolekcjonerom.

- W przypadku pocztówek, które są spoza obiegu, czyli takich, gdzie nie mamy informacji, kiedy zostały wysłane, gdzie nie ma stempla czy znaczka, pomagają stroje spacerujących osób. Dzięki modzie można określić przybliżony czas, w jakim została wydana pocztówka bądź też wykonane zdjęcie stanowiące podstawę dla tej pocztówki - wyjaśnia kolekcjonerka.
Mieszkanka Sopotu nie zbiera bowiem starych pocztówek dla samego zbierania. Są dla niej inspiracją do prowadzenia badań w terenie, a niektóre z nich pomogły w powstaniu strony internetowej o historii zespołu pałacowo-parkowego.

Spacer z pocztówką i burzliwe dzieje Stawowia



- Czasami zabieram ze sobą pocztówkę i idę obejrzeć budynek, który na niej widnieje. Sprawdzam na miejscu różnice i bywa na przykład, że drzwi i okna są zmienione, ale budynek nadal stoi - opowiada.
Jednym z obiektów, którymi szczególnie się interesuje jest zespół pałacowo-parkowy Stawowie zobacz na mapie Sopotu na granicy Gdańska Oliwy i Sopotu. Był to kilkuhektarowy majątek, gdzie w połowie XIX wieku Heinrich Theodor Behrend, właściciel odlewni żelaza i fabryki maszyn, założył park i w jego głębi wzniósł piętrowy pałacyk z wieżą. W swojej historii obiekt wielokrotnie zmieniał właścicieli, a także swoje przeznaczenie.

- Stawowie, czyli ówczesny majątek Hochwasser, miało różnych prywatnych właścicieli, choć był też czas, kiedy na początku XX wieku obiekt kupiła pruska armia, by urządzić tu miejsce rekonwalescencji żołnierzy. Z kolei w dwudziestoleciu międzywojennym działał tu oddział ozdrowieńczy, który należał do St. Marienkrankenhaus, czyli szpitala na Dolnym Mieście w Gdańsku, gdzie pracowały siostry boromeuszki. Posługiwały one do 1945 r. również na terenie Stawowia - opowiada Dorota Starościak.
Przeczytaj też: Historia kościoła i szpitala na Dolnym Mieście

Po wojnie w obiekcie działała m.in. komendantura Armii Czerwonej, dom dziecka, pogotowie opiekuńcze, szpital położniczo-ginekologiczny i szpital przeciwgruźliczy. Obecnie nieruchomość jest w rękach prywatnych i czeka na odzyskanie dawnej świetności. Tymczasem kolekcjonerka postanowiła razem z koleżanką zebrać informacje o Stawowiu i opisać jego historię na stronie internetowej.

- Wraz z koleżanką Anną Badowską zaczęłyśmy jeździć po archiwach, szukać starych dokumentów oraz przy pomocy doktora Jana Daniluka zdobywać informacje z prasy niemieckiej i z niemieckich archiwów. Postanowiłyśmy, że zachowamy historię tego miejsca - tłumaczy Dorota Starościak, która przy tworzeniu strony wykorzystała również pocztówki ze swojej kolekcji.

900 starych pocztówek, ale to nie koniec



Obecnie kolekcja pasjonatki liczy około 900 starych pocztówek i podzielona jest na działy. Widokówki ze Stawowiem znajdują się w segregatorze "Różne". Są tu również sopockie wille i kawiarnie, a także pocztówki zimowe, choćby z narciarzami na sopockim wzgórzu czy ludźmi spacerującymi po zamarzniętej Zatoce Gdańskiej.

Osobny segregator ma też ówczesna Seestrasse, czyli dzisiejsza ulica Bohaterów Monte Cassino. Jest też segregator poświęcony sopockiemu molo, a w kolejnym znajdują się panoramy miasta, a także Łazienki Północne i Południowe.

Pocztówki kolekcjonerka pozyskuje na dwa sposoby: licytując w internetowych serwisach aukcyjnych, a także dzięki osobistym kontaktom. I choć widokówek posiada niemało, ma świadomość, że sporo jeszcze przed nią.

- Sięgając po książki ze starymi pocztówkami - wydawnictwa niemieckie i polskie - zdaję sobie sprawę, których wspaniałych pocztówek jeszcze nie mam - ocenia kolekcjonerka.

Zobacz też, czego dawniej używali w swojej pracy lekarze

Opinie (67) 7 zablokowanych

  • Fajna kolekcja. Aby nie przepadła z upływem czasu warto zrobić cyfrowe kopie tych pocztówek.
    Raz wrzucone w internet zostaną tam na zawsze i będą mogły je oglądać również późniejsze
    pokolenia.

    • 7 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Zobacz stare sopockie pocztówki

    (1)

    ten sam trol pisowski wypowiada się na wszystkich forach
    ignorujcie go ludzie.

    • 4 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Zobacz stare sopockie pocztówki

      PO_dpisz sie chociac glupolu jak oskarzasz innych.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane