Napędzają go cztery potężne silniki główne, został wyposażony w 162 kabiny pasażerskie, a na pokład może zabrać w sumie 1215 pasażerów i ponad 700 pojazdów - mowa o promie Nova Star, który kursuje między Gdańskiem a szwedzkim Nynäshamn. Zwiedziliśmy go od kuchni, zajrzeliśmy w miejsca niedostępne dla wszystkich.
Rejs dla samotnych na pokładzie promu linii Stena Line
2019-12-16 03:21
Kto płaci za ta reklamę?
2019-12-16 06:03
statek sie sypie z każdej strony, pasażerowie tego nie zauważą ale od strony technicznej jest dramatycznie, wiem bo sam go remontowałem i do dziś nie wszystko jest zrobione tak jak powinno być, byle by przeszło certyfikacje i przegląd okresowy. Dużo fuszerek odwalonych przez nieznających się chińczyków z singapuru, bo to oni są właścicielem statku, a polferies operatorem :) taka o to nova star, reklamujecie jakby to był nowy titanic
2019-12-16 08:31
Zejście na ląd w Szwecji przez pokład dla samochodów po kostki w błocie.
Niby kasyno z nieprzyjemną obsługą.
Poza tym OK.
2019-12-16 08:59
Chyba już prom wozi powietrze,że pojawił się ten artykuł,film czytelnika,którym jest chyba jeden z dyrektorów,bo coś załoga przestraszona,a i na mostek podczas manewrów zwykły czytelnik nie wejdzie.Ratujmy Pzb,plywajmy.
2019-12-16 09:24
to nowoczesne kobiety nim nie popłyną.
2019-12-16 10:12
Ten prom z kolei prawie zawsze przypływa opóźniony do Nynäshamn. Mi to rybka, ale jeśli komuś zależy na zobaczeniu Sztokholmu i powrocie, to może się mocno zawieść. W sierpniu w sumie też się nieźle wkurzyłem, bo miał wyruszyć do Gdańska o 18:00, a nawet jeszcze nie skończył rejsu w pierwszą stronę. W sumie 5 godzin spóźnienia. Wawel nigdy nie miał takiej obsuwy.
2019-12-16 14:43
2019-12-18 01:51
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
