- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (81 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (510 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (300 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (237 opinii)
- 5 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (112 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (146 opinii)
Zsuwanie bunkra nie dla postronnych obserwatorów
12 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Zła wiadomość jest taka, że wtorkowe zsuwanie bunkra z gdyńskiego klifu będzie niedostępne dla postronnych obserwatorów. Dobra, że zobaczycie to na naszym filmie nagranym z kilku kamer - od strony lądu i morza.
Niestety, nie będzie można tego zobaczyć na żywo. Ze względów bezpieczeństwa zagrodzona zostanie plaża, a że bunkier stoi na urwisku schowanym za załomem klifu, operacja będzie widoczna wyłącznie od strony wody. My jednak będziemy tam z naszymi kamerami, więc zapraszamy na relację.
Nie wiadomo jednak czy schron uda się zsunąć we wtorek, czy dopiero w środę. To zależy od tego, co jest pod schronem: czy konstrukcja ma solidny fundament, czy może jest posadowiona wprost na gruncie.
- Zaczynamy pracę we wtorek, ale liczymy się z tym, że bunkier zsunie się dopiero w środę - mówi Piotr Bik z firmy Explosive, zajmującej się wyburzeniami budynków.
Bunkier został podkopany, a po podważeniu ma się zsunąć na plażę, gdzie pozostanie jako atrakcja turystyczna i wzmocnienie brzegu. Podobna konstrukcja leży już nieopodal. Sama operacja będzie niebezpieczna, więc nawet operujące nieopodal koparki zostaną przywiązane do drzew, by uniknąć przypadkowego zsunięcia się.
Bunkry na klifie
Bunkry na gdyńskim klifie to pozostałość po 11. Baterii Artylerii Stałej w Gdyni Redłowie, która powstała już po II wojnie światowej. Budowę rozpoczęto w 1947 roku, a bateria funkcjonowała do 1974 roku. W jej skład wchodziły cztery radzieckie armaty morskie kalibru 130 mm oraz stanowiska ogniowe. Jeden z bunkrów już w latach 80. osunął się na plażę.
Bunkry na gdyńskim klifie to pozostałość po 11. Baterii Artylerii Stałej w Gdyni Redłowie, która powstała już po II wojnie światowej. Budowę rozpoczęto w 1947 roku, a bateria funkcjonowała do 1974 roku. W jej skład wchodziły cztery radzieckie armaty morskie kalibru 130 mm oraz stanowiska ogniowe. Jeden z bunkrów już w latach 80. osunął się na plażę.
Miejsca
Opinie (141) 6 zablokowanych
-
2012-12-11 20:27
głupota
.. to było wyjątkowo niebezpieczne dla ludzi. Co by było gdyby poleciał pierw do góry ...potem nie wiadomo gdzie. Trzeba było ogrodzić, żeby swoi mogli zarobić na zdjęciach i filmikach. Chołota won!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.