- 1 Rzym, Praga i Podgorica już od marca (66 opinii)
- 2 Ruszają prace przy przebudowie ul. Chwarznieńskiej (49 opinii)
- 3 Rozprawa apelacyjna M. Adamowicz przełożona (160 opinii)
- 4 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (163 opinie)
- 5 Jak połączyć Lema z Kartuską? (58 opinii)
- 6 1,3 mln zł odszkodowania dla A. Gwiazdy (355 opinii)
Zważyli Sokoła. Muzealny okręt waży 350 ton
Choć ORP Sokół zakończył służbę w czerwcu 2018 roku, to nie oznacza to, że jego żywot również się zakończył. Okręt jest przygotowywany do nowej roli - będzie eksponatem w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Trwają prace mające zaadaptować jednostkę do nowej funkcji. W ich ramach właśnie ją zważono. Okazało się, że okręt waży około 350 ton.
Po co w ogóle Sokoła zważono? Przede wszystkim po to, aby muzeum mogło przygotować odpowiednie podłoże, które zapewni nowemu, całkiem dużemu eksponatowi stabilność. Zbadano bowiem nie tylko wagę okrętu, ale i jego środek ciężkości.
- Wynajęta, wyspecjalizowana firma za pomocą odpowiednio rozmieszczonych ośmiu hydraulicznych siłowników uniosła kadłub okrętu o kilkanaście centymetrów. Siłowniki, stanowiące równocześnie zintegrowany system elektronicznych dynamometrów, pozwalają, po zsumowaniu, wykazać zarówno całkowitą masę, jak i precyzyjnie określić aktualny, zmieniony w stosunku do okrętu będącego w służbie, środek ciężkości - poinformowało muzeum.
Czytaj też: Jan nazwać nowe polskie okręty (o ile będą)?
ORP Sokół został przejęty przez Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni w 2018 r., od razu po zakończeniu służby. Prace mające przystosować okręt do roli eksponatu rozpoczęły się jednak dopiero w 2020 r.
Prowadzi je Stocznia Wojenna w Gdyni. Do tej pory przeprowadzono konserwację, zabezpieczono go także antykorozyjnie. "Pośmiertny" remont jednostki to koszt ok. 10 mln zł. Ostatecznie okręt ma zostać eksponatem w 2022 r.
Okręt podwodny ORP Sokół wybudowany został w niemieckiej stoczni Nordseewerke dla Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii. Jednostkę zwodowano 2 września 1966 r. Po zakończeniu służby w Marynarce Wojennej Norwegii został przekazany polskim siłom zbrojnym.
Po raz pierwszy na okręcie podwodnym o numerze burtowym 294 biało-czerwoną banderę podniesiono 4 czerwca 2002 r. Uroczyste nadanie imienia i chrzest okrętu odbył się w Porcie Wojennym w Gdyni, a matką chrzestną jednostki została Grażyna Zemke.
Ostatnie opuszczenie bandery na ORP "Sokół". Film archiwalny
Okręty typu Kobben w latach świetności były jednymi z najlepszych środków do rozpoznania sytuacji w rejonie działań wojennych. Sama obecność jednostek tego typu w rejonie prowadzenia operacji wymuszała zaangażowanie wielokrotnie większych sił przeciwnika. Jednostki te były trudno wykrywalne i miały możliwość przenoszenia różnego typu uzbrojenia.
Mogły być skutecznie wykorzystane w operacjach pokojowych (blokady morskie, wymuszanie pokoju i kontrola żeglugi), w operacjach ochrony szlaków komunikacji morskiej oraz działaniach sił specjalnych.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-12-08 10:50
Wielka szkoda, że za komuny pocięto na żyletki "Sępa" (2)
Dotrwał do lat 70, można było go na brzeg wyciągnąć i pięknie by przypominał swoje dole i Orła niedole. Podobnie z Żurawim który dotrwał do lat 80, a ostatecznie pocięty w 2005!!!. Dobrze, że została nam Błyskawica i Batory (kuter).
By jednak oddać sprawiedliwość, Amerykanie tez wysłali na żyletki najbardziej zasłużone okręty (BB Washington, CV Enterprise), a jako muzealne zostały zachowane te co obijały boki.- 45 5
-
2021-12-08 12:06
(1)
w PL nie ma szacunku do kultury morskiej w żaden sposób nie zachowuje sie pamięci przez rozbudowanie muzealnych zasobów w okręty historycznie związane z naszym dziedzictwem i morskimi tradycjami . Komuna to zrozumiałe tego nie chciała przez ideologiczne i polityczne nastawienie ale ostatnie 30 lat wolnej polski wcale nie są lepsze. Szkoda bo naszych marynarzy szanują w zdecydowanej wiekszości tego świata.
- 8 5
-
2021-12-08 14:48
jak to nie ma szacunku?
PiS przejął muzeum westerplatte i natychmiast ten teren wystawił pod młotek dla developerki - tylko totalna opozycja znowu zablokowała tą patriotyczno-narodową "dobrą zmianę+"
- 4 3
-
2021-12-08 23:13
U nas do muzeum trafia okręt który na zachodzie
byłby nowoczesny. Ale trzeba zrobić miejsce na super-nowoczesne pancerniki podwodne ze Stoczni Gdańskiej. Boja się nas i dlatego tak szczują na Polskę ustami unijczyków z PO
- 3 16
-
2021-12-08 12:06
Pół klasy to wiedziało. (9)
Żeby wiedzieć ile waży okręt wystarczyło znać objętość wypartej wody / o tyle obniżył się poziom morza po wyjęciu / i pomnożyć przez ciężar właściwy takiego okrętu wzięty z tabelki. Takie zadania robiliśmy w gimnazjum - póki były.
- 23 32
-
2021-12-08 12:12
Szkoła - fizyka kl. VII
Oj....! Chyba nie uważałeś na lekcji? Pomnożyć - to przez ciężar właściwy słonej /słonawej wody! No chyba, że mierzysz wyporność tego OP w wannie, w domu - to słodkiej.
- 6 2
-
2021-12-08 12:20
Na oko powiedziabym że waży z 10x tyle
Fw=dgV to już w podstawówce liczyliśmy...
Dodatkowo każdy przedszkolak wie że jeżeli został poddany demilitaryzacji to sama wyporność konsutrkcji nie pozowoli na obliczenie objetości wypartej wody i trzeba zrobić to po staremu na wadze kuchenne :P- 7 2
-
2021-12-08 13:10
Bzdury gadasz bo nie wiesz jakie prace do tej pory wykonano. (4)
Zdemontowano wiele ton wyposażenia, między innymi , ciężkie akumulatory. Więc "ciężar właściwy takiego okrętu wzięty z tabelki" możesz sobie w buty wsadzić.
Poza tym, po co by było go wżyć, jak dane technicznie, w tym i jego oryginalna masa, jest znana od jego wodowania pól wieku temu?- 3 1
-
2021-12-08 14:50
a co, myslisz że Norwedzy nie kłamią? ... (1)
nie wprowadzają rozmyślnie najznakomitszych polskich szpiegów w błąd?
- 2 2
-
2021-12-08 16:58
A co mają Norwedzy do tego jak go Niemcy zbudowali?
- 2 0
-
2021-12-09 08:36
"norwedzy" ej wracajcie do szkoły
albo lepiej już zostańcie specjalistami na kasach w biedronce
- 0 0
-
2021-12-09 08:38
A może lepiej żeby napisali "wikindzy"
Jak myślisz?
- 0 0
-
2021-12-08 15:17
Szkoda, że byleś w tej drugej połowie.
- 1 0
-
2021-12-09 11:06
Archimedes nie kłamie..
Żeby zważyć okręt należy odczytać znaki zanurzenia, z tabelki wyciągnąć objętość podwodzia i pomnożyć przez gęstość wody w której okręt pływał podczas odczytu znaków. Woda w zatoce ma około 1,000 t/m3. Chyba że tabele hydrostatyczne na okręcie nie były aktualizowane a doszło do znaczących zmian kadłuba (w co wątpie). Moim zdaniem wydano sianko na
Żeby zważyć okręt należy odczytać znaki zanurzenia, z tabelki wyciągnąć objętość podwodzia i pomnożyć przez gęstość wody w której okręt pływał podczas odczytu znaków. Woda w zatoce ma około 1,000 t/m3. Chyba że tabele hydrostatyczne na okręcie nie były aktualizowane a doszło do znaczących zmian kadłuba (w co wątpie). Moim zdaniem wydano sianko na bezsensowną próbę - chyba że poszukiwano realnego rozkładu mas żeby wiedzieć ile na kilblokach poszczególnych nacisków będzie... ale to też można zrobić trochę inaczej..
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.