Wyścigi przyczyną śmiertelnego wypadku?
Gdańscy policjanci znaleźli doraźny sposób na zapobieganie nocnym wyścigom sportowych aut na Grunwaldzkiej w Oliwie . W czwartek późnym wieczorem zwęzili tam jezdnię do dwóch pasów i ograniczyli prędkość do 30 km/h. Znów posypały się mandaty. Ukarano prawie 30 kierowców na łączną kwotę niemal 10 tys. zł.
Czy ograniczenie prędkości i zwężenie jezdni okaże się skutecznym sposobem na nocne wyścigi w Oliwie?
Scenariusz czwartkowych wieczorów w Oliwie od lat wygląda tak samo. Tłum gapiów przygląda się szybkiej jeździe sportowych i drogich aut, a ich kierowcy niewiele robią sobie nie tylko z narzekających na hałas mieszkańców, ale i obecności policji.
Po tym, jak wróciliśmy do sprawy czwartkowy wieczór w Oliwie wyglądał nieco inaczej. Co prawda znów w okolicy skrzyżowania Grunwaldzkiej i Bażyńskiego pojawił się tłum młodych osób i kilkudziesięciu kierowców w sportowych autach, ale byli też lepiej przygotowani funkcjonariusze drogówki.
- Podczas czwartkowej akcji, celem zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego, policjanci podjęli decyzję o zawężeniu jezdni ul. Grunwaldzkiej do dwóch pasów w stronę centrum, a co za tym idzie, o ograniczeniu prędkości do 30 km/h na tym odcinku. Takie prewencyjne rozwiązanie zwiększyło bezpieczeństwo na drodze, jak i zapobiegło nielegalnym wyścigom - mówi nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Na zmiany uwagę zwrócili także nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Podczas wczorajszych działań policjanci skontrolowali w sumie 33 kierowców. Aż 27 z nich ukarano mandatami na łączną kwotę 9,9 tys. zł. Mandaty nałożono za niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych, kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie, niestosowanie się do ograniczenia prędkości czy brak dokumentów.
- Wobec dwóch kierowców policjanci skierowali wnioski o ukaranie do sądu. Policjanci zatrzymali też 16 dowodów rejestracyjnych w związku z niezgodnościami stanu technicznego pojazdów z obowiązującymi przepisami prawa. Za przekroczenie dozwolonej prędkości jeden kierowca stracił prawo jazdy - dodaje Ciska.