W swej historii gościli już papieża Jana Pawła II i prezydenta Francji Charlesa de Gaulle'a. Teraz zapraszają na pokład wszystkich. Z okazji 66. rocznicy powstania 13. Dywizjonu Trałowców w czwartek będzie można bezkarnie wejść do portu wojennego w Gdyni i zobaczyć rzeczy na co dzień niedostępne.
W czwartek 13. Dywizjon Trałowców obchodzi 66. rocznicę powstania. Z tej okazji w porcie wojennym w Gdyni (ul. Śmidowicza 63

Program "dni otwartych koszar" zaczyna się już o godz. 9 od pokazu sprzętu i uzbrojenia niszczyciela min ORP "Flaming" i Grupy Nurków Minerów. Godzinę później będzie prezentacja ratownictwa morskiego, a po niej gaszenie pożarów i udzielanie pierwszej pomocy na ORP "Wigry".
- Od godz. 11 dla przybyłych gości serwowana będzie marynarska grochówka z kuchni polowej - dodaje kpt. mar. Piotr Wojtas, oficer prasowy 3. Flotylli Okrętów, w ramach której działa dywizjon.
Okręty 13. Dywizjonu Trałowców od 10 lat działają pod flagą NATO. Ich główne zadanie to zapewnienie obrony przeciwminowej dla okrętów i transportu morskiego. Od 10 lat na stałe działają pod flagą NATO. Gdy słyszymy kolejne informacje o polskich okrętach, które odnalazły i zniszczyły miny (najczęściej z czasów II wojny światowej), możemy być niemal pewni, że chodzi właśnie o ten dywizjon.
- Chcemy pokazać, na czym polega służba na morzu, która jest trudna, ale też niezmiernie ciekawa. Będzie można zwiedzić sześć z ośmiu okrętów dywizjonu - zachęca kmdr ppor. Jarosław Tuszkowski, dowódca grupy niszczycieli min i okrętu PRP Flaming.