• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kampania promocyjna jak z Hollywood

Łukasz Rudziński
8 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk w spocie reklamowym sieci sklepów
Plakaty ze złotą kulą pojawiły się na 100 nośnikach udostępnionych przez miasto Gdańsk, przede wszystkim w wiatach przystankowych. Plakaty ze złotą kulą pojawiły się na 100 nośnikach udostępnionych przez miasto Gdańsk, przede wszystkim w wiatach przystankowych.

Efektowne plakaty przywodzące na myśl reklamę filmu katastroficznego zobaczyć można na wiatach przystankowych w różnych punktach Gdańska. Nie promują jednak amerykańskiej superprodukcji, lecz gdański obraz "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga.



Czy widziałe(a)ś plakaty ze złotą kulą?

Są trzy wzory plakatów: na pierwszym krajobraz stoczniowy, na drugim stadion w Letnicy, na trzecim ulica Mariacka. Łączy je wielka, złota kula, która "wisi" nad tymi miejscami.

Dla jednych: niczym statek kosmiczny albo wielki meteor, który lada chwila uderzy w Ziemię.

Dla innych: niczym złota kula znajdująca się pod stopami Jezusa Chrystusa na najsłynniejszym obrazie Hansa Memlinga. Złoto było przecież symbolem niebiańskości i duchowego oświecenia, a kula w filozofii neoplatońskiej symbolizuje wszechświat geometrycznie dokonały. Jest to więc symbol duchowości, harmonii i doskonałości. Formuła plakatów z założenia miała intrygować i przyciągać uwagę. I to się udało.

Złota kula znajduje się pod stopami Jezusa Chrystusa na najsłynniejszym gdańskim zabytku, obrazie "Sąd ostateczny" Hansa Memlinga. Złota kula znajduje się pod stopami Jezusa Chrystusa na najsłynniejszym gdańskim zabytku, obrazie "Sąd ostateczny" Hansa Memlinga.

- Kampania składa się z dwóch podstawowych etapów. Najpierw wprowadziliśmy kampanię "teaserową" - wtedy pojawiły się w przestrzeni miasta czerwone plakaty ze złotą kulą bez jakiegokolwiek komentarza. Chodziło o zaciekawienie mieszkańców i to się udało. Otrzymaliśmy mnóstwo sygnałów ze strony osób, które widziały plakat. Potem wprowadziliśmy przygotowane wcześniej wizualizacje, których podstawowym założeniem było umieszczenie symbolu kuli w miejscach ważnych i rozpoznawalnych dla Gdańska. Podkreślamy w ten sposób, jak ważny jest dla nas obraz Hansa Memlinga - mówi Małgorzata Posadzka z Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Nietypowe, intrygujące plakaty w centrum miasta to element "złotej" kampanii "Sądu Ostatecznego" Hansa Memlinga. Można je kupić w sklepie Muzeum Narodowego w Gdańsku. Nietypowe, intrygujące plakaty w centrum miasta to element "złotej" kampanii "Sądu Ostatecznego" Hansa Memlinga. Można je kupić w sklepie Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Twórcą projektów jest gdańskie Tofu Studio. "Złota" kampania jest jednym z elementów dużego projektu promocji "Sądu Ostatecznego" w ramach całorocznej akcji "Jeden ze Stu". Wraz z "teaserowym", czerwonym plakatem, po Gdańsku zaczął jeździć oklejony specjalną folią "złoty tramwaj", którego identyfikację również przygotowało Tofu Studio. Tramwaj wpisano w kampanię teaserową początkowo bez logotypów projektu i Muzeum Narodowego w Gdańsku.


Plakaty prezentowane są na nośnikach udostępnionych przez miasto Gdańsk.

- Kampania plakatowa możliwa jest dzięki finansowej pomocy miasta. Początkowo było to 50 nośników, głównie w wiatach przystankowych, obecnie trzy wizualizacje prezentowane są na 100 nośnikach. By obejrzeć plakaty trzeba się jednak pośpieszyć, bo ten etap kampanii kończymy 15 listopada. Miesiąc później, około połowy grudnia, w miejscu obecnych plakatów pojawią się kolejne projekty z nowymi charakterystycznymi lokalizacjami. Wraz z nimi planujemy jeszcze jedną niespodziankę, nawiązującą do motywu złotej kuli - zapewnia Małgorzata Posadzka.
Plakaty wkrótce znikną z przestrzeni miasta, ale w dalszym ciągu będzie można je nabyć w sklepie internetowym Muzeum Narodowego w Gdańsku. Plakat z jednym z trzech wariantów złotej kuli na tle miasta kosztuje 9,5 zł w opakowaniu w tekturową tuleję oraz 6 zł bez niej. Z kolei komplet trzech plakatów kosztuje (bez opakowania) 10 zł.

Miejsca

Opinie (177) 8 zablokowanych

  • A to nie jest koniec reklamy w Gdańsku?

    Na początku byłem przekonany, że jest to kampania pożegnalna agencji reklamowych z Gdańskiem przy okazji wprowadzania Uchwały Krajobrazowej:)

    • 0 0

  • remont

    no tylko wielka szkoda, że Muzeum jest w remoncie przez cały miesiąc...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane