- 1 Laserowa korekta wzroku. Kiedy warto się zdecydować? (66 opinii)
- 2 Kim jest dietetyk - jak i komu może pomóc? (10 opinii)
- 3 Stomatolog naprawi ci zęby za darmo? (100 opinii)
- 4 Jakie oblicza ma przemoc domowa? (59 opinii)
- 5 Powrót do szkoły bywa stresujący. Jak rozmawiać? (71 opinii)
- 6 Podrzucili umierającego pod SOR. Nowe fakty (92 opinie)
Ile dzieci na Pomorzu trafia do opieki zastępczej i domów dziecka? Duży wzrost
W 2023 r. w opiece zastępczej na Pomorzu przebywało 4596 dzieci - to 8,3 proc. więcej niż w 2022 r. Pieczę zastępczą sprawowało w tym czasie 2291 rodzin zastępczych i 129 rodzinnych domów dziecka. W domach dziecka mieszkało 1113 wychowanków placówek, ponad połowa z nich to młodzież w wieku 14-17 lat. Niestety mimo rosnących potrzeb liczba rodzin zastępczych maleje, a chętnych brakuje.
Mimo niżu demograficznego sytuacja jest coraz bardziej alarmująca, a w wielu regionach kraju obserwujemy coraz większe problemy, jeżeli chodzi o funkcjonowanie rodzin biologicznych. W całej Polsce w pieczy zastępczej przebywa ponad 75 tys. dzieci. Rok do roku ta liczba zwiększa się o 3,5 proc.
Jak zostać rodzicem zastępczym?
Rośnie liczba dziec potrzebujących opieki zastępczej
Według raportu GUS w końcu 2023 r. opiekę nad 3564 dziećmi na Pomorzu sprawowało 2291 rodzin zastępczych. W tym samym czasie w 129 rodzinnych domach dziecka umieszczonych było 1032 dzieci. W porównaniu z 2022 r. liczba rodzin zastępczych wzrosła o 51, a liczba dzieci w nich przebywających o 212. Równocześnie przybyło 12 rodzinnych domów dziecka, a liczba umieszczonych w nich dzieci wzrosła o 136.
Jak podał GUS, w końcu 2023 r. w rodzinnej pieczy zastępczej najwięcej przebywało dzieci w wieku 7-13 lat (36,9 proc. w 2023 r. wobec 37,3 proc. w 2022 r.) oraz w wieku 14-17 lat (odpowiednio 24,4 proc. wobec 25,5 proc.), a najmniej było dzieci poniżej 1 roku (2,1 proc. wobec 1,7 proc.). W rodzinnej pieczy zastępczej przebywało również 621 wychowanków w wieku 18-24 lata (599 w 2022 r.). Spośród wszystkich dzieci objętych opieką rodzinnej pieczy zastępczej 839 posiadało orzeczenie o niepełnosprawności (750 w 2022 r.), 137 dzieci było sierotami (125 w 2022 r.), 38 to cudzoziemcy (27 w 2022 r.), a 2 to małoletnie matki (5 w 2022 r.).
Kim są rodziny zastępcze na Pomorzu?
Jak czytamy w raporcie GUS, pod koniec 2023 r. funkcję rodziny zastępczej w regionie pełniło 1277 małżeństw i 1014 samotnych osób (w 2022 r. odpowiednio 1246 i 994). Najwięcej rodzin zastępczych miało pod opieką:
- jedno dziecko - 68,4 proc. ogólnej liczby rodzin zastępczych,
- dwoje dzieci - 19,1 proc.,
- troje - 6,5 proc.,
- czworo i więcej dzieci - 5,8 proc. (w 2022 r. odpowiednio 69,7 proc., 18,5 proc., 7,0 proc. i 4,6 proc.).
Ponad połowa osób prowadzących rodziny zastępcze to osoby w wieku 51-70 lat (1218 w 2023 r. i 1185 w 2022 r.).
Z kolei rodzinne domy dziecka prowadziło 118 małżeństw i 11 samotnych osób (w 2022 r. odpowiednio 108 i 9). Większość osób pełniących funkcję rodzinnego domu dziecka to osoby w wieku 41-60 lat (106 w 2023 r. i 95 w 2022 r.). Najwięcej rodzinnych domów dziecka wychowywało sześcioro i większą liczbę dzieci (89,1 proc. w 2023 r. wobec 81,2 proc. w 2022 r.).
Okno życia to ratunek dla dziecka. "Były sytuacje, że dziecko miało jeszcze pępowinę"
Dzieci z opieki zastępczej wracają do swoich domów?
Wśród 276 pełnoletnich wychowanków, którzy w 2023 r. opuścili rodzinną pieczę zastępczą (324 w 2022 r.), 100 założyło własne gospodarstwo domowe, a 4 powróciło do rodziny naturalnej, krewnych (w 2022 r. odpowiednio 122 i 2).
Jakie dzieci są w domach dziecka?
Według raportu GUS w 2023 r. wśród 1113 wychowanków domów dziecka (1070 w 2022 r.) przeważali wychowankowie w wieku 14-17 lat (56,1 proc. w 2023 r. wobec 50,1 proc. w 2022 r.) oraz w wieku 10-13 lat (odpowiednio 25,5 proc. wobec 26,2 proc.). W placówkach instytucjonalnej pieczy zastępczej przebywało również 63 pełnoletnich, uczących się wychowanków (89 w 2022 r.)
Na koniec 2023 r. w placówkach objętych opieką było 201 osób chorujących przewlekle i 210 osób z niepełnosprawnościami (w 2022 r. odpowiednio 118 i 197 osób). Przebywało tam również 22 cudzoziemców, a także 6 małoletnich matek (46 i 4 w poprzednim roku).
Na podstawie orzeczenia sądu przyjęto 1062 podopiecznych (1037 w 2022 r.). Spośród wszystkich wychowanków 13,7 proc. stanowiły półsieroty, a 1,0 proc. sieroty (w 2022 r. odpowiednio 18,2 proc. i 1,2 proc.).
Konieczna większa promocja rodzin zastępczych
Przez ostatnie lata trwały prace nad zmianami w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, które miały pomóc przyspieszyć deinstytucjonalizację, czyli zmniejszenie liczby ośrodków opiekuńczo-wychowawczych na rzecz większego wsparcia rodzinnej pieczy zastępczej.
Nowelizacja, która weszła w życie 1 lutego 2023 r., zakłada wzrost wynagrodzenia dla rodzin zastępczych zawodowych i prowadzących rodzinne domy dziecka, poprawę organizacji procedur adopcyjnych czy zakaz tworzenia nowych domów dziecka.
Opinie wybrane
-
2024-08-01 08:42
Sama adoptowałam dziecko (6)
i powiem jedno po obserwacji i rozeznaniu tematu. Sądy za rzadko uwalniają dzieci do adopcji, latami daje się szanse "patologicznym" rodzicom co odwiedzą dziecko raz na rok i tak siedzą potem do 18-tki w tych domach zastępczych, zamiast dać dzieciom szanse na normalne życie,to jest straszne. A rodzin oczekujących na adopcję jest ogrom, w moim przypadku szkolenie i oczekiwanie zajęło 3 lata!
- 274 0
-
2024-08-02 09:20
Adopcje
W pieczy zastepczej jest mnóstwo dzieci wolnych prawnie, których nikt nie chce do adopcji.
- 3 2
-
2024-08-01 12:16
Zgadza się a te dzieci im starsze to już się w takich rodzinach nie przyjmą,
- 10 0
-
2024-08-01 11:06
bo zrobić dziecko może każdy, tu nie sprawdzają czy dana osoba nadaje się na rodzica (2)
a jak chcesz adoptować dziecko to prześwietla Cię od dołu do góry
- 35 0
-
2024-08-01 14:25
Nie ten ojciec
co spłodził a ten co wychował i to się sprawdza często.
- 5 1
-
2024-08-01 14:04
człowiek jest wolny więc trudno by ktokolwiek prześwietlał czy się nadaje na biologicznego rodzica
jak adoptujesz to już cudze, to już co innego. Tu mają już prawo sprawdzić czy się nadajesz, w interesie dziecka. Bo nie twoje.
- 4 7
-
2024-08-01 09:54
Dokładnie
- 16 0
-
2024-08-01 12:28
Zabieranie dzieci i przekazywanie innym rodzinom to biznes na całym świecie . (3)
Bywa też różnie . Jadą dzieci np: do USA . Tam są rodzeństwa rozdzielane i nie wiadomo, gdzie które jest . Następnie są te dzieci wykorzystywane do różnych celów ... Często przybrani rodzice gonią ich do roboty w domu i w gospodarstwie a za nie wywiązywanie się z roboty srogo karcą .
- 22 34
-
2024-08-01 14:52
Przypadki bardzo skrajne
z tego co wiem, do adopcji zagranicznej idą dzieci, które w Polsce już nie mają szans/chętnych na adopcję. Ja bym dała biologicznym rodzicom max 1 rok na ogarnięcie się, jak nie to dzieci idą do adopcji (i nie mówię tu o przypadkach biedy, bo w takich przypadkach nie powinno być mowy o odbieraniu dzieci, tylko skupienie się na wsparciu rodziców)
- 8 2
-
2024-08-01 13:08
Mówisz o legalnej czy nielegalnej imigracji? (1)
- 1 0
-
2024-08-01 20:18
Jednej i drugiej
- 1 0
-
2024-08-01 12:27
(2)
Zajmować się cudzymi dziećmi to niemałe wyzwanie,jeszcze większe to praca z nastolatkami.Bo to nie tylko miejsce do spania i jedzenia.W tle będzie rodzina biologiczna oraz traumy wyniesione z poprzedniego środowiska.Wszyscy upatrują tylko dochody jakie można uzyskać.
Dla homofobów polecam film : "klatka dla ptaków." Życzę wielu sił rodzinom zastępczym i adopcyjnym.- 73 9
-
2024-08-03 00:38
prof
homo nauka definiuje jako zaburzenie, ale wykreślono pod presją z listy chorób. Najlepsze jest to, że tacy tolerancyjni a odbierają prawo do życia osobom ex-lgbt , które pokazują, że te skłonności można przezwycięży ( ponad 70% , które idą na terapie osiąga sukes ) , cóż...ale to nauka. Dla lewicy są ważne poglądy, które z faktami nie mają związku
- 8 3
-
2024-08-02 19:24
a ty jesteś normalofob, skoro już masz obsesję jakąś
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.