Nowy Szpital Dziecięcy z zapleczem diagnostycznym na około 500 łóżek ma powstać w ciągu kilku lat na gdańskiej Zaspie. Miasto zdecydowało się przekazać działkę o wielkości 9 ha na ten cel. Cała inwestycja jest szacowana na 600 mln zł.
nie, nie widzę takiej potrzeby
11%
Wszystko wskazuje na to, że Trójmiasto czeka rewolucja, jeśli chodzi o pediatryczny system opieki zdrowotnej. W Gdańsku ma bowiem powstać pełnoprofilowy szpital dziecięcy z centrum diagnostycznym, który zostanie ulokowany w kompleksie
Szpitala im. św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie.
- Decydujemy się na realizację dużego przedsięwzięcia, jakim jest budowa centrum pediatrycznego w Gdańsku. Chcielibyśmy, aby w jednej lokalizacji były skoncentrowane oddziały ogólne o profilu pediatrycznym oraz baza diagnostyczna. To miałby być osobny budynek o powierzchni 14 tys. m kw. Pracujemy nad przygotowaniem dokumentacji - powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa.
Po pandemii zlekceważyliśmy szczepienia przeciw grypie
Podwojenie liczby łóżek
Plan zakłada stworzenie dodatkowych 500 łóżek pediatrycznych, a to oznacza podwojenie liczby łóżek kompleksu szpitalnego na gdańskiej Zaspie. W centrum mają być realizowane świadczenia z następujących obszarów medycznych:
- centrum urazowe dla dzieci z blokiem operacyjnym,
- chirurgia dziecięca,
- chirurgia urazowo-ortopedyczna,
- otolaryngologia dziecięca,
- okulistyka dziecięca,
- kardiochirurgia dziecięca,
- immunologia,
- choroby płuc i gruźlica (oddział obserwacyjny jednego dnia),
- urologia,
- gastroenterologia,
- żywienie oraz rehabilitacja.
Obecnie oddziały pediatryczne są rozproszone
W nowym obiekcie jest przewidywanych 12 sal operacyjnych, a także miejsce noclegowe dla rodziców pacjentów.
- Chcemy być szpitalem otwartym na potrzeby społeczeństwa. Coś dzieje się z dzieckiem, pacjent będzie trafiał na oddział ratunkowy ze strefą pediatryczną. Tam będzie postawiona wstępna diagnoza, następnie możliwość leczenia ambulatoryjnego lub przyjęcie na oddział - tłumaczy Rafał Cudnik, dyrektor Medyczny Szpitala św. Wojciecha. - W województwie brak jest placówki dedykowanej stricte dla pacjentów pediatrycznych. Są oddziały, ale są one rozproszone, co stanowi duży problem dla rodziców. Docelowo nowe jednostki znajdą się w trzech czterokondygnacyjnych budynkach połączonych dwupoziomowym łącznikiem. Obiekt stanie na działce wielkości 9 ha (obecnie tereny zielone), która sąsiaduje ze szpitalem.
W tym momencie teren należy do miasta, które jednak podjęło decyzję o przekazaniu
nieruchomości gruntowych na rzecz samorządu, a w dalszej kolejności na rzecz spółki
Copernicus.
Troje kandydatów na rektora GUMed
Samorząd liczy na fundusze z KPO
W nowym budynku, oprócz ośrodka pediatrycznego, ma znaleźć się również Wojewódzkie Centrum Onkologii i Centrum Leczenia Chorób Mózgu. Cała inwestycja jest szacowana na 600 mln zł i w głównej mierze ma być finansowana z Krajowego Planu Odbudowy.
- Dziś czekamy na sygnał, kiedy będziemy mogli składać aplikację w ścieżce dedykowanej dla ochrony zdrowia. Wtedy samorząd województwa wspólnie ze spółką Copernicus złoży wniosek o dofinansowanie do tego projektu, który jest obecnie na etapie przygotowań dokumentacji - powiedział marszałek. Kilka lat - taka pada z kolei odpowiedź na pytanie, w jakim czasie zostanie zrealizowana inwestycja.
Exodus łóżek pediatrycznych
Do nowego Szpitala Pediatrycznego na Zaspie mają zostać przeniesione wszystkie oddziały pediatryczne ze Szpitala im. Kopernika w Gdańsku.
- To jest rewolucja, bo Szpital przy Nowych Ogrodach jest mocno kojarzony z placówką o profilu urazowo-pediatrycznym. Mamy tam chirurgię i urologię dzieci, mamy ortopedię dziecięcą, intensywną terapię i oddział ratunkowy dziecięcy, a także gastroenterologię. Tam jest 96 łóżek pediatrycznych i chcemy sukcesywnie poprzenosić je tutaj, aby mali pacjenci byli skoncentrowani w jednym miejscu - mów Dariusz Kostrzewa, prezes zarządu spółki Copernicus.Wszystko wskazuje też na to, że odziały o profilu pediatrycznym w Szpitalu na Zaspie również będą relokowane do nowych przestrzeni. W starej części pozostanie jedynie Oddział Kardiochirurgii Dziecięcej.
Ponadto, na Zaspę zostanie przeniesiona część łóżek ze Szpitala Polanki.
- Od początku pracujemy nad tym projektem ze Szpitalem na Polankach. Mamy dziś ponad 220 łóżek pediatrycznych w naszej spółce, a docelowo będziemy mieli ich 400. Przenosimy część tych funkcjonalności medycznych z Polanek. To jest wspólnie realizowany strategicznie cel - dodał Dariusz Kostrzewa.
Historia niezwykłego przeszczepu. "To było nawet trochę romantyczne"
Co dalej ze Szpitalem Dziecięcym Polanki?
To z kolei intensyfikuje dyskusję dotyczącą przyszłości
Szpitala Dziecięcego Polanki.
- Pomorskie jest jednym z nielicznych województw nieposiadających szpitala dziecięcego, w którym zawarte byłyby kompleksowo zorganizowane oddziały służące leczeniu dzieci i młodzieży. Szpital Dziecięcy Polanki nie spełnia tych wymogów i ze względu na lokalizację w szczególnym środowisku, jakim jest przyroda, a także kwestie ochrony konserwatorskie, nie jest możliwa jakakolwiek rozbudowa tego szpitala. Tam są czynione nakłady, ale mają charakter niekompleksowy i - krótko mówiąc - szpital nie spełnia do końca wszystkich wymagań, które powinny być stawiane przed tego typu placówkami - powiedział marszałek Mieczysław Struk. Co zatem stanie się z obecną infrastrukturą Szpitala Dziecięcego Polanki?
- Chcemy utrzymać usługi zdrowotne w tym miejscu. Wydaje się, ze stworzenie przez ostatnich kilkanaście lat centrum leczenia mukowiscydozy jest dobrym rozwiązaniem. Nie chcę, żeby dochodziło do jakichkolwiek spekulacji, że chodzi o jakiekolwiek zbycie fragmentów lub całego szpitala w przyszłości. Nie chodzi o to. Chcemy utrzymać funkcje medyczne, ponieważ w starzejącym się społeczeństwie jest coraz więcej ludzi schorowanych i potrzebujących - dodał Mieczysław Struk.
Zamiast otwierać brzuch, wprowadzają endoskop. "W Trójmieście nie ma innych ośrodków"
Czy potrzebne nam dwa ośrodki pediatryczne?
W tej systemowej układance jest jeszcze jedna istotna kwestia. Do 2026 r.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku chce wybudować własne
Centrum Pediatryczne na ponad 100 łóżek, na co szpital otrzymał 300 mln zł dofinansowania ze środków Ministerstwa Zdrowia.
- To będzie gorąca, tzw. ostra część Szpitala Pediatrycznego. W pierwszej części znajdą się bloki operacyjne, Oddział Intensywnej Terapii dla Dzieci, oddziały zabiegowe, diagnostyka obrazowa, Oddział Jednego Dnia i przychodnie - zapowiadał przy ogłoszeniu decyzji prof. Piotr Czauderna, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży. - Zawsze chciałem, aby w Gdańsku powstał Szpital Dziecięcy z prawdziwego zdarzenia, i ten moment przyszedł.Zapytaliśmy w związku z tym, czy jest zapotrzebowanie na dwa ośrodki pediatryczne w Gdańsku.
- Oba przedsięwzięcia są komplementarne i uzupełniają się doskonale. Podstawowy zakres opieki pediatrycznej, jakiej potrzebuje największa część naszych małych pacjentów, będzie zlokalizowany tutaj. Szpital uniwersytecki zajmie się schorzeniami bardziej kłopotliwymi i rzadkimi. Placówka będzie miała zdecydowanie bardziej naukowy charakter. Tam będzie się dział postęp i rozwój naukowy, a my będziemy skoncentrowani na codziennej działalności i leczeniu dzieci - komentował prezes Dariusz Kostrzewa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy