Baranola Burger

najlepsze burgery jakie kiedykolwiek jadlem

Gdy szukam "smaka"... zawsze jadę tam na burgera:)

Dla mnie i znajomych numer jeden !! Super jakość ktora się nie zmienia od początku. Znakomite mięso, pyszne dodatki i chrupiące bułki. Zdecydowanie polecam ;) Trzymać tak dalej

PLUSY: -fajny lokal w którym jest czysto i nowocześnie -miła obsługa - świetny wybór burgerów - smacznie, treściwie i zdrowo - na prośbę zamieniają sosy lub dodają za darmo ostre papryczki - stosunek ceny do ilości i jakości ok MINUSY - brak oznaczania zamówień powoduje pomyłki, czasem ktoś komuś burgerka podwędzi... - bułki są zimne - brak toalety dla gości - panie czasami za bardzo podkręcają TV i robi się strasznie głośno...

Dobre mięso, ale bułka zimna, nie ma systemu numerkowego (dzieki któremu można uniknąć zamieszania przy większej ilości klientów - polecam coś z tym zrobić), więc w podczas naszego pobytu klient podebrał zapewne przypadkowo zamówienie innemu klientowi, który zamówił zdecydowanie wcześniej. Wg. mnie cena trochę zawyżona do jakości/ilości (w innych miejscach, nawet w Gdyn burgery w podobnej cenie podaje się z ręcznie robionymi frytkami, a mięso i dodatki są również dobrej jakości)

moim zdaniem najlepszy burger jaki jadłem w trójmieście, jesli mam jeść na szybko w Gdyni zawsze wybieram baranole.

Uwazam sie za znawce hamburgerow bo zjadlem ich setki i wiem co jak smakuje. Burgery z Baranoli sprobowalem po raz pierwszy dzisiaj i musze przyznac, ze sa znakomite. Smaczne, dobrze doprawione i przygotowane miesko, duza porcja (180 g) , swieze dodatki oraz mozliwosc wyboru czyli zbudowania wlasnego hamburgera to jest to. Buleczka lekko przytoastowana co bardzo rzadko sie zdaza w innych tego typu knajpkach. Lokal bardzo schludny, nowoczesny, typ bistro - nie oczekiwalem Wersalu i i tak przeszlo to moje oczekiwania. Szybka obsluga, mile panie postawily kopke nad i. Serdecznie polecam.

Bułka robi różnicę. Znakomite, świetnie przyprawione. Ciekawe wnętrze.

Regularnie odwiedzam Baranolę. Przyznaję, nie zawsze Burger smakuje tak samo - czasem zdarza się że wychodzi "suchy" ale to ze względu na dodatki. Np. "Chłopaki nie płaczą" jest dla mnie za suchy, dlatego wolę "Serburger" na ostro. Menu jest tak skonstruowane, że można dopasować smak do swoich potrzeb. Jakość mięsa i dodatków w stosunku do ceny bardzo dobra. Zwłaszcza wołowina jest pierwszej klasy i idealnie przysmażona.

Przede wszystkim szybko, smacznie i treściwie. Kilka razy jadłam w Baranoli i zapewne jeszcze nie raz tam zawitam. Naprawdę dobra jakość jedzenia, miła obsługa. Wszystko idzie w dobrym kierunku, jednak przydałby się większy lokal no i toaleta:)

1. z wizyty na wizytę burgery coraz mniejsze- jedynie bułka tej samej wielkości, kotlet i składniki już niestety nie... 2. zimno, zimno i jeszcze raz zimno, Paniom w kuchni przygotowującym burgery jest na pewno ciepło, ale może warto pomyśleć o komforcie klientów 3. drogo, jak na fastfood, gdyby jeszcze była to uczciwa porcja 4. brak toalety

Wszystko było by w porządku gdyby pani, która mnie obsługiwała powiedziała jaki będzie prawdziwy czas oczekiwania. Po zapytaniu stwierdziła, że przygotowanie potrwa góra 15 minut, tymczasem prawie umarłam z głodu! Czekaliśmy na nasze jedzenie pół godziny! Gdybym nie musiała zapłacić z góry to wyszła bym już po obiecanych 15 minutach. Burgery były by smaczniejsze gdyby miały choć trochę smaku w sobie. W porównaniu z innymi barami z burgerami wypadli dość słabo.

Byłąm w Baranoli kilka razy, miejsce polecił mi kolega z pracy. Za pierwszym razem w czerwcu było miło, zostałam fajnie obsłużona, pani doradziła mi serburgera, którego zrobiła szybko i porządnie, był przepyszny. Niestety z każdą kolejną wizytą moje wyobrażenie o tym miejscu było coraz gorsze. Nie przeszkadza mi, że skończyły się bułki żytnie i nie było sosu gorgonzola, bo widziałam, że ruch był duży. Może jestem wymagająca, ale nie lubię jeść w nerwach. Ostatnio niestety rozczarowałam się całkowicie - niezbyt miła obsługa, która nie za bardzo zwracała na mnie uwagę i suche mięso, miałam również wątpliwości co do higieny (panie zapomniały o rękawiczkach). Może miałam pecha, ale więcej ryzykować nie będę.

Baranolę odkryłem zaledwie kilka tygodni temu. Chociaż zazwyczaj jadam w domu, któregoś wieczoru znajomi wyciągnęli mnie na burgera właśnie do tego baru. Powiem tak, w życiu nie jadłem takiego pysznego burgera! Mało tego, chyba się nawet uzależniłem:) Pyszne, świeże mięso, rewelacyjne bułki. Wszystkim, którzy jeszcze nie próbowali - zdecydowanie polecam! I prawdę mówąc nie rozumiem poniższych, negatywnych komentarzy.

Z wielką przykrością oceniam bardzo negatywnie ten lokal. Mam bardzo duże doświadczenie w temacie food trucków. Najlepszy jaki jadłem był w Berlinie produkowany 100% Black Angus. To co zastałem w baranoli jest poniżej krytyki: 1. Mieso na burger jest chowane w lodówce w postaci kuli (tu pierwszy błąd, powinno byc uformowane w kształ kotleta) 2. Po wyjęciu kotlet i położeniu na grill Pani rozpłaszcza go na około 1 cm - chyba nikomu nie muszę wyjaśniać jaki kotlet z tego wyszedł (twardy i żujący) 3. Sztuczne sosy Heinz z mega ilością glutaminianu sodu 4. Bułka bardzo płaska i jakaś nadmuchana, praktycznie po złożeniu hamburgera wypiła cały sos z niego i się rozpłyneła - Dosłowinie 5. Grilowany ananas z puszki 6. Obsługa bardzo nieuprzejma. Nigdy więcej, nigdy w życiu, żadna baranola!!!

Jadłem we wszystkich burgerowniach w Gdyni i Baranola wygrywa bez dwóch zdań. Obsługa zawsze uprzejma i zmienia składniki na życzenie. Menu jest krótkie, ale każdy z burgerów jest naprawdę dobrze skomponowany i niczego mu nie brakuje (no może oprócz Sami Swoi, ale to taki basic). Jakość na najwyższym poziomie - najważniejsze to świeże smaczne mięso bez żył i chrząstek. Wygląd skromny, ale sympatyczny, czystość całkiem na poziomie jak na takie obroty. Ceny naprawdę dobre patrząc na ilość jedzenie na talerzu. Podsumowując POLECAM! :)

Zachęcony opiniami na trojmiasto.pl i FB stwierdziłem, że zwiedzę ten przybytek. Nie żałuję ;-) Zdając się na opinię obsługi wziąłem klasycznego burgera z serem (w menu nazywa się to "serburger") i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Bardzo poprawnie wykonana kanapka, z dobrze dobranymi dodatkami i sosem. Zdecydowanie polecam, gdy ktoś nie ma czasu aby takowego burgera wykonać samemu w domu. Naprawdę dobra opcja ;-) Myślę, że nie była to ostatnia moja wizyta w baranoli!

Im dalej w las tym więcej drzew. Po rewelacyjnym początku nastąpiła degrengolada. Bar z baraniną w nazwie bez baraniny, Bareja by tego lepiej nie wymyślił :) Potwierdzam spostrzeżenia dotyczące higieny, obsługa przyjmuje kasę, nabija paragon, i tymi samymi rękoma robi potrawy. To mi się nie podoba. Jakość potraw wyraźnie idzie nie w tym kierunku co trzeba, przy pojawiającej się konkurencji nie wróżę sukcesu.

Po cenach, które tam ujrzałam, liczyłam na więcej. Jadłam tam 2 burgery - oba bardzo słone. No cóż, kiedyś Magda Gessler powiedziała co oznacza dodanie sporo soli do potraw przez restauratorów. W każdym razie nie jest to pochlebne. Może się sypnęło, a może... Nie chcę wydawać wyroku. Wystrój dość skromny, stołki barowe, mało intymne miejsce do jedzenia, szczególnie burgerów, gdzie buzia potrafi być cała zapaćkana, kazdy to widzi niestety. Kiedyś ponoć była baranina, teraz nie ma. Czytałam wcześniejszy post o niemyciu rąk przez jedną z Pań i to jest fakt!!! Najpierw wydała pieniądze a potem rwała sałatę. Ani razu nie umyła rąk. Kotlet w środku był trochę niedosmażony, a płatki migdałów spalone, a nie uprażone. Sos gorgonzola... hm, wydaje mi się, że żadnego sosu w burgerze nie było, bo był potwornie suchy, poprosiłam więc o keczup. Po takich dodatkach, cenie za burgera spodziewałam się naprawdę czegoś ekstra, a czuję, że zjadłam po prostu dobry kotlet mielony z bułką. A! W moim burgerze było coś twardego, jakby pozostałość po jakiejś łupinie, dość duże. Pani się nie przejęła... chyba norma... Za tę cenę nie polecam. Fajerwerków nie było.

słyszałem dobre rzeczy o tym miejscu, postanowiłem zweryfikować i wszystko prawda. Ubzdurałem sobie wprawdzie, że to restauracja, a nie bar a'la kebab, ale jakość dań jest naprawdę godna czegoś więcej, niż zwykłego fastfooda. Polecam. No i panie z obsługi bardzo sympatyczne:]