Miasto Aniołów Club & Restaurant

Odpowiedź obiektu:

Witam serdecznie,
dziękuję za opinie mam nadzieje jeszcze nie raz gościć Panią w Mieście Aniołów.
Pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Witam,
jeżeli sytuacja opisana przez Pana wyglądała w taki sposób jak Pan twierdzi to solennie Pana przepraszam i obiecuję, że nigdy więcej się nie powtórzy. Z drugiej strony to chyba byliśmy w dwóch różnych miejscach bo w sobotę w MA było około 200 osób i skąd Pan wie, że PARKIET BYŁ PUSTY skoro Pan nie wszedł do Klubu. Co do podrywanie przez pracowników ochrony kelnerek to już wyraźne nadużycie. A czy przypadkiem nie był Pan w grupie, która nie została wpuszczona ze względu na agresywne zachowanie jak również z powodu, że jeden z Panów był w stanie upojenia alkoholowego. W przypadku jeżeli to nie ta sytuacja to bardzo przepraszam. Wybaczy Pan ale nie będę oceniał weryfikacji Gości w innych lokalach. W razie jeżeli ta sytuacja wyglądała tak jak Pan opisuje to jeszcze raz serdecznie przepraszam i zapraszam ponownie do odwiedzenia MA, a postaramy się żeby wyszedł Pan zadowolony.
W razie jakiejkolwiek sytuacji konfliktowej proszę prosić zawsze managera.
Pozdrawiam

Odpowiedź obiektu:

Witam,
bardzo mi przykro, że muszę polemizować w kwestii, którą Pan poruszył. Po konsultacji z pracownikami ochrony jak również z selekcjonerem muszę stwierdzić co następuje.
Byliście Państwo pod wpływem alkoholu, szczególnie jeden z Panów. Zachowywaliście się agresywnie czym stanowiliście potencjalne zagrożenie.
Dla jednej osoby 4 drinki to nic ,a dla innej to o 3 za dużo.
CHCIAŁEM PANA POINFORMOWAĆ, ŻE W MA NIE MA OSÓB PONIŻEJ 21 ROKU ŻYCIA.
Co oznaczają określenia typu dresiki, proszę pokazać chociaż jedna osobę w dresach przebywającą w Klubie - są kamery.
Co Pan ma przeciwko rynkowi we Wrzeszczu, czy ten np. na Przymorzu jest bardziej ok.
Osoba, która zachowała się nieelegancko w stosunku do swojej dziewczyny została natychmiast wyproszona z Klubu - widać na kamerach.
Dlaczego osoby nie wpuszczone do klubów są zawsze niewinne i tylko ci okropni bramole i selekcjoner rodem a Warszawy.
Czy uważa Pan, że nie powinno być selekcji - ok, co będzie gdy np. zdarzy się tragedia to wtedy wszyscy krzyczą, gdzie była selekcja.
Ludzie pracujący na tych stanowiskach dbają o bezpieczeństwo naszych Gości i ponoszą za to odpowiedzialność. Czasami jak to ludzie pomylą się ale lepiej żeby nie wpuścili kilku osób niż żeby wpuścili do lokalu o jedną za dużo.
PROSZĘ TO PRZEMYŚLEĆ ZANIM WYDA PAN POCHOPNĄ OPINIĘ I KOGOŚ PAN SKRZYWDZI.
Zapraszam Pana wraz towarzystwem ponownie, myślę, że w przyjemniejszej atmosferze, a zobaczy Pan, że do nas warto przyjść.
Pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Witam,
jest mi bardzo miło odpowiadać na takie opinie. Cóż nic dodać nic ująć. Chciałbym serdecznie Pani podziękować za opinie z nadzieją goszczenia ponownie Pani wraz z koleżankami w MA. Robimy wszystko co w naszej mocy żeby odwiedzający nas Goście czuli się wyróżnieni i mogli w miarę komfortowych warunkach oraz przy dobrej muzyce spędzić swój wolny czas. Jeszcze raz serdecznie i gorąco dziękuję, zapraszam i pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Witam,
dziękuję za opinie chociaż jest ona nie do końca prawdziwa i myślę, że zbyt emocjonalna. Postaram się Pani wyjaśnić sporne kwestie.
Przyszły Panie do Klubu nie informując przy wejściu, że macie rezerwacje, dlatego też nie otrzymały Panie opasek vipowskich. Następnie ochrona sprawdziła i to w bardzo kulturalny sposób, czy Panie są uprawnione do przebywania w strefie ViP. Następnie kasjerka podeszła do loży żeby założyć Paniom odpowiednie opaski nie chcąc fatygować Pań powtórnie do wejścia.Myślę,że czasy, które Pani podaje są lekko przesadzone ale to chyba emocje. Wszyscy pracownicy byli do Pań mili i uprzejmi. Rezerwując loże rozmawiała Pani z barmanem, który poinformował, że są loże za 250 pln 5 osobowe za 300 pln 7 i 8 osobowe, te pierwsze dla palących, a te drugie dla niepalących. Być może nastąpił zwykły błąd komunikacyjny. Nawiasem mówiąc są to pieniążki w całości do wykorzystania w barze. Siedziały Panie w loży dla niepalących, zaproponowano Paniom zmianę na wygodniejszą z czego Panie skorzystały. Zaproponowano równię, że po 22.00. zwolnią się niewykorzystane stoliki na głównej sali i jeżeli jest takie Pań życzenie to możemy tam Panie przenieść. Raptem było to kilkanaście minut. Panie zdecydowały,że zostają. Lód, który dodaje się do drinków i soków to nic innego jak woda, a woda jest rozpuszczalnikiem, więc jak odpowiednio szybko nie wypije się zaserwowanego drinka to jest rzeczą oczywistą, że spada zawartość w nim alkoholu, z sok staje się napojem.Jeżeli ktoś preferuje twardsze alkohole to należy zamawiać bez lodu.Szatnie prowadzi prywatny najemca i nie mamy zbyt wiele do powiedzenia w jego polityce cenowej. Przepraszam za niedogodności i mam nadzieję,że zmieni Pani zdanie o naszym Klubie po moich wyjaśnieniach. Zapraszam Panią serdecznie do powtórnego odwiedzenia MA. Mam również nadzieję, że mocnych sformowań, których Pani dwukrotnie użyła nie stosuje Pani na co dzień
Pozdrawiam:).

Odpowiedź obiektu:

Szanowna Pani ,
z ciekawością przeczytałem Pani opinię i w zasadzie w jednym punkcie się zgadzamy, że był to najgorszy weekend od dość dawna, tylko ja bym tego powodów poszukał gdzie indziej. Mam nadzieję, że ta sytuacja więcej się nie powtórzy.
Pani Michalino, co to znaczy kiepska muzyka? Czy może mi Pani zdradzić jakie są te dobre kawałki, które DJ powinien grać - proszę o konkrety?
W piątki gramy więcej " starych przebojów " zgodnie z nazwa tej imprezy - "Old & Young dancer"
Nie wyjaśniła Pani czy przy barze otrzymuje się więcej alkoholu, a kelnerki przynoszą go mniej, to oznaczałoby, że po drodze coś tam popijają :), a jeżeli jest odwrotnie tzn., że kelnerki widząc mało nalanego alkoholu przez barmanów dbając o dobro naszych Gości dolewają po drodze z baru do stolika brakującą jego część - będę musiał się temu przyjrzeć.
W czasie trwania imprezy jestem na sali od 90-95% czasu. Niestety nie noszę identyfikatora ale wystarczy zapytać się o managera, a ja w przeciągu 30 s. do 1 miin. zjawię się przy stoliku żeby rozwiać wątpliwości naszych Gości.
Szatnia jest wydzierżawiona innej niż nasza firmie i dlatego też nie mamy zbyt dużego wpływu na jej politykę cenową.
Mimo tych krytycznych uwag pod adresem MA zapraszam Panią serdecznie do naszego klubu, w szczególności w piątek 09.03. na imprezę z promocją " 2 do 1"
Szczegółowe informacje na www.facebook.pl/miastoaniolow.

Życzę miłego dnia i pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Witam serdecznie Panie Alexie,
przywołuje Pan mienioną epokę (skończyła się w 1989 roku czyli prawie 23 lata temu) z tego domniemuję, że jest Pan przynajmniej w średnim wieku. Nie przypuszczam żeby nasz pracownik zwrócił się w ten sposób do osoby w Pana "wieku". Natomiast jeżeli jest Pan młodym człowiekiem to nie można przytaczać przykładów, których samemu się nie doświadczyło. Opowieści innych bywają nie zawsze do końca prawdziwe. Tak czy owak selekcjoner zostanie pouczony o bardziej eleganckich formach zwracania się do naszych Gości. GORĄCO PANA ZA TEN INCYDENT PRZEPRASZAM. Rozpięcie kurtek ma na celu sprawdzenie czy nasi potencjalni Goście nie mają pod nimi np. bluz dresowych itp. Co się tyczy rezerwacji stolików to odbywa się ona najczęściej telefonicznie, a my nie mamy wpływu czy osoba rezerwująca zjawi się w Klubie czy nie. Dlatego musimy trzymać rezerwacje do 23.00. Podobnie ma się z rezerwacjami, które otrzymują nasi partnerzy.
Zapewniam Pana, że w żadnym razie nie jest to robione z tzw. " nawyków komunistycznych".
Mam nadzieję, że zmieni Pan swoją decyzje i jeszcze nie raz odwiedzi Pan Miasto Aniołów.
SERDECZNIE PANA ZAPRASZAM I JEDNOCZEŚNIE SOLENNIE PRZEPRASZAM ZA POWSTAŁE NIEDOGODNOŚCI.
Pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Witam serdecznie Pani grokasia13,

chciałbym Panią przeprosić za wszystkie niedogodności, które spotkały Panią, a jednocześnie dziękuję za cenne uwagi. Mam nadzieję ,że przy wsparciu naszych Gości uda się coraz wyżej podnosić poprzeczkę świadczonych przez nas usług. Teraz postaram się wyjaśnić kilka spraw, o których Pani pisała.
1. Z najemcą szatni zostanie przeprowadzona rozmowa w najbliższych dniach, a jej efekty mam nadzieję będą odczuwalne dla naszych Gości.
2. Kelner, który Panią obsługiwał był, kelnerem tzw. dziennym (na dyskotekach są same kelnerki)po wielu godzinach pracy Jego refleks i percepcja były może nico zwolnione, co oczywiście nie zmniejsza Jego winy - otrzymał surową reprymendę. Wierzę, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy.
3. Nowy barman był pierwszą noc na przeszkoleniu, szef baru został pouczony o bardziej dogłębnym szkoleniu swoich podwładnych - ta sytuacja na pewno się nie powtórzy.
Jeszcze raz gorąco przepraszam i mam nadzieję, że odwiedzi Pani nasz Klub w najbliższym czasie.

Odpowiedź obiektu:

Witam serdecznie Pani Diano,
Chciałbym podziękować za opinię, z którą w większości się nie zgadzam. Co prawda nie dyskutuje się o gustach ponieważ są gusta i guściki, więc postaram się odpowiedzieć w sposób merytoryczny. Jest Pani zapewne osobą „miastową” dla, której synonimem czegoś gorszego i nie na czasie jest wieś. Niech Pani mi uwierzy ale na wsiach czy w małych miasteczkach bywają dyskoteki na wysokim poziomie, z dobrymi DJ-ami i nowoczesnymi wnętrzami., a są też takie imprezownie w miastach, które nie spełniają żadnych standardów. Ubogi to zapewne biedny. Musi Pani dość dobrze znać naszego DJ-a skoro pisze Pani na forum o Jego sytuacji materialnej i dodatkowo jeszcze Go nie lubić. Ja nie znam statusu finansowego naszych byłych i obecnych pracowników. Zapewniam, że właściciele na pewno nie piszą pozytywnych opinii o swoim Klubie na forum. Czy byłaby Pani zadowolona gdyby ktoś zadał pytanie, czy Pani nie jest powiązana z którymś z konkurencyjnych w stosunku do nas klubów lub z jakimś byłem naszym pracownikiem? W sobotę 28.01 bawiło się w MA ponad 300 naszych Gości. Jak zapewne Pani wie wszyscy wchodzący na imprezę otrzymują zakładaną na prawą rękę opaskę i po ich ilości można dokładnie określić liczbę klubowiczów. Pomyliła się Pani trzykrotnie. Większość klubów zazdrości nam sobotniej frekwencji. Zawsze wyznawałem zasadę, że ludzie „głosują nogami”. Mimo wszystko zapraszam do ponownego odwiedzenia Miasta Aniołów, mam nadzieję, że tym razem nie będzie tragedii..

Odpowiedź obiektu:

Witam serdecznie Pani Alu,
chciałbym podziękować za dość wysokie oceny naszej obsług jak również wystroju i klimatu Klubu. Bardzo nam przykro, że tak rygorystycznie potraktowała Pani przystępność naszych cen, a w szczególności opłat za komfortowe miejsca siedzące przy stolikach. Postaram się to wyjaśnić w oparciu o nasze rodzime polskie podwórko.
1. Od dłuższego czasu (sporo przed remontem) w Mieście Aniołów stoliki są płatne w soboty, podobnie np. jak w części klubów sopockich.
2. Po remoncie nieznacznie podnieśliśmy ceny za podstawowy stolik czteroosobowy, natomiast w lożach znacznie zwiększyliśmy ilość komfortowych miejsc.
3. Nasi Goście mają pewność, że po powrocie np. z parkietu będą mieli swoje miejsca przy stoliku, który wcześniej zajmowali, ponieważ za niego zapłacili.
4. Jest kilkanaście nieodpłatnych miejsc przy stolikach o niższym standardzie np. na przeciw baru.
5. Wykupienie miejsca przy stoliku nie jest obowiązkowe.
6. W strefie VIP całkowita opłata za loże jest do wykorzystania w barze.
6. Ceny w barze są porównywalne do innych trójmiejskich klubów o podobnym standardzie.
7. W najbliższej przyszłości nie przewidujemy wprowadzenia opłat za inne niekonsumpcyjne usługi.
Mam nadzieję gościć Panią w Mieście Aniołów jeszcze nie raz, serdecznie zapraszam do VIP Roomu.
Jeszcze raz dziękuję za opinie i pozdrawiam.

Odpowiedź obiektu:

Szanowna Pani,
serdecznie dziękuję, że wybraliście Państwo nasz Klub na spędzenie wieczoru sylwestrowego. Mam nadzieję gościć Panią wraz z przyjaciółmi jeszcze nieraz w Mieście Aniołów. Postaram się wyjaśnić drażliwe kwestie.
Byłem w tym dniu osobą zarządzającą personelem oraz odpowiedzialną za imprezę. Z moich obserwacji wynikają następujące wnioski:
- wszyscy nasi Goście, którzy wykupili miejsca siedzące byli po wejściu doprowadzani do swoich stolików przez kelnerki lub innych pracowników Klubu
- określenie elegancji w obecnych czasach jest dość trudne ponieważ projektanci i styliści lansują różne trendy, w których niekiedy skompilowane odpowiednio z resztą ubioru dżinsy są formą dopuszczalną na wieczorne imprezy
- formułą naszej zabawy sylwestrowej była dyskoteka z prezentacją ostatnich pięciu dekad muzyki rozrywkowej
- 31.12 w promocji mieliśmy następujący asortyment:
1 0.5 l wódki 80 pln normalnie 100 pln
2 0.5 l whisky 215 pln normalnie 240 pln
Wnioski.
1. W przypadku jeżeli ktoś postronny zajął miejsce przy Państwa stoliku należało natychmiast powiadomić o zaistniałym zdarzeniu kogokolwiek z pracowników Klubu, a problem byłby rozwiązany natychmiast.
2. Moda tzw. "wiejska" i "miejska" obecnie niczym się nie różnią i nie należy klasyfikować ludzi według ich miejsca zamieszkania.
3. Promocje były.
Konkluzja.
Wszystkie problemy wynikające w czasie imprez staramy się rozwiązywać i wyjaśniać natychmiast mam nadzieję, że z satysfakcją dla naszych Gości ponieważ to my jesteśmy dla Państwa.
Chciałbym Pani oraz Pani Przyjaciołom złożyć najserdeczniejsze życzenia Noworoczne z nadzieją goszczenia mimo wszystko Państwa w Mieście Aniołów.
Za wszystkie niedogodności wynikłe w czasie imprezy serdecznie przepraszam, a Pani uwagi będą dla nas wskazówką na przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie.