- Kino
- Mapa
- Ogłoszenia
- Forum
- Komunikacja
- Raport
-
Więcej
- Aktywne Trójmiasto
- Ankiety
- Barometr nieruchomości
- Biznes
- Ceny paliw
- Deluxe
- Dziecko
- Firmy z Trójmiasta
- Forum
- Gdzie zjeść
- Historia
- Imprezy i wydarzenia
- Ogłoszenia
- Panoramy
- PKM - rozkład jazdy
- Pogoda
- Pożegnania
- Praca
- Promocje
- Quiz
- Ranking
- Raport z Trójmiasta
- Rowery
- Rozkład PKP
- Rozrywka
- SKM - rozkład jazdy
- Sport
- Trojmiasto TV
- Turystyka
- Wiadomości
- Wybory
- Zdjęcia
- Zdrowie i Uroda
- ZKM Gdynia
- ZTM Gdańsk
- Zwierzaki
Smak Sopotu
Oceny (65)
Zawitaliśmy do tej restauracji z polecenia i rzeczywiście nie zawiedliśmy się. Jedzenie- bardzo dobre, smaczne, zróżnicowane pod względem cenowym i różnorodności dań. Osobiście nie jadam ryb, ale znajomi byli zachwyceni. Duże porcje i genialnie doprawione. Ja skusiłam się na steaka i przyznam szczerze- rewelacja!!! polecam wszystkim mięsożernym amatorom . Do tego plac zabaw dla dzieci. Wszyscy opuściliśmy restaurację usatysfakcjonowani mile spędzonym popołudniem. Na pewno odwiedzimy ją wkrótce.
Restauracje
Bywałam już w SM kilkakrotnie i niestety nie mogę się zgodzić z kilkoma opiniami.. Obsługa jest bardzo miła, szczególnie pan o imieniu Leszek. Niestety faktem jest, że personel w ciągu sezonu często się zmienia, jednak ten który jest, jest naprawdę rzetelnie przygotowany. Potrawy może i nie są na najwyższej poziomie ale są smaczne i często oryginalne.( np rekin). A wystrój? jest genialny i klimatyczny. Ostatnimi czasy bardzo odstrasza naganianie klientów! Największym problemem jest szef(przynajmniej tak mi sie wydawało, że to szef) chodzi i czepia się o wszystko tych biednych i sympatycznych kelnerek, które i tak sa zestresowane jego obecnością.
Restauracje
Coś wspaniałego ! Polecam wszystkim tą restaurację, szczególnie dania rybne. Świeże i smacznie przyrządzone.A ta zupa tajska z krewetkami... rewelacja!
Restauracje
kontynuując. pan przepraszał mnie bardzo , obiecał,że zwróci uwagę swoim współpracownikom aby sie nami dalej opiekowali. na moje pytanie czy wróci do obsługi stwierdził , ze musi tu stać. mam wrazenie , że był mocno zestresowany cała sytuacją i do tej pory nie wiem co on tam robił.po uregulowaniu rachunku pożegnaliśmy się z naszym panem. dalej dręczy mnie jednak pytanie o co tu chodziło? czy o nachalne namawianie spacerowiczów? przecież ta restauracja i tak ma duże grono stałych i przypadkowych klientów- tyle tylko ,że ci stali tu wrócą a ci przypadkowi może już nie? nachalność to nie jest dobry sposób na zdobywanie klienteli. bo my poczuliśmy się jak tacy naciągnięci co już usiedli mają zjeść zapłacić i robić miejsce następnym.... oj nie tędy droga. co nie zmienia faktu , że i tak tam pewnie zajdziemy niejeden raz, ale bacznie obserwując wcześniej czy ważniejszy jest ten gość ,który już siedzi i zamawia czy raczej preferujemy polowanie w alejkach na "jelonka"
Restauracje