Euro Lider - plac zabaw

Warto zostawić tu swoje dziecko. Opiekunki są czujne i bardzo zaangażowane w swoją prace. Cieszę się, że mamy taki plac zabaw w naszym mieści. Mogę zostawić mojego malucha w danym momencie i być pewna,że nic mu nie grozi.

Kasowanie pełnej kwoty za niemowlaka, który siedzi na kolanach i nie korzysta z placu zabaw jest niedorzeczne!!! Weszłam tylko dlatego że syn się już nastawil

To istny raj dla dzieci! Pierwszy raz zostawiłam tu swoje dziecko i z pewnością nie ostatni. Moja Julka wprost nie chciała wracać do domu, bo tak jej się tu podobało. A ja mogłam spokojnie robić zakupy. Fajnie!

Cieszę sie, ze zostawiłam córkę właśnie w tym placu zabaw. Miała naprawdę dobrą opiekę. I wcale nie chciała ze mną wracać do domu. Nic dziwnego. Plac zabaw jest bajkowy.

Moje dziecko z klasą było tam na mikołajkach. 2 godziny świetnej zabawy za 14 zł. Plac czyściutki, ani paprocha na dywanie.. Mikołaj i pani Mikołajowa bardzo wiarygodni i kreatywni. Było kilka różnych zabaw, opowieści o Mikołaju, wspólne zdjęcia, rozdanie prezentów. Dzieci zachwycone. Fajne wyjście :)

Super zabawa

Nie polecam. Kazano mi zaplacic za 10 miesiecznd dziecko. Nie mozna wjechac wozkiem a na moje pytanie czy jest bezpeieczny pani spojrzala na mnie dziwnie I poqiedziala ze nie jest to przez caly czas. Zenada. Brudno. Nie ma zadneho nadzoru nad dziecmi. Obsluga fatalna. Nie polecam

Przyszłam na urodziny 7 letniego syna z 15 letnią córką i za czekanie chciano ode mnie pobrać opłatę za córkę, oczywiste, że ona się nie bawi...to już przesada!!! Zdecydowanie NIE POLECAM!

Odwiedziłam plac zabaw z dziećmi (3 i 8 lat),postanowiłam że zostanę na miejscu.Wielkie było moje zdziwienie, gdy przechodząc przez bramkę z maleństwem w nosidełku,Pani zapytała mnie ile to dziecko ma...po usłyszeniu odpowiedzi (prawie pół roku) kazała dokonać opłaty również za niemowlaka?! Pytam za co?! Za to,że będzie siedzieć w foteliku lub na moich rękach?!Wspomnę,że maluch nie siedzi jeszcze samodzielnie,nie raczkuje...wiec o korzystaniu przez niego z jakichkolwiek atrakcji nie było mowy!Odwróciłam się i wyszłam przed bramkę...Na placu,poza moimi dziećmi było w tym czasie ok 2-3 dzieci,więc Pani miała potrzebę skasowania kwoty za kolejne.Byliśmy tam nie pierwszy ale z pewnością ostatni raz...Żenada!!!

2 razy robiłam tam urodziny córki - pierwsze urodziny były super i bez zastrzeżeń, drugie robiliśmy razem z przyjaciółką córki i wszyscy byliśmy świadkami awantury jaką p. kierowniczka zrobiła pracownicy, że nie dostawiła drugiego tronu bo mogłaby skasować 10 zł. więcej? Ponadto cukierki i ciasteczka w większości zostały bo były po prostu niesmaczne (a dzieci naprawdę potrafią zjeść prawie wszystko co słodkie). Ostatnie urodziny córka miała już w innym miejscu. Często też zostawiałam tam córkę gdy robiłam zakupy w tesco ale do czasu... odbierając córkę zobaczyłam, że ma sok więc spytałam czy córka brała napój i ile mam dopłacić. Pani podała kwotę (bodajże 4 zł.) zapłaciłam i gdy córka się już ubierała to powiedziała, że mama koleżanki kupiła jej sok, bo chciała wodę ale pani jej nie dała więc ciocia jej kupiła. Wróciłam do obsługi prosząc o wyjaśnienie i okazało się, że rzeczywiście dziecko chciało wodę ale potem się nie upomniało o nią więc pani trzyma ją cały czas z tyłu (cały czas czyli nawet gdy za nią zapłaciłam i prawie wyszliśmy). Żenada chcieli oszukać dziecko na 4 złote a stracili dość wiernego klienta

Odwiedziłam ostatnio plac zabaw jako mama gościa zaproszonego na urodzinki.Syn ma 3 latka więc chciałam być na miejscu podczas trwania urodzin, żeby dodatkowo nie obarczac opieką mamy dziewczynki obchodzacej urodziny. Przyszłam z córeczką 6-miesieczną w foteliku.Jakiez było moje zdziwienie gdy Pani z obsługi kazała mi zapłacić za nią normalnie tak jakby miała korzystać z placu. Oczywiście to uczynilam,bo przecież nie zostawię jednego dziecka przed wejściem, albo drugiego na placu bez opieki.bylismy tam 2 godziny, z czego pierwszą córka przesiedziala u mnie na kolanach,chwilami na dywanie, a drugą przespała w foteliku.Pierwszy raz sie spotykam żeby za niemowlaka nie korzystającego trzeba było płacić. Tylko czekać jak zaczną pobierać opłaty za rodzica, któremu przypadkiem zachce się pobawić z dzieckiem. Źenada i bardzo słabe zachowanie.!!!

Moje dziecko zostało potraktowane w sposób bardzo nieprzyjemny przez panią w kamizelce, która wyrwała z rączek picie mojemu dziecku i nie pozwoliła się mu napić, bo skoczek nie był zakupiony na placu. Nie wiedzieliśmy, że nie można wnosić swojego picia na plac, nikt nas nie poinformował. Takie sprawy wyjaśnia się z dorosłymi, synowi było bardzo przykro z tego powodu i nie mógł zrozumieć zachowania tej pani, zresztą ja też.Swoją drogą właściciel powinien zapewnić dyspozytory z wodą, aby każdy mógł z nich skorzystać. Przynajmniej wody nie powinno się dzieciom żałować...

Obsługa tragiczna. Pani ok. 60 lat totalna porażka zero przygotowania jeżeli chodzi o kontakt z dziećmi. W takich miejscach powinny pracować osoby przeszkolone odnośnie BHP, nie chcę nawet wspominać o podejściu do dzieci osób tam pracujących oraz o kulturze osobistej...

Miałam okazję wyprawie córce kolejne urodziny na placu i napewno już ostatnie.Po pierwsze zabawy animatorów fatalne.Po drugie co do poczestunku dla dzieci to kiedyś było tego znacznie więcej a teraz to od liczone już nie wspomnieć że kiedyś w dzbanku był sok teraz jest woda a nie każde dziecko lubi wodę.Po trzecie tort porażka jak by ktoś sam robił w domu brzydki rysunek i smak też nie zaciekawi jak Sowa robiła torty to były rewelacyjne a nie teraz.I ostatnia rzecz to to że pani kierowniczka miała gości w swoim biurze bo ktoś tam robił prywatnie urodziny jakąś znajoma i kierowniczka bawiła się tam a pracownicy labe mieli.Juz nie wspomnę o pani która pilnuje wyjścia ( młoda dziewczyna w okularach ) tak nie ogarnięta że dzieci wychodziły z placu bez rodziców ciekawe jak by się coś stało to jak by ona to wy tłumaczyła.A co do malowania buziak to może niech plac zrezygnuje z tego bo szkoda kredek bo rysunki pożal się boże nic nie przypominają.Naprawde nie zrobię już urodzin na tym placu szkoda kasy

Przerobiłam wszystkie place zabaw w gdańsku i mogę 100% stwierdzić, że to jest najlepsze! Odpowiednia ilość pani do zabawy, wystrój - jedyny plac zabaw w trójmieście, który puszcza muzykę dla dzieci. Miejsce dla rodziców, aby spokojnie usiedli i poczekali na dzieci, można napić się kawy porozmawiać, a nie siedzieć na krześle i czekać na dziecko. Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Co do ceny, wszędzie jest podobnie. Ilość jedzenia, przecież można poinformować obsługę i jak branie to dokładają! Jedyne co mnie "rozbawiło" przy rezerwacji urodzin, to informacja od właściciela, że nie można wnieść własnego tortu bo przepisy sanepidu, ale jak uiścisz opłatę 30 złotych to własny tort już można wnieść...Hehe. Na szczęście, tort zamówiony na miejscu był przepyszny! Lekki, świeży nie za słodki :) polecam ten plac.

Urodziny może i fajna zabawa ale dla 20 dzieci tyle samo słodyczy co dla 10 (sprawdziliśmy przy różnych okazjach) Chcąc wejść na plac ze starszym 14-letnim dzieckiem (jako rodzic towarzyszacy mlodszej pociesze na urodzinach kolegi) już jest problem bo trzeba za starsze zapłacić mimo że wiadomo że nie będzie się bawić tylko czekać przy stoliku podczas zabawy młodszych dzieci.Urodziny w lipcu ale ma nueskonczone heszcze to placić. Generalnie to chyba kierowniczka ma problem, inni zapewne by wypuścili . Nastawieni na kasę i zysk.Kiedyś polecałam teraz już nie.

Plac zabaw odwiedziliśmy pierwszy raz z 1 rocznym dzieckiem. Wiedzieliśmy, że atrakcji dla takiego malucha dużo nie będzie, więc nie komentuję. Starsze dzieci na pewno będą miały w co się bawić. Miejsca jest dużo, rodzice mają gdzie usiąść, jest toaleta przyległa do placu. Mam uwagi do bezpieczeństwa dzieci, w bocznej części znajduje się domek/pałac wysoki na 1.5-2m, na który większe dzieci swobodnie wchodzą z przyległego basenu z piłkami. To kwestia czasu kiedy któreś spadnie... Największym problemem placu jest słaba wentylacja, choć było wówczas tylko ok 10 dzieci to dało się odczuć brak powietrza. No i wszechobecny zapach kurzu... Gęsta wykładzina powinna być regularnie prana. Brakuje też szatni tak dla ubrań dzieci jak i rodziców, jest tylko szafka na buty. Generalnie polecam innym, choć raczej z dziećmi 2+.

Plac jest bardzo ładny, jest kolorowo chyba jeden z najładniejszych w trójmieście. Obsługa miła, oczywiście nikt się nie kłania i nie podaje kawki pod nos, ale na plac przychodzi mnóstwo osób więc też trudno wymagać od personelu jakiś dodatkowych obowiązków. Nasze urodzinki prowadziła bardzo miła Pani animatorka, sala była pięknie przygotowana na nasze przyjście, jedzenie wystarczająca ilość była 12 dzieci, jeszcze cukierki zostały. Jedyne do czego można się przyczepić to ceny, płaci się dosłownie za wszystko na wet za własną świeczkę, nie można nic na plac wnieść a jeżeli się wniesie to trzeba płacić to moim zdaniem jest skandal.

byłem na imprezie urodzinowej syna znajomych, wpuszczono nas i skasowano i róbta co chceta... brak podejscia do klienta, wyliczone cukierki na stół urodzinowy były jakieś zabawy dla dzieci ale czy ktoś je pamięta, coś w stylu czas minął spieprz....

Wczoraj z żoną i naszymi synami oraz z moim przyjacielem, jego żoną odwiedziliśmy plac na Chełmie. Nasi znajomi szukali fajnego miejsca do zabawy dla swojego syna, bez wahania wybraliśmy ten właśnie plac. Nasi synowie zawsze dobrze się tu bawili, a gdy zamieniono salę Auta na Ferrari, obaj chcieli miec w tej sali urodziny. Na naszych znajomych największe wrażenie zrobił wystrój placu i przestrzeń, ale także bardzo profesjonalne i życzliwe podejście personelu. Panie są zawsze uśmiechnięte i pomocne. Czego chciec więcej? Nasi synowie wrócili zmęczeni, ale szczęśliwi. Na kilku placach byliśmy, ale ten jest jednym z fajniejszych, to także opinia naszych znajomych. Jeżeli ktoś nie był jeszcze na tym placu to gorąco polecam.