Najlepsi weterynarze Gdańsk

Oceny (36)

Hania
Termin usługi: luty 2013

Nasza sunia przez dwa miesiące chorowała, dwóch lekarzy, pomimo długich i kosztownych badań nie było w stanie powiedzieć co jest przyczyną. Dopiero lekarze z tej przychodni szybko rozpoznali kamienie moczowe i przeprowadzili niezbędną operację. Dziękujemy za wyleczenie naszej suni i troskliwą opiekę. Dzięki Państwu nasza sunia wróciła do zdrowia i znów jest radosnym psem.

Weterynarze

6.0
Dorota
Termin usługi: 2012

u mojej suczki błyskawicznie zdiagnozowano ropomacicze. mimo że był to weekend, specjalnie przyjechał chirurug, aby operować Lunę. Po zabiegu Pani doktor dzwoniła do mnie kilka razy, aby uspokioić, że sunia się wybudza i czuje się lepiej. dziękuję za uratowanie życia mojej Lunce!

Weterynarze

6.0
Agnieszka Szturgulewska
Termin usługi: w ciągu ostatnich 6 lat

Postanowiłam napisać swoją opinię ponieważ wiem, że część osób sugeruje się opiniami które się tu znajdują. Ja jeżdżę do tej przychodni od 6 lat. Obojętnie kto zajmuje się moim kotem, nie trafiła się niewłaściwa diagnoza. Nikt nas nigdy nie naciągał, za każdym razem lekarze którzy tam przyjmują podchodzą do każdego zwierzaka indywidualnie. Uważam, że mają ogromne powołanie do wykonywanego zawodu. Nie jest to tylko moja opinia, ale również innych osób z którymi mogłam porozmawiać czekając na wizytę w tzw. poczekalni. Moja siostra również korzystała z usług tej przychodni weterynaryjnej ponieważ nikt w Trójmieście nie chciał pomóc papudze. Pan dr Ziemkiewicz od razu powiedział, ze mozna przyjechać, doradzał rownież telefonicznie. Papuga ma sie dobrze do dziś :) Ja również jadę tam w dniu dzisiejszym na kontrolę i chociaż to formalność ( bo wiem, ze jest już lepiej) słucham opinii fachowców z którymi mam przyjemność. Szczerze polecam ! Nigdy się nie zawiodłam!

Weterynarze

6.0
KATARZYNA I MAJECZKA [*]
Termin usługi: 07.12.2012

nie polecam tej przychodni. Jedynym dobrym lekarzem jest p. Ziemkiewicz, reszta lekarzy to nieporozumienie. Miałam niestety do wczoraj sunię, którą długo prowadziłam w tej przychodni, chorą na cukrzycę... 7.12. po wskazanej przez lekarza 7 dniowej obserwacji psa, wróciłam. Pies był słabszy, czasami wymiotował, miał biegunki. Zrobiono rtg i usg, skasowano za to 85 zł!!!! i stwierdzono raka wątroby! który był wynikiem cukrzycy.. zrobiono badania krwi - kolejne 85 zł, z których wynika, że cukier był wysoki bardzo, wysoki poziom mocznika...i.....dostałam tabletki na wątrobę i antybiotyk!!!!!!!!!!!!!!! nic więcej!!!!! gdy w piątek 28.12. trafiłam do Przychodni w Chylonii, lekarz zdziwił się, że nawet nie podano pu kroplówki!!! po to aby dializować nerki, które byly bardzo zniszczone...ale to było za późno...sunia była wyczerpana, wychudzona, nic nie jadła ostatnie 3 dni i niestety musiałam podjąć trudną decyzję o eutanazji. Uważam, że jeśli zaczętoby solidne leczenie mojej Maji na początku grudnia, byłaby dziś ze mną... Nie polecam tej przychodni i bezdusznych lekarzy... Uciekajcie gdzie pieprz rośnie, jeśli chcecie mieć zdrowego i żywego zwierzaka!!!!

Weterynarze

1.0
lubiaca koty
Termin usługi: IV

Gdy Wasz kotek zachoruje przygotujcie sie do problemu, zaciągnijcie kilka porad.Leczenie kroplówkami nawadniajacymi ze śr.moczopędnym dobre jest zapewne dla kota rokujacego poprawę.Mój kotek odchodził i leki uśmierzajace ból pomogłyby mu w spokojnym zasypianiu.

Weterynarze

2.0
Małgosia
Termin usługi: kilka wizyt: czerwiec - lipiec 2011

Objeździłam i obdzwoniłam na prawdę wielu lek. wet. z okolicy. Miałam prolblem z szynszylami, wszyscy odsyłali mnie dalej lub przyjmowali (kazali przyjechać) na wizytę, nic nie umieli poradzić, a i tak się płaciło za poświęcony czas. Trafiłam w końcu do przychodni na Przymorzu na Obr. Wybrzeża. Czekałam grubo ponad godzinę, kolejne osoby przewijały się, niektóre tylko sprawdzały czy jest na tyle luźno, by przyprowadzić pupila, a ja przy okazji zrobiłam wywiad środowiskowy. Wszyscy zachwyceni... aż mnie to zdziwiło. W końcu przyszła moja kolej, tu byłam mile zaskoczona, że nie usłyszałam "ojej, a co to? to szynszyla? ojej, ale mięciutka", jak to niestety zwykle bywało... Od razu przeszłyśmy do rzeczy i wyszłam z uśmiechem na twarzy, bo w końcu miałam jakiś plan leczenia. Następnie kilkukrotnie jeszcze odwiedziłam lecznicę z innymi moimi podopiecznymi i za każdym razem diagnoza, jak i sposób leczenia były trafione. Obie Panie, które zajmowały się moimi pupilami stanęły na wysokości zadania. Dlatego też z czystym sumieniem polecam lecznicę :)

Weterynarze

5.5
eska
Termin usługi: 2009

Byłam tam i wieki temu - z psem, którego obaj panowie nawet dokładnie nie zbadali bo jak usłysząłam jest za duży i uważali, że nie dam rady go utrzymać...nawet nie spróbowali, leczony był na ślepo i oczywiście źle...wspomniałam o biegunce - ok, przepisujemy nifuroksazyd - nawet nie obmacali brzucha!, nie osłuchali - dodam, że pies nie by w gabinecie niegrzeczny czy agresywny. Mam wielki żal bo nikt mi psa nie zdiagnozował porządnie i to było przyczyną jego śmierci. W 2009 roku trafiłam tam z kotem - młoda pani nafaszerowała kota lekami, po których nie było poprawy, nie mówiąc o badaniach krwi...pytałam o wątrobę bo kot miał powiększony brzuch - po obmacywaniu stwierdziła, że nie jest powiększona - w innym gabinecie okazło się, że jest wyjątkowo OLBRZYMIA. Gratuluję pani braku wiedzy...mój kot już nie żyje. Do tego lekarze są tam bardzo wygodni - jedno małe szarpnięcie i zaraz premedykacja...przy pobieraniu krwi zazwyczaj nie jest konieczna....nie polecam!

Weterynarze

3.5
Aneta
Termin usługi: 2010/2011

Pan doktor ewidentnie nastawiony na zyski i jak najwiekszy przemial klientow. Przesympatyczny, dużo mówi posługując się przy tym profesjonalnym językiem, którego niestety przeciętny człowiek nie zrozumie i na tym kończyłby się jego profesjonalizm. Od pol roku moj pies kulal na jedna lape, wg Pana doktora bylo to zerwane wiezadlo, zalecil wiec operacje za 450zł., która miała zakończyć się sukcesem. Po miesiącu nie było żadnej poprawy, wg doktora operacja skończyła się sukcesem i faktycznie mój pies już nie kuleje, bo nie jest w stanie postawić już w ogóle łapy na ziemi. Pan doktor stwierdzil, ze nie zawsze wszystko moze byc super i ze moj pies ma przyjmowac tabletki przeciwbolowe, bo nic wiecej nie da sie zrobic. Za tabletki przeciwbolowe oczywiscie rowniez trzebabylo slono placic. Nie mowiac o traceniu czasu przynajmniej raz w tyg na kolejne wizyty i kolejne mydlenie oczu, że wszystko jest dobrze. Dlatego zdecydowałam się przenieść do innego weterynarza (...).

Weterynarze

2.0
ola
Termin usługi: sierpien 2010

Niestety próby ratowania mojego malucha nie powiodły się, ale obie panie doktor opiekowały się moją mała kluseczką (szczurkiem) wkładając w to dużo serca (Pani Adriana i ta miła Pani w Ciąży). Polecam innym szczurkowym właścicielom.

Weterynarze

6.0
polecam włascicielom małych zwierząt
Termin usługi: tydzień temu

Po raz kolejny z czystym sumieniem mogę polecić lecznicę! Przemili lekarze - szczególnie polecam Panią Adrianę, doktora Ziemkiewicza oraz przesympatyczną Panią która podczas ostatniej moiej wizyty była w ciąży(niestety nie znam nazwiska). Fachowa obsługa, przystępne ceny a lekarze naprawdę z sercem podchodzą do każdego nawet najmniejszego zwierzaka!

Weterynarze

5.8
Aga
Termin usługi: miesiac temu

Weterynarz, który przyjmował mojego zwierzaka był niezwykle uprzejmy. Oprócz tego nie "zdzierał" za wizytę, tak jak to robią w innych gabinetach, gdzie do samego zakupu głupiej tabletki na odrobaczenie za 5zł, doliczają także obejrzenie zwierzaka za 30-40zł, (co polega na włożeniu mu termometru w pupę i spojrzeniu w zęby). Także polecam:)

Weterynarze

6.0
Wanda
Termin usługi: Lipiec 2008 do wrzesień 2009 r.

Mamy wiek XXI i oczekujemy od weterynarzy wiecej poświęcenia w odkrywaniu coraz to nowszych metod leczenia. Wydawałoby się, że lecznica nowoczesna, a okazuje się, że nie mają takiego urzadzenia jak USG. Leczony ponad rok czasu, mój kot odszedł w wielkim cierpieniu. "Pakowano" w niego serię antybiotyków (bez leków osłonowych), które zniszczyły mu watrobę. Niestety, tę diagnozę stwierdził inny weterynarz i było za późno, aby kota uratować. Jestem rozgoryczona brakiem profesjonalizmu i na pewno nie polecę innym tej lecznicy!!!!

Weterynarze

2.8
Nati
 

Również polecam w/w lecznicę, byłam dzisiaj z moim pieskiem u Pana weterynarza bardzo milo mnie potraktował, wytłumaczył, nie wyśmiał i podbudował, ogromny pozytyw

Weterynarze

5.0
Izabela
 

bardzo dobra lecznica, lekarze kompetentni i życzliwi, a dodatkowo - inwestujący we własny rozwój i poszerzający swoją wiedzę. mogę tu liczyć na profesonalną pomoc i maksimum uwagi. serdecznie polecam!

Weterynarze

5.5
mm
 

Rewelacyjne podejscie do zwierzaka i pelen profesjonalizm, polecam kazdemu napewno tam znajdzie dla swojego pupila fachowa opieke

Weterynarze

5.5
Kasia
 

Można na nich liczyć o każdej porze dnia i nocy. Profesjonaliści w każdym calu. Polecam.

Weterynarze

5.5