Ośrodek Tabun - noclegi, restauracja, ośrodek jeździecki
Oceny w kategoriach: (max. ocena 6)
Artykuły o nas
O nas
Najpierw pieczę nad wszystkim trzymali rodzice, teraz dajemy im czas na zasłużoną emeryturę, a do akcji wkraczają już dorosłe dzieci. Zaglądamy do garnków i wraz z porami roku układamy menu w Restauracji Tabun, zgłębiamy tajniki produkcji cydrów, bo to z nich jesteśmy szczególnie dumni, pieczemy chleby, komponujemy kosze piknikowe, marynujemy śledzie i suszymy tutejsze grzyby. Jest więc smacznie i to jest dla nas ważne. Ważne są też konie i cała zwierzęca menażeria, którą można poznać na miejscu.
Dla nas tu wszystko jest na miejscu. Tabun jest restauracją, ośrodkiem jazdy konnej i gościńcem z pięcioma pokojami. Jeśli szukacie oddechu w zielonej okolicy nieopodal Gdańska - to my. Jeśli chcecie zjeść przy okazji coś dobrego - to my. Uroczystość rodzinna w pięknym otoczeniu? To również my. Ale po całkowite odludzie i ciszę przerywaną tylko koncertem żab udajcie się w bardziej ustronne miejsce. U nas, jak to pod miastem, dzieje się nieco więcej...
Zdecydowanie nie polecam tego miejsca na organizację wesela w czasach COVID-owych. Właścicielka wykazała się wobec nas brakiem chęci dążenia do jakiegokolwiek kompromisu zadowalającego obie strony, w zasadzie nawet nie podejmując dyskusji i nie odpowiadając na część naszej korespondencji, prezentując postawę nie, bo nie. Rozumiem, że są czasy Covidowe, trudne dla przedsiębiorców, ale również bardzo trudne dla osób organizujących swoje wesela w czasach pandemii, które muszą te wesela na ostatnią chwilę odwoływać i przekładać. Uważam, że postawa przedstawicieli Tabuna była nie na miejscu i nie tak się powinno traktować klientów, zwłaszcza w nietypowej sytuacji z którą przyszło nam się zmierzyć, bo wszystkich nas dotykają problemy, zaskakują nas przez Covid i trzeba szukać rozwiązań stosownych dla obu stron. Dlatego przestrzegam przyszłych klientów żeby mieli to na uwadze, że póki coś idzie zgodnie z planem to spoko, ale kiedy pandemia krzyżuje nam plany to nagle Tabun staje okoniem i wykazuje brak jakiejkolwiek chęci współpracy i kompromisu. Tak się klientów nie traktuje i za to wielki negatyw.
Restauracje
-
obsługa:1
-
menu:5
-
jakość potraw:5
-
klimat i wystrój:3
-
przystępność cen:2
-
ocena ogólna:1
Nie polecam dzieciom. Córka pierwszy raz w życiu wybrała się na przejażdżkę kucykiem . Czterolatka na kucyku została skierowana na dużą ujezdzalnię, gdzie galopowały i skakały duże konie. Z perspektywy czasu uważam to za bardzo niebezpieczne i nigdy więcej na coś takiego się nie zgodzę. Po drugie dziewczyna która oprowadzala córkę nie odezwała się ani słowem, ani razu się nie uśmiechnęła, zero kontaktu. To było pierwsze spotkanie córki z koniem, co podkreślałam przy umawianiu jazdy, liczyłam na kilka zdań w stylu " To jest Kubuś, ma 22 lata, to jest siodło, a to strzemiona, a wiesz gdzie mieszkają konie?". A gdzie choćby zwykły uśmiech i pytanie "jak Ci się podoba " . Zawiodłam się, zwłaszcza że wobec miejsca które chce być slow można oczekiwać więcej. Samo miejsce bardzo ładne, w restauracji smaczna kuchnia (i uśmiechnięci kelnerzy, którzy potrafią grzecznie i sympatycznie zagadać)
Jazda konna
-
obsługa:1
-
poziom nauczania:1
-
klimat:1
-
przystępność cen:4
-
ocena ogólna:1
To piękne miejsce od bramy zachęca do odwiedzin. Stajnia prowadzona przez właścicieli na bardzo wysokim poziomie. Współpraca instruktorów z jezdźcem i wyjątkowe podejście do koni zachęca do nauki w tym ośrodku. Kto nie był, niech zajrzy.. a wtedy tam zostanie
Jazda konna
-
obsługa:6
-
poziom nauczania:6
-
klimat:6
-
przystępność cen:6
-
ocena ogólna:6