Classic Restaurant

Byliśmy tam kilkakrotnie i było super.. BYŁO Teraz zamówilismy to co zazwyczaj i to była nasza ostatnia wizyta!!!! Łódeczki z ziemniaków były suche, zimne i stare. Mozarella była chyba z mikrofali. Makaron był zwykły, to już nie są te potrawy co były kiedyś. Właśnie przez to więcej tam nie pójdę i nie polecam!!! Pan co nas obsługiwał był miły.

Ostatnio bywam w Classic'u dosc często. Pierwszy i najwiekszy plus za obsługę: kelner który potrafi dokładnie opisac z czego składaja sie poszczególne potrawy, czym roznia sie steki i dlaczego dany typ steka powinien miec dany typ wypieczenia. A przy okazji tak po prostu cos zasugerowac. Drugi plus za jedzenie: bardzo dobre i calkiem duzo. Do tego fajny wystrój

deser powalajacy-hot chocolate cake przepyszny-porcja niedoprzejedzenia-najpyszcniejsze rzecz jaka jadłam-oblsyga sympatyczna-przystojni kelnerzy - mile panie...szczegolne kelnerka ktora nas obslugiwala...na nic nie czekalismy - obsluga w mik orietowala sie co bym teraz oczekiwala..pelen profesjonalizm-knajpa dobra na kazda okazje-od stypy, urodziny po kolacje we dwoje...polecam!

spodziewaliśmy się czegoś więcej. Obsługa bardzo słaba, jakość potraw żenująca, do tego pomyłki w przyjęciu zamówienia. Dużo im brakuje do sopockiej konkurencji...

organizowaliśmy niewesołą rodzinną uroczystość (stypę) i nie dość, że było niedrogo, to jeszcze bardzo sympatycznie i elegancko. polecamy z całą rodziną tę restaurację.

wybraliśmy sie z meżem i synkiem na obiad. wystrój super .toaleta powala - ogromny + . dla każdego coś miłego - stoliczki , krzesełka okragłe kanapy , kanapy i fotele przed tv. synek był cały szcześliwy bo puszczali bajki . Pani kelnerka od razu podeszła , zaproponowała kolorowanki dla synka . i niby super ale.......... cieszę sie z zaineterowania kelnerki ale po jakimś czasie miałam dość oczu które śledziły każdy mój kęś . rada - obserwujcie klientów bardziej dyskretnie. jedzienie za tą cene nie powala na kolana. owszem mieso super , stek i kurczak grilowany - palce lizać . sosik również . ale jogurt naturalny , ziemniak letni i bez smaku , a do tego warzywa - mrożonka - gotowane . to juz nie za tą cene .

Witajcie chodzimy do classica całą rodziną, trzema pokoleniami i na pewno jak wszędzie zdarzają im się słabsze dni ale my należymy do bardzo zadowolonej części klienteli tak z jakości potraw oraz obsługi

Nie za bardzo rozumiem opinii które czytam powyżej jestem stałym bywalcem Classica i nie zauważyłem aby jakość restauracji drastycznie szła w dół wręcz przeciwnie !!! W żadnym innym miejscu nikt nie zainteresował się moimi dziećmi - nie dał im baloników, kolorowanek itp ...

Jestem mieszkańcem Oliwy i byłem w restauracji kilka razy. Byłem też fanem kuchni amerykańskiej i atmosfery TGI. Ostatnia wizyta przypieczętowała wszystko. 1. Start i pierwsze wrażenia bardzo dobre. Bardzo dobra zupa cebulowe, żebra, burger...ulubiony drink truskawkowy. Obsługa bardzo dobra (Panie Mariuszu, co się z Panem stało? Czy można gdzieś Pana znaleźć w innej restauracji?) 2. Kolejne wizyty różnie, ale generalnie problem tkwił w jakości jedzenia. Rożna wielkość, za każdym razem coś innego. Bywały też czasami problemy ze świeżością. Temperatury, prawie zawsze dużo pozostawi do życzenia. 3. Obsługa, nie chcę nikomu robić krzywdy, ale restauracja to nie rewia, wybieg. Nie wystarczy dobrze wyglądać. Nie znajomość karty, to już szczyt!!!! 4. Ostatnia wizyta DRAMAT!!!!!. Jedzenie od początku do końca porażka. Obsługa...bez komentarza. Wniosek: Mam wrażenie, ze nikogo ta restauracja nie interesuje. Nie wiem kto to finansował, ale ewidentnie na zysku i sukcesie chyba mu nie zależy. Wystarczy poczytać tylko opinie w tym miejscu i widać ciągle ten sam problem.Rada:cała kuchnia i zarządzający tym miejscem do wymiany,. Właściciel niech otworzy oczy. Reaktywacja, zalecana.

Od jakiegoś czasu planowaliśmy z mężem wizytę w tym lokalu i dziś się udało - lecz niestety wielkie rozczarowanie. Potrawy totalnie bez smaku, a ceny jak za takie porcje wygórowane. Z plusów mogę wymienić tylko miłą obsługę, gustowny wystrój i całkiem smaczny deser. Ale dla mnie to za mało, żeby odwiedzić ich ponownie.

Niektóre potrawy (jestem tego pewien) są odgrzewane(!), całkiem niejadlne. Wystrój, nastrój czy miła obsługa nie mają w takiej sytuacji większego znaczenia, zwłaszcza gdy ceny sięgają poziomu "restauracji z obrusami". Aha, no i błędy ortograficzne w karcie :)

Po 20 minutach oczekiwania przy stoliku na menu po prostu wyszliśmy. Obsługa beznadziejna. Szkoda że nie można dawać ujemnych ocen. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM, chyba że ma się sporo czasu na czekanie w nieskończonośc na zainteresowanie ze strony obsługi. Co do jakości potraw nie mogę się wypowiedzieć bo nawet nie widziałem menu. Co do wystroju i reszty trudno się wypowiedzieć bo wieczór mogę zaliczyć do nieudanych.

jak w temacie, tych burgerów po prostu trzeba spróbować, nigdy więcej nie odwiedzę mc donald, nie odwiedzi go nikt, kto choć raz spróbuje świeżego burgera z mięsa, które jest w 100% zrobione z mięsa :D

Na początek pozwolę sobie zauważyć, że knajpka działa od 3 miesięcy, a ma już tyle wpisów i to skrajnych... troszkę dziwne, prawda? W Classicu byłem 3 razy.... Za pierwszym razem powiedziałem sobie, trudnego biznesu początki, nie od razu będzie tak jak w innych miejscach... zupa cabulowa - porażka... Stwierdziłem, że kolejnym razem musi być lepiej... Niestety nie było! Świeża kelnerka popsuła mi całą wizytę przyjmując źle zamówienie, a do tego jedzenie nie było dobre - najgorsza sprawa to jogurt naturalny zamiast śmietany do ziemniaka pieczonego. Do trzech razy sztuka - niestety ostatnim razem moje teorie co do tej kanajpy potwierdziły się... zamiast do Classica proponuję wybrać się gdzie indziej. (...)

tylko z jedzeniem gorzej... nie jestem wegetarianką żywiącą się kiełkami i rozumiem, że to kuchnia amerykańska, ale po kilku widelcach makaronu z serem i kurczakiem ... miałam dość. było zbyt tłusto, aż tętnice mi wyły z rozpaczy. a umieszczenie w menu opisu tej potrawy - "z papryką i kawałkami pomidorów" to mooooocne nadużycie. ze szkłem powiększającym może bym się doszukała warzyw. frytki do burgera MEGASŁONE, z jakimiś ziołami i czosnkiem (albo solą czosnkową). w ogóle nie smakowały ziemniakiem. zupa meksykańska ciekawa, ostra. smoothie truskawkowe całkiem fajne, chociaż dla mnie za słodkie. poza jedzeniem wszystko mi się podobało. przestronnie, duże okna, spokojna muzyczka, miła obsługa, czysta toaleta i gazetki do przejrzenia. widziałam przy sąsiednich stolikach, że rodziny z dziećmi mogą liczyć na specjalne krzesełka, itd. tylko nigdy nie dałabym dziecku do zjedzenia niczego z tych rzeczy, które zamówiłam...sama sól i tłuszcz!

Doskonałe miejsce na spotkania towarzyskie z akcentem kulinarnym. Kolega, który nas zaprosił nie pomylił się. Na temat kuchni nie mogę się dużo wypowiedzieć ale: 1. Pizza wyśmienita 2. Miła obsługa "Łysawego" Menago - Jacek z Sprite może trochę w małych proporcjach, ale po 11 takim podwójnym kolega dobrze już rozmawiał. 3. Pierwszy raz w knajpie widziałem aby ktoś podawał mleko z miodem na kaprys klienta - klient nasz Pan - Godne pochwały. 4. Doskonałe miejsce - w lato będzie to hit i pewnie stoliki tylko na rezerwacje Podsuma: Rachunek godny, ale kolegi to było zmartwienie. Miejsce fajne i będę polecał innym.

Niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego na temat tej restauracji. Przede wszystkim jedzenie było niedobre. Burgery grube i ohydne a sos BBQ okropny. Chicken fingers dobre ale bardzo ich mało. Ale....przede wszystkim wszystkie dania zimne....nie wiem jak można podawać zimne potrawy w restauracji...frytki zimne porażka. Kelner miły, nawet bardzo, ale co z tego. Nie byliśmy tam po to żeby pogadać z miły m gościem tylko dobrze zjeść. Zatęskniłam za Friday's ale tam już na pewno nie pójdę.Do tego drogo. To co zjedliśmy było gorsze od pierwszej lepszej budy z hamburgerami.

Bywam w Classic'u raz na dwa tygodnie. Mogłabym częściej, ale porcje są bardzo duże, a smak potraw na długo pozostaje niezapomniany. Zatem wystarcza mi raz na jakiś czas. Najbardziej zasmakowały mi żeberka, idealnie wypieczone, w smakowitym sosie. Zupa meksykańska mogłaby być ostrzejsza, następnym razem poproszę o dosypanie szczypty ostrości. Obsługa miła i rzeczowa. Pan w okularach mój ulubiony.

Dziś zupełnie przypadkowo wybraliśmy się do tej knajpki na obiadek, który okazał się wielką wyżerką! Smak potraw bez dwóch zdań- rewelacja, porcje- jak dla wojska, ceny naprawdę przystępne. Polecam wszystkim smakoszom dobrej polędwicy wysmażonej- jak kto woli. Dawno nie podano mi tak wysmażonego mięcha jak chciałam.Do tego szybko podane przez sympatyczną obsługę. Szczerze polecam!

Pierwsza wizyta w tym miejscu pozostawiła miłe wspomnienia, dlatego zdecydowaliśmy się na kolejną. Niestety jakość obsługi za drugim razem była skandaliczna! Po 10 minutach od wejścia do restauracji kelner postanowił wreszcie przynieść na menu i zapewnił, że zaraz wróci przyjąć zamówienie. Niestety nie udało mu się podejść do naszego stolika przez kolejne pół godziny! Inni kelnerzy/kelnerki również się nami nie interesowali. Po pół godziny kelnerka spytała czy czekamy na zamówienie. Odparliśmy, że właśnie wychodzimy, bo nie udało nam się zamówić. Zamiast przeprosin usłyszeliśmy wymówki, że jest bardzo dużo osób i nawet jeśli teraz zamówimy będziemy czekać około godziny. Zrezygnowaliśmy żałując, że zmarnowaliśmy tyle czasu. Owszem, było sporo ludzi, ale organizacja pracy restauracji to nie nasze zmartwienie, od tego jest kierownictwo. Właściciele i obsługa chyba muszą się jeszcze sporo nauczyć. Przyszliśmy na miły wieczór we dwoje, odeszliśmy zdegustowani. Następnym razem nie popełnimy błędu stołowania się w restauracji, gdzie klienci "przeszkadzają obsłudze w pracy".