I Społeczna Szkoła Podstawowa

Nie miła atmosfera, bardzo niski poziom nauczania, niektórzy nauczyciele są bardzo niemili i niesprawiedliwie traktują , strasznie głośno, nie polecam

Szkoła choć mała to może dzięki temu ma rodzinną atmosferę. Bardzo dba o prawidłowy stosunek uczeń-nauczyciel-rodzic angażując również rodziców w życie społeczności szkolnej.

Dla mnie to było rozczarowanie. Widocznie miałam zbyt duże oczekiwania lub uwierzyłam w obietnice kreślone podczas rekrutacji. Nauczycielka to porażka, nie reaguje, sama nakręca negatywnie dziecko. Brak normalnej komunikacji. Rozmowy z dyrektorką nic nie dały. Żałuję wyboru tej szkoły i cieszę się ze zmiany szkoły. Dziecko nie jest już zestresowane i atmosfera w szkole jest normalna, w końcu.

Gdy rodzice posyłali mnie do tej szkoły, byłem przygotowany na miłą atmosferę, zgrane towarzystwo, świetnych nauczycieli. Niestety bardzo się rozczarowałem. - zajęcia w soboty (różnego typu festyny, wycieczki i inne spotkania), ponad 43 godziny lekcyjne w ciągu tygodnia ; - tyle obowiązków, że doba musiała by miec chyba 48 godzin, żeby być na bieżąco z nauką i obowiązkami ; - na porządku dziennym było nazywanie nauczycieli per Ciociu, Wujku ... Ja rozumiem, że gdy ma się tych samych opiekunów przez 6 lat, to pewne zachowania są dopuszczalne, ale moim zdaniem takie nazewnictwo pewnych osób burzy całą relacje w stosunku uczeń - nauczyciel i odwrotnie; - 80% uczniów było bardzo zmanierowanych, widzące wszystko przez pryzmat wydanych pieniędzy. Niektórzy zachowywali się tak, jakby przeszli pranie mózgu - dosłownie ; - Szkoła może dobrze przygotowuje do napisania testu końcowego, niestety do przyszłej nauki w liceum - NIE! Testy to nie wszystko, kochane gimnazjum STO nr I Wiadomo - nikt nie będzie patrzył jak absolwenci radzą sobie z nauką w przyszłości. Ważne są wyniki testów, wysokie miejsca na listach szkół i coraz wyższe wpisowe. Taką drogą daleko nie zajdziecie drodzy państwo

jestem ojcem absolwenta gimnazjum STO. jedyny pozytyw, jaki dostrzegam, to bezpieczeństwo. w tak małym budynku i w klasach liczących kilkanaście osób dość łatwo zapanować nad dziećmi. jednakże, poziom nauczania w tej szkole jest przynajmniej kontrowersyjny. za tak wysokie czesne (kilkaset złotych miesięcznie) oczekiwania mijają się z rezultatem. mój syn, mimo wysokich ocen w szkole, wyraźnie odbiega poziomem wiedzy od rówieśników z innych gimnazjów. największe różnice widać w języku obcym - kadra językowa pozostawia wiele do życzenia. jeśli po opłaceniu czesnego zostaje nam jakikolwiek pieniądz, warto zainwestować go w dodatkową naukę języka, bowiem w tej szkole dzieci się go nie nauczą. ponadto, chciałbym zwrócić uwagę na niemiłą atmosferę wśród rodziców. wyraźnie widać podział na "przyjaciół szkoły" i pozostałych. jest to szczególnie przykra sprawa, mając na uwadze rzekome otwarte podejście do ucznia i rodzica.

Jestem absolwentem tego gimnazjum. Lata spędzone w tej szkole wspominam bardzo dobrze. Nauczyciele są pomocni, tolerancyjni, bardzo dobrze uczą. Szkoła z sukcesami startuje w wielu olimpiadach zorganizowanych przez kuratorium (polanki wychowały wielu finalistów i olimpijczyków) zawodach sportowych np. pływackich. Szkoła choć jest mała z małymi korytarzami i jadalnią na wspaniałą i niepowtarzalną atmosferę. Z przyjemnością wracam do niej żeby spotkać się z nauczycielami i po wspominać. Dziękuje moim rodzicom którzy wysłali mnie do tej szkoły, choć to nie był mały wydatek.

Jestem rodzicem ucznia tej szkoły. Przez ten czas miałem to szczęście spotkać właśnie tutaj dobrych i mądrych ludzi - nauczycieli i rodziców, którzy tak jak ja posłali tutaj swoje dzieci. Jest mi przykro kiedy czytam takie smutne i niesprawiedliwe opinie. Rzeczywiście szkoła jest mała ale dzięki temu moje dziecko rozwija się spokojnie i bezpiecznie pod opieką wspaniałych ludzi. Z całego serca polecam ją innym. Cieszę się kiedy widzę z jaką przyjemnością i spokojem moje dziecko uczęszcza do tej szkoły.

Większość nauczycieli, to katastrofa. Cala kadra to jedna klika. Uczniowie i rodzice nie maja nic do powiedzenia. Maja tylko regularnie płacić 650 zl co miesiąc i siedzieć cicho. NIE POLECAM!!

Podpisuję się z przedmówcami. Tragedia - nauczyciele nietolerancyjni, markotni, wredni. Ciasnota, brud w toaletach, ludzie spaczeni. Żałuję że rodzice nie posłali mnie do normalnego, publicznego gimnazjum. Zaoszczędzili by nerwy i pieniądze. Absolutnie NIE POLECAM w żadnym wypadku.

ta szkoła jest beznadziejna małe korytarze, stołówki praktycznie nie ma, malusieńkie klasy, niesprawiedliwe oceny, szkoła dla rozpieszczonych dzieci i nauczyciele traktują wszystkich jak niemowlęta, bez podstawnie pozbawiają świadectw z paskiem (ocena z zachowania)

Zgadzam się z moim poprzednikiem. Jednak jako, że on nakreślił jedynie sytuację - ja postaram się ją rozwinąć i dodać coś od siebie. Warunki: korytarze i klasy - niewskazane dla osób z klaustrofobią(bardzo małe i ciasne). Poziom nauczania: w STO byłem jednym z najlepszych uczniów, moja średnia przekraczała 5.5. Dzisiaj, w liceum, jestem zmuszony do brania korepetycji z przedmiotów: matematyka, j.polski a z reszty przedmiotów jestem w tzw 'ogonie klasowym'. Jedynie na dosyć dobrym poziomie stoi nauka języków obcych. Sport - rodzice, jeśli Wasza pociecha jest typem sportowca i/lub uprawia jakiś sport zawodowo - nie zdziwcie się, jeśli po pewnym czasie w STO wygarnie Wam:"tato, mamo zniszczyliście moje marzenia sportowe". Sport w STO nie istnieje. Ludzie: typowe rozpieszczone dzieci z typowo snobistycznym nastawieniem - oczywiście nie twierdzę, że wszyscy, lecz niestety większość. Czesne - aktualna cena to chyba 645zl miesięcznie. Pozostawię to bez komentarza. Tak więc zwracam się do Was, rodzice, z apelem : Nie kierujcie się stereotypem : 'Prywatna szkoła=dobra szkoła'. Wystarczą dobre chęci i odrobina czasu aby znaleźć odpowiednią placówkę dla własnego dziecka

powyższa opinia jestc hyba nieporozumieniem. szkoła jest jak najbradziej wspaniała, jako absolwentka widzę ile pozytywów wniosły w moje życie polankowe obyczaje. Rodzice, szczerze polecam.

Jestem absolwentem tego czegoś, czego na pewno nie można nazwać szkołą. Warunki fatalne: ciasne korytarze, malutkie klasy, wiecznie brudne toalety. Poziom nauki pozostawia wiele do życzenia. Myślałem, że idąc do tego "gimnazjum" będą miał do czynienia z normalnymi ludźmi, jednak zawiodłem się. Nie polecam nikomu tej placówki, przede wszystkim z tego względu, że trzeba płacić grubo ponad 550 zł miesięcznie. Nie marnujcie życia swoim pociechom! Jest wiele innych, lepszych, TAŃSZYCH gimnazjów.