F. Minga

W dniu 14.04 odwiedzilam po raz pierwszy Mingę, obsługa ok, herbata i ciasta bardzo dobre, i bardzo dobrze przystosowana dla małych dzieci-fotelik, kącik do zabawy i przewijak. Ale niestety nie miałam możliwości odczuć miłego klimatu, gdyż drzwi do kawiarni były nie zamykane i co chwile trzeba było wstawać, aby je zamknąć (po plecach wiało i było czuć przeciągi)- a na dworze dość mocno wiało, do tej sytuacji przyczyniały się przdewszystkim kelnerki i goście.Siedziałam nie daleko przodu kominka i tylko myślałam, aby jak najszybciej zjeść i wyjść.

Dziś po raz pierwszy odwiedziłam to miejsce. Jestem bardzo mile zaskoczona. Dziś po raz pierwszy serwowali posiłki. Polecam zupe "chłodnik'', była przepyszna. Duży plus, że nie można w środku palic. Ponadto bardzo miła, sprawna obsługa :)

Jestem stałą klientką tego baru. Ma bardzo miły wystrój, świetna muzyka w tle, dobry nastrój i wspaniały widok na morze. Kawy - słabe, koktajle - również, drinki - jak wszędzie. Z jedzeniem kiepsko, bo właściwie nie ma wyboru. Warto tu przyjść, zeby sie zrelaksować w dobrym miejscu, jeśli jednak jesteś głodny lub jesteś smakoszem kawy - nie polecam. Jakość obsługi - różna, bywa miła i szybka, bywa tak, że długo czekamy, zeby ktoś coś przyniósł albo nikt nie podchodzi do baru, zeby nas obsłużyć - na pewno musza nad tym jeszcze popracować.

Już kilkakrotnie organizowałam w tej knajpce spotkania towarzyskie, włącznie ze swoimi imieninami, było przyjemnie, każdy z każdym mógł spokojnie porozmawiać nie robiąc przy tym młyna ragbystów (czyli nachylania się nad stołem), bo muzyka nie jest głośna i każdy każdego może usłyszeć. W moim towarzystwie znajdują się kobiety w ciąży więc dla nich ten pub jest jak znalazł bo się w środku nie pali. Niestety nie zdarzyło mi się tutaj zjeść, mogę tylko polecić dla tych którzy mogą pić alkohole różne serwowane drinki, a także różnorodne smakowo kawy. Obsługa jest elastyczna i czasami zdarza się że choć nie ma w karcie jest w stanie zrobić dany drink lub "sypaną" kawę. Polecam

Polecam to wszystkim, którzy lubią w spokoju posiedzieć ze znajomymi. DUŻY plus za czyste powietrze ;)) Tzn. w tej knajpie się nie pali. A to naprawdę się ceni ;)) Ciekawy wystrój. Wiklinowe krzesła i oczywiście na środku duży kominek ;) Napoje -Polecam ;) Smaczne kawa jak i drinki ;) Co do toalety to nie mogę się wypowiedzieć gdyż nigdy tam nie wchodziłam :D Obsługa bardzo miła ;) Ogółem duży +

Dalikatny Jazzik , wiklinowe kosze , przepiękny kominek , szeroka gama kaw np. macadamia, z miodem i cynamonem lub z kardamonem. Wydaje mi sie ze najlepsza szarlotka w miescie. Ceny przystepne , obsluga bardzo miła :)

17.08.2008, godz. 20.00, chcieliśmy zamówić posiłek, w odopowiedzi usłyszeliśmy, że nie ma takiej możliwości, ponieważ macie awarię. Zamawiając piwo Warka poinformowano nas, że go nie ma, został tylko Żywiec i Heineken. Następnie chcieliśmy zamówić koktajl lodowo-owocowy o smaku truskawkowym. Usłyszeliśmy, że również nie ma takiej możliwości, pozostały tylko jagodowe lub truskawkowe. Czy mieliście pechowy dzień?

W sobotę odwiedziłam ten lokal całkiem przez przypadek i byłam mile zaskoczona. Muzyka rewelacyjna, obsługa równie symatyczna. Barmani bardzo zwinnie się uwijają z drinkami i mają o nich przynajmniej pojęcie bo nie często tak jest. W toalecie jest bardzo czysto także nie zgadzam się z opinią kolegi. Polecam !!

W miniony weekend pierwszy raz odwiedziłem ten lokal. Wystrój jest przyjemny, schludnie i czysto. Krzesła ogródkowe/wiklinowe, wygodnie się siedzi. Duży plus za to, że wewnątrz lokalu nie można palić - i oby tak było zawsze. A klientów pomimo to nie brakowało i palacze bez żadnego ale wychodzić zapalić na zewnątrz. Piwa Warka 6zł, Żywiec 7zł. Obsługa uwijała się bardzo szybko i sprawnie, zarówno na sali, jak i za barem. Wiele do życzenia pozostawia natomiast stan czystości toalet. Było po prostu brudno.