Pyra Bar

Polecam pysznie gustownie podane domowo Krem z ziemniaka super Dania duze cieple dobrze przyprawione Super miejsce

Pyszne jedzenie, miła obsługa i super klimat.

Bardzo fajny bar. Smaczne rzeczy. Jadłem kurczaka sukinsyna

Jako pyrożerca, już po pierwszej wizycie jestem zakochana w pyrze. smaczne, duże porcje i nie drogo

z*******a pyra za 20 zl mozna najesc sie i zastanawiac przez 30 min czy jestes w stanie juz wstac

Ostatnia wizyta w Pyra Bar zakonczyla sie niestety nieprzyjemnymi rewolucjami zoladka. Kiedys byl problem z lososiem w zapiekance ktory byl stary/siny- w pore zauwazony. Teraz zwazona smietana w innej zapiekance. Moge zachwalic tylko placki ziemniaczane. Niestety ale wiecej szans dawac nie bede i wybiore juz wielokrotnie odwiedzany ” Pierożek” gdzie zawsze jest smacznie i bez problemu.

Zamówiłam przez telefon konkretne danie, na konkretną godzinę, z odbiorem osobistym. Przez telefon zapewniono mnie, że będzie przygotowane z ewentualnym 5-cio minutowym opóźnieniem. Po przyjściu na miejsce, okazało się, że zamówienia nie ma jak i mojego dania. Pani za barem zapytała czy zamówienie było złożone w Gdyni, czy w Gdańsku (?!). Po ponownym sprawdzeniu czy zamówienie zostało złożone, odparła, że może przygotować oczekiwane danie, ale za 10min. Samo wydarzenie nie było na tyle denerwujące jak zachowanie i pytania Pani za barem, o słowie przepraszam nie wspominając. Dotychczas byłam bardzo zadowolona z obsługi i jedzenia, ale ta "wpadka" (bo mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek, jak i zachowanie wspomnianej Pani) nie pozwoliła mi pozostać obojętną. O ile podobna sytuacja nie będzie miała miejsce, to nadal będę korzystać z usług, ale mam nadzieję, że zostanie wyciągnięta z tego jakaś lekcja.

(Byc może ta opinia pomoże usprawnić smak)..po raz pierwszy zdarza mi się wystawić negatywną opinię odwiedzając lokale w Gdyni. Pyra Bar nie ma nic wspólnego ze smakiem!!Postanowiłam z Mężem posmakować Waszych propozycji w porze obiadowej, zamawiając babkę ziemniaczana otrzymałam zimną w środku, spaloną z wierzchu dosłownie "węgiel" na mega zważonym sosie śmietanowym wyglądało to totalnie nieapatycznie nie wspominając o jałowości smaku zero przypraw..zapiekanka z kurczakiem i cukinią rozdzielona z ogromną ilością wody w środku również bez szczypty doprawienia, czuć było, że jedzenie przygotowane wcześniej jedynie odgrzewane co skutkowało gorącym spalonym wierzchem obu dań a zimnym środkiem potraw. Totalnie nie spodziewalibyśmy się dostać w lokalu czegoś podobnego w którym dania przygotowują kucharze o ile tak się dzieje??Dania zostawiliśmy na stole i wyszliśmy do..Pączusia w celu poprawienia smaku, tam czekaliśmy na zakup pączka 15 min czy dążycie do tego aby takie miejsce stawało się Waszą konkurencja?! To była nasza pierwsza wizyta u Was po której jesteśmy "żywą antyreklamą" lokalu...a szkoda bo ziemniak wydaje się takim prostym i smacznym produktem....

Uwielbiam klimat tego miejsca. Frytki najlepsze pod słońcem. Placki mmm boskie. Wszystko przepyszne. I do tego przystojni panowie na kuchni ;-) polecam!!!

Byłam dziś z chłopakiem w Pyra Barze w Gdyni. Lokal jest dość duży, i tez bardzo dużo gości. Pierwsze wrażenie jest dość dobre, taka "rodzinna" knajpka. Po złożeniu zamówienia w czasie oczekiwania można przyjrzeć się dokładniej wyposażeniu baru - przyjemne wnętrze, jednak na stolikach brakuje serwetek. Solniczka która była na stoliku niestety nie działała, sól musieliśmy "podmienić" na tą ze stolika obok. Czystość też nie jest zbyt rewelacyjna. Usiedlismy przy jedynym wolnym stoliku wewnątrz, gdzie byly "resztki" jedzenia. Cóż się dziwić gdy przy sobocie i pełnym lokalu jest tylko jedna kelnerka.. Przechodząc do jedzenia- czekalismy około 10 minut. Bardzo szybka obsluga. Chłopak zamówił placki "Pyra Hungry". Placki chrupiące, mięso z warzywami również chwalił. Ja skusiłam się na zapiekankę "WEGenerator". Duża porcja-16 zł. Na pierwszy rzut oka wygląda apetycznie, zapieczona mozzarella na górze i kilka listkow pietruszki. Podana w dość dużej misce na talerzu, gdyż talerz był gorący. Po przedostaniu sie do reszty niestety wszystko zimne. Poprosilam wiec o podgrzanie-po 10 min otrzymałam zapiekankę przypaloną. Smak bez rewelacji. Zero przypraw. Ogólnie jednak zostało złe wrażenie.

Z okazji obiadu odwiedziliśmy z chłopakiem lokal pierwszy raz. Wystrój bardzo mi się podobał - prosto, schludnie, przemyślanie. Było czysto, obsługa na bieżąco wycierała stoliki. Był prawie komplet, więc na dania czekaliśmy ok. 30 minut. Kompot trochę zbyt kwaśny, jak na kompot, ale ok. Placki ziemniaczane z ciepłym sosem były duże i bardzo smaczne, chociaż wg partnera same w sobie niedoprawione, bez smaku. Babka ziemniaczana fantastyczna. Porcje bardzo duże, łącząc siły ledwo zjedliśmy. Średnio wyszło 22 zł/os. Z jednej strony dużo, jak za ziemniaki, z drugiej warto, bo smacznie i miło. Następnym razem zamówimy coś mniejszego.