Restauracja Pinokio Sopot

Razem z mężem i dziećmi wybraliśmy sie do Sopotu na akcje weekend za pól ceny. Trafiliśmy do restauracji Pinokio. Ruch był ogromny tak wiec na stolik musieliśmy poczekać 15 min natomiast było warto. Bardzo miła Pani kelnerka opowiedziała nam o promocji tak wiec wybraliśmy pozycje przecenione jak i te normalne. Czas oczekiwanie niestety przekraczał 30 min, ale przy takim ruchu liczyliśmy sie z tym. Z promocji 50% zamowilismy 2 pizzę, która serdecznie polecamy oraz Dania mięsne spoza promocji, ktore w szczególności smakowaly dziecia. Na pewno odwiedziny ta restauracje w przyszłości może tylko w nieco spokojniejszy dzień.

Wybraliśmy się z rodziną w ramach akcji do Pinokia. Nie była to nasza pierwsza wizyta i po raz kolejny się nie zawiedliśmy. Pomimo ogromnego tłoku i sporego oczekiwania na dania (co było zrozumiałe) akcja wypadła na plus. Makarony jak i pizze bardzo pyszne. Na pewno wrócimy.

Wybrałam się dzisiaj do tego lokalu. Jednym słowem - PORAŻKA. Z 30 min czekania aż łaskawie ktoś z kelnerów podejdzie. Po przyjęciu w końcu zamówienia, czekaliśmy ponad 1.5h na dania... Nikt nie informuje o czasie jaki klient ma wyczekać. Nawet głupie napoje zostały przyniesione po godzinie siedzenia. Dodatkowo kucharze chyba nie wiedzą jak wygląda pizza... Na pewno już tam więcej nie wrócę.

ZDECYDOWANIE NIE POLECAMY!!! Wybraliśmy się do Pinokia w 3 rodziny z dziećmi, w ramach akcji sopockie restauracje za pól ceny. Pierwsza niemiła niespodzianka była taka, że zamówiliśmy stolik na 12 osób, a dostaliśmy 2 stoliki: 8 i 4 os. Potem musieliśmy wybierać tylko z 1 menu, bo mają za mało kart. Kolejna niemiła niespodzianka - w ramach akcji za 50% było dostępnych tylko kilka potraw i naprawdę nie było z czego wybrać (np. spaghetti bolognese, tylko 2 rodzaje pizzy, w tym jedna margarita). Skorzystaliśmy więc z promocji niedzielnej - w cenie dania dorosłego danie dla dziecka gratis, ale wcale nie było to dla Pinokia takie oczywiste i musieliśmy reklamować rachunek- bo dziecięce dania były normalnie policzone. Posiłki dostaliśmy po 1,5 godz od złożenia zamówienia, po interwencji u kierownika. A dania były co najmniej słabe: pizza zimna, na spalonym cieście, zupa cebulowa bez smaku i z niedogotowaną cebulą, krem z pomidorów składał się w 50% z grzanek, w roladzie z soli z krewetkami była 1 krewetka... Obsługa totalna klapa- kelnerzy z komentarzami nie na miejscu, mylili dania, kierownik zasłaniał się standardami. Tylko jakimi??? Fatalnie.

Akcja 50% rabatu na wybrane dania wypadła tutaj całkiem sprawnie.Czekaliśmy trochę dłużej niż zwykle,ale to chyba normalne przy takim natężeniu ruchu:) Będąc świadkiem,jak pewna rodzinka marudzi przy stole stwierdzam,że Polakom daleko do europejskiej klasy i kultury:( Szkoda,że potrafimy tylko "stękać":( Bravo dla pracowników za wytrwałość i wysoką kulturę:) Pozdrawiam Andrzej

bylem kilka razy probowalem roznych rzeczy i nic nie jest wybitnie smaczne ale tez nic nie jest niezjadliwe dlatego opinia srednia

Wczoraj wraz z koleżanką wybrałyśmy się do tej restauracji. Zdecydowanie się zawiodłyśmy. Czekałyśmy ponad 20 minut aż kelnerka podeszła i przyjęła zamówienie. Kelnerka nawet nas nie uprzedziła, że czas oczekiwania na posiłki wynosi 60 minut. Po 60 minutach otrzymałyśmy naszą pizzę. Okazało się, że ciasto od pizzy jest surowe.. Poprosiłyśmy kelnerkę do stolika po czym stwierdziła, że nie jej to oceniać pretensjonalnym głosem. Zaniosła pizzę z powrotem do kucharzy po czym zrobili nową na którą czekałyśmy kolejne 20-30 minut. Kelnerka nawet nie zaproponowała rabatu po pierwsze za tak długi czas oczekiwania po drugie za surową pizzę

Polecam wszystkim fanom dobrych makaronów a szczególnie penne z kurczkiem - rewelacyjne, dobre miejsce na spotkanie ze znajomymi.

Hej gorąco polecam Pinokio !!!!!!!!! W piątek byłam z koleżanką na pysznym Mohito lubię ten Koktajl i piłem go w wielu restauracjach , barach i dyskotekach , ale u WAS smakował NAJLEPIEJ !!!!!! Na pewno tu jeszcze wrócę , pozdrowienia dla Barmana widać , że zna się na swoim Fachu . Warto tu przyjść na Mohito . Pozdrawiam

Piękna niedziela, ostatnia 2012 roku, spacer ze znajomymi, każdy zgłodniał i choiał coś wypić więc poztanowilismy wejść. Przez 15 minut nikt nie podszedł,nie podał karty - zero zainteresowania a obsługa latająca jak "poparzona" po lokalu. Minęło kolejne kilka minut i sami podeszlismy po kartę - dalej zero zainteresowania ze strony obsługi. Czekaliśmy tak z kartami kolejne 15 min... no i podeszlismy by nas ktoś obsłużył - "przyszła góra do Mahometa a Mahomet ..." obydwie panie , które stały obróchiły się patrząca na nas na piecie i poszły sobie! Ubraliśmy się i wyszliśmy. Gratulujemy włascicielom obsługi. Z nas i naszych znajomych Klientów nie będziecie już mieć. Turystów w bród macie latem ale nalezy pomyśleć, że poza sezonem "żyjecie" z lokalnych Klientów.

Słyszalam wiele negatywnych opinii na temat tego lokalu, a dokładniej na temat obsługii. Mimo to postanowiłam sama sie przekonac czy warto tam chodzic czy nie i 12 sierpnia bylam w sopocie ze znajomymi. Było nas łacznie 6 osób. Chcieliśmy w spokoju w jakiejsc restauracji zjesc i napisac sie i porozmawiac. Gdy weszlismy do restauracji Pinokio nie zdążylismy nawet usiąsc i uslyszelismy od pani kelnerki ze nie ma tu dla nas miejsca. lokal byl prawie pusty. co to za problem znalesc miejsce dla 6 osób? Sama pracuje pare lat w gastronomi i nie wyobrażam sobie powiedziec klientowi "NIE MA TU DLA WAS MIEJSCA"... ! Było mi tym bardziej przykro że znajomi przejechali ponad 200 km by mnie odwiedzic. Daje ocene jeden dla wystkiego gdyz obsluga pozbawila mnie skorzystania i przkonania sie co do jakosci tego miejsca.

Mają pyszne dania, rozpływam się szczególnie nad ich makaronami - pycha! Uwielbiam tam jadać! Polecam:) Ceny trochę wygórowane,ale to w końcu Sopot:)

Pinokio jest swietnym lokalem pod każdym względem na Monciaku .Mieliśmy rezerwacje w piątkowy wieczór ,obsługa była niezawodna ,jakość potraw WYŚMIENITA.Po obrzarstwie zamówiliśmy kawke z szarlotka na ciepło TO DOPIERO BYŁA PRZEPYSZNE-ukłony dla osoby co ją robiła .Sam jestem cukiernikiem ale lepszej nigdzie nie jadłem.Zdecydowanie polecam internałtą

polecam naprawde warto

Wpadamy z rodzina do Pinokio szczegolnie w niedziele - promocje dla dzieci, plac zabaw itp ale cpraz czesciej wybieramy sie takze w tygodniu na obiady czy kolacje. Miejsce jest naprawde godne polecenia. Bardzo mila i sprawna obsluga a do tego wszystko w przystepnej cenie. Potrawy sa idealnie doprawione a do tego solidne porcje i kazdy z nas zawsze cos znajdzie dla siebie. Do tego wysmienite desery. Fajny klimat, ciekawy wystroj. Szczerze polecam!

Głodny wpadłem na lunch do pierwszej lepszej knajpy na monciaku. Jak się okazało padło na Pinokia i co ciekawe za 2 dychy dostałem dwa dania i deser! Rosół nieco za słony, ziemniaczki i bigos 6/10 ale deser bije wszystko na głowę! Szarlotka z bitą śmietaną i kawałkami ananasa w czekoladowym sosie... POEZJA!!! No i rzecz jasna obsługa! Ciekawi mnie tylko dlaczego obsługiwało mnie dwóch kelnerów i jakże byłem zawiedziony, kiedy drugie danie podał mi jakiś jegomość zamiast sympatycznej blondynki :D Tak czy siak jak na Sopot i stosunek cena/jakość 7/10

pierwszy raz zaszedłem do Pinokia ze znajomymi na piwo, zapach dobiegajacy z kuchni skusił nas do zamówienia czegoś na ząb i od tamtego czasu bywam regularnie! Ceny, jak na centrum Sopotu, bardzo przystępne, a jedzenie pyszne!! zawiodłem się tylko na lasagne... Wystrój mało zajmujący, ale obsługa nadrabia ten szczegół :) serdecznie pozdrawiam szefa kuchni, zawsze uśmiechnięte kelnerki i barmanów, którzy znają się na swoim fachu i serdecznie odnosza sie do klientów!

Wybraliśmy się tam pierwszy i ostatni raz. Potrawy nas nie zachwyciły. Ceny zup, jak na takie porcje strasznie wysokie, mimo lokalizacji. Zupa cebulowa, to raczej woda z cebulą - bez smaku. Nawet bułka do zupy była czerstwa. Flaczki były całkiem znośne, choć mogły być bardziej pikantne. Sałata z szynką i salami... bardzo pospolita i bez wyrazu. Jeden rodzaj sałaty, szynka i salami chyba z promocji, a sos to nic innego jak oliwa zmieszana z papryką w proszku. A takie gnocci ze szpinakiem, to chyba każdy jest w stanie zrobić sam w domu na prędce. Nie zachwyciło. Jeśli chodzi o obsługę, to było widać, że pan się starał nadrabiać uśmiechem, ale co z tego, skoro zapytany o wino, nie miał pojęcia jakie serwują. Nieciekawie wygląda sprawa z zapachem ubrań po wyjściu z lokalu.

Chcieliśmy szybko napić się piwa więc sami podeszliśmy do baru złożyć zamówienie, barman namiętnie wycierał szklanki nie zwracając na nas uwagi a kelnerka mimo iż nie było innych zamawiających gości stała podparta o bar i plotkowała z barmanem. W końcu po kilku minutach udało się zamówić piwa. Moje miało być z sokiem, oczywiście było bez soku. Kilka lat temu bardzo smakowała nam kuchnia, obecnie zamówiony makaron był gotowany kompletnie bez soli, sos śmietanowy również nie doprawiony. Spaghetti bolognese (śladowe ilości mięsa przemieszane z makaronem-karygodne) do tego tradycyjnie ketchup ARO

Naprawdę przeciętnie a jak na Sopot to 2 z dużym minusem. Znajdziecie lepsze miejsca.