Gdybyś miał możliwość pozyskania nieruchomości obciążonej długami to:
przyjąłbym ją, a potem martwił się jak spłacić długi
moja decyzja zależałaby od wysokości długów
wszystko zależy od tego jak ważna byłaby dla mnie ta nieruchomość
zrobiłbym wszystko, żeby nie mieć nic wspólnego z tym problemem