nie znoszę tej szopki ze świętami.
Wydawanie kasy na pierdoły dla innych, podczas gdy brakuje nam na podstawowe rzeczy, dostawanie bubli i masy niepotrzebnych rzeczy od innych z którymi od razu po świętach jadę do sklepu charytatywnego. Zamiast w spokoju porobić ozdoby świąteczne z dziećmi, pierniczki poozdabiać, iść na sanki narty jak śnieg jest tydzień w roku, to człowiek gania jak głupi za prezentami, stoi przy garach 3 doby z rzędu, 1 dzień zakupy spożywcze denerwuje się i strofuje dzieci, że rozsypują zabawki, produkują ścinki jak właśnie ogarnęłam dom, dzieci poirytowane bo zamiast im poświęcić czas i uwagę to odgruzowuję i pucuję dom na przyjście gości, mąż śmierdzący leń leży brzuchem do góry na kanapie, pomoc nie ma komu.
Zdołowana świętami jak co roku.
1 rok
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-12-04 20:18
a kogo kochani ddziś stać n prezenty
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-12-05 07:26
Przecież w Polsce katolików już prawie nie ma, to kto niby ma obchodzić święta Bożego Narodzenia?