Pani Anna twierdzi że są tam ścinane drzewa warto jednak napomknąć że większość drzew przewróciło się bez ingerencji człowieka, poza tym o jakich odpadach mówimy o przewróconych drzewach ? Śmieszna sprawa bo drzewa w lesie się się przewracały i będą się przewracać. Pozostaje jeszcze jedna kwestia gdzie do jasnej anielki mają jeździć osoby z Sopotu skoro była to jedyna duża miejscówka i bardziej znana w lesie za zbudowanie czegoś takiego (jak i ogulnie w naszym kraju) bez zgody groź zrównaniem tego z ziemią a za skakanie na schodach co również jest rekreacją w tym sporcie grozi mandat . Więc co osoby z taką pasją mają robić jeździć do Gdańska moim zdaniem jest to śmieszna sprawa .
10 miesięcy
00
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.