Najlepsze wyjście z tej sytuacji:
inwestycja powstaje zgodnie z wydanym pozwoleniem; to jest prywatna działka w mieście, powinna być zabudowana
powstaje nieco mniejsza inwestycja, obok inwestor aranżuje ogólnodostępne miejsce rekreacji
miasto odkupuje ten grunt i pozostawia go w naturalnym stanie
miasto dostaje karę za brak planu zagospodarowania dla tego terenu, a w konsekwencji za to, że taka budowa jest tam możliwa