• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Myśl o przeszłości tylko wtedy, kiedy może ci ona sprawić przyjemność

Jane Austen
91 / 25

Opinie (25) ponad 10 zablokowanych

  • O przyszłości troche (8)

    Pewna Wspólnota Duchowa ustanowiła miesiąc wrzesień, miesiącem nie rzucania pereł przed wieprze. Muszę polerować zbroje i prostować ścieżki, bo pereł dużo i szkoda by się marnowały ;-) Pozdrawiam jak zawsze wszystkich B-)

    • 2 7

    • To chyba w podziemiu :))) (3)

      Nie slyszalem o takim miesiacu ;))) Październik wiadomo jakim miesiacem, ale to dobra walka pokory z pycha. Wiec powodzenia

      • 2 2

      • Inkwizycja z ludzka twarzą ;-) (2)

        Powrót do genezy 0:-)

        • 1 2

        • Jakos tak ciszej dzis. Kameralnie :))) (1)

          Tylko ze stosami nie wracajcie!

          • 1 1

          • Fakt

            Rzeczywiście coś chłopaków z rozporkowej lewicy nie widać, ale w końcu musiało się to znudzić. Ściana do obijania

            • 1 0

    • Ateiści i feministki mają z ciebie dobry ubaw. (1)

      Ahahahaha.

      • 2 4

      • Miło mi. Zawsze fajnie kogoś rozśmieszyć

        Akurat to brzemię do słodkich nalezy B-)

        • 2 3

    • Śmieszny troll jesteś. (1)

      • 0 2

      • Ok

        OB. Zapraszam do zabawy B-)

        • 1 1

  • (3)

    To w związku z tym, 80% Polaków nie powinno myślec o przyszłosci! To co napisała/powiedziała Jane Austin nie dotyczy Polaków

    • 3 4

    • Bolszewickie zgotowały przeszłość , a ichne pAtomki tworzą terażniejszość ,przyszłość piS-po dobnie ? (2)

      • 0 5

      • Szalom Judejuszu! (1)

        Ktos Cie pytal o recepte na ten polityczny ambaras. Podsun rozwiazanie

        • 2 3

        • Policz Polaków w kNesecie oraz władzach polskich urzędów , Rządu ,Sejmu itp

          • 0 0

  • Ktoś napisał głupotę, a Wy to zamieszczacie... Po co?

    • 5 5

  • (5)

    A propos przeszłości: bardzo dużo zastanawiam się na d sensem Powstania Warszawskiego, że tyle ofiar (śmierć w tak urągających warunkach, często dzieci u progu życia, kalectwo, gwałty), zniszczona zabudowa, zniszczone zabytki, rękopisy, obrazy... Ale czasami myślę, że Powstanie Warszawskie musiało wybuchnąć. Chodziło o podmiotowość narodu polskiego. Podobnie zresztą teraz na Ukrainie: albo układać się z Putinem albo walczyć o suwerenność. Niewykluczone, że hitlerowcy i tak zniszczyliby Warszawę a Armia Czerwona i tak aresztowałaby żołnierzy AK i albo zamordowałaby ich w kazamatach albo wysłała do Gułagu. Poza tym jak można odrywać Powstańców Warszawskich od Powstania i twierdzić: Powstanie nie miało sensu, ale Powstańcy byli bohaterscy. Przecież Powstańcy nigdy nie odżegnywali się od swoich dowódców. Chodziło o podmiotowość, o suwerenność w duszy i świadomości Polaków. Poza tym jeżeli Powstanie nie miało sensu to i cierpienie i ofiara warszawiaków nie miało sensu. Tyle cierpienia na marne. Co za straszna świadomość! Czyli śmierć dzieci p. Lurie, śmierć rodziny p. Kępińskiego z Woli - to wszystko bez sensu, na marne? Co za straszna świadomość dla ich bliskich. Nic tylko pić na umór. Rozumiecie? Powstanie musiało i musi mieć sens, dla nich, dla nas i dla przyszłych pokoleń. Jest to kapitał pod suwerenność Polek i Polaków w ich sumieniu i duszy. Tak chcę o tym myśleć.

    • 3 8

    • Kochany, nie oceniam, bo cóż ja mogę? Nie mam dostatecznej wiedzy... Jestem skromną, bogobojna (choć nie kościelną) kobitka, albo kobietonem, ale polecam Twojej uwadze dwie, może trzy piosenki Barbry Streisand: "The way we were" oraz "Memory", też "Somewhere". Ale w kontekście dzisiejszego motta zwłaszcza "The way we were". Piękny film i piękna piosenka. Całuski i pozdrowionka!

      • 3 3

    • Głupota ,rozpalone głowy /siedzących w ciepełku / i wszech obecna martyrologia . (2)

      Przed szkodą i po szkodzie ?

      • 0 0

      • (1)

        "To co zdobyliśmy z największym trudem, najbardziej kochamy". Polska po 123 latach niewoli odzyskała niepodległość. Pokolenie urodzone i wychowane w wolnej Polsce nie wyobrażało sobie życia w niewoli. Rwało się do jawnej, otwartej walki. "Człowieka można zniszczeć, ale nie pokonać". Jakąkolwiek wówczas, w ówczesnych realiach decyzję by nie podjęło dowództwo AK i tak byłoby źle. Tak źle i tak nie dobrze. A tak przynajmniej Polacy potwierdzili, że mają wolność we krwi, że ok, będziemy w radzieckiej strefie wpływów, ale nie jako kolejna republika radziecka, ale jako odrębne państwo. Zaznaczyliśmy swoją podmiotowość, odrębność. No i wreszcie kulturotwórcza rola Powstania w kulturze polskiej. Co za punkt odniesień, co za mitotwórcza kuźnia archetypów. Żadne powstanie ani listopadowe, ani styczniowe, ani Zaliwskiego, ani Kościuszki nie mogą się z nim równać. Taka ofiara warszawiaków nie powinna pójść na marne. Nie może zostać wzgardzona pobłażliwym lekceważeniem. Owszem, "nigdy więcej wojny" ale też "gloria victis".

        • 1 0

        • P.S. Czytałem "Budowałam barykadę" Anny Świrszczyńskiej - zdaję sobie sprawę z ogromu cierpienia, ale tym bardziej nie można przekreślić Powstania. Ono nie może być bezpłodne. Nie było, nie jest (skoro tyle polemik) i mam nadzieję nie będzie (nawet jeżeli kiedyś Unia Europejska, którą szanuję i cieszę się, że Polska jest jej członkiem, będzie federacją na wzór USA).

          • 0 0

    • Samookłamujesz

      się...

      • 0 0

  • nienormalnosc (2)

    kiedy tego kraju nie bylo

    • 3 7

    • (1)

      Tylko my moglismy przetrwac miedzy Niemcami i Rosjanami. Głowa do góry :)))

      • 3 1

      • + oNe nadal rządzący Polakami /od 1945r /

        • 0 0

  • keolkrlk

    o ile ta przeszłość jest w miarę uporządkowana i do zniesienia... bo w przypadku np straumatyzowanych dorosłych, często musza Oni najpierw wrócić do przeszłości zamiast od niej uciekać, skonfrotnować się i dopiero zamknąc temat. Wiadomo, ze nikt celowo sie przeciez nie dreczy zlymi wspomnieniami....

    • 2 0

  • To bardzo mądre.

    Po co w kółko zadręczać się tym co było. Przeszłość już nie istnieje. Przyszłości jeszcze nie ma.
    Liczy się tylko chwila obecna.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.