• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
10:27 7 października 19
Kierowca

Awantura przy ul. Dolne Migowo

Przeczytane
Na ul. Dolne Migowo jakiś człowiek przegania ludzi widłami z - jak to on uważa - swojego terenu. Zaanektował sobie kawałek pasa drogowego, postawił słupki i stwierdził że to jego.
Zobacz Raport

Opinie (59) 6 zablokowanych

  • A jak to jego (13)

    To przeprosisz za nazywanie wariatem?

    • 194 19

    • ktoś, kto ładuje widły przez okno samochodu (9)

      nie może być normalny...nawet jeżeli to jego teren.

      • 37 40

      • (7)

        Autor postu też do normalnych nie należy... po co dyskutował? po co filmował?

        • 77 11

        • Żeby aferę kręcić (1)

          • 69 5

          • Zwykły pieniacz.

            • 50 1

        • (1)

          po głosie słychać, że rurki nosi :)

          • 85 8

          • pewnie miał kastrację i za dużo mu ucięli ;P

            • 38 6

        • po co filmował?

          "ma pan dowód?!"

          • 2 3

        • (1)

          Bo to taksiarz z Neptuna napewno koledzy dali mu wycisk na lotnisku, to tera nadol zjechał i szukal jakieś zaczepki i co popisal się i pokazał jak się filmuję bo nic innego napewnie robić nieumie a wogule to jaki z niego kierowca, i plami takim postępem zawud kierowcy no bo normalne to jego zachowanie niejest. kierowca z zawodu to ma w sobie kulturę a nie takie b...

          • 0 0

          • Proponowałbym wrócić do podstawówki i nauczyć się podstaw ortografii.

            • 1 0

      • Nikt normalny nie robi wypadu na czyjąś działkę aby potem kręcić aferę.

        • 5 1

    • bo to jest jego teren! (1)

      • 27 1

      • Gość stoi samochodem poza drogą, na działce nr 0051.14 (Dzielnica Brętowo)

        To jest działka prywatna i nie pełni funkcji "pasa drogowego".
        Każdy może sobie sprawdzić na oficjalnej mapie własności i planie zagospodarowania gruntów na: http://mapa.gdansk.gda.pl/ipg/app/index#

        • 0 0

    • Dokładnie!

      Niech kierowca przeprosi Pana z widłami. Widać, że nie stoi na pasie drogowym, tylko obok. Po drugie szkoda, że nie nagrywał od początku. Pewnie zwyzywał Pana z widłami, a później kozakuje. Widać, że jest wprowadzony z równowagi. Ciekawe z iloma musi się szarpać o swoją ziemię. Znam takie sytuacje. Mojemu Ojcu też wyjeżdżali na działkę. Coraz dalej, coraz dalej aż w końcu zrobili sobie parking. Też postawiliśmy słupki.

      • 34 1

  • (13)

    Polecam zgłosić napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzie

    • 79 114

    • Napaść ? (7)

      Wjechał na jego prywatny teren. Ma prawo bronić swojego

      • 43 18

      • może niech od razu zacznie strzelać? :/ (2)

        • 20 11

        • tak

          • 2 0

        • tak

          powinno u nas być jak w USA
          prywatny teren , to masz prawo nie wpuszczać
          po co ktoś wjeżdża?
          czy jak sie do domu wpakuje nie swojego, to też byłoby OK ? (zwykłe włamanie)

          • 1 2

      • (3)

        Nie ma prawa. W Ameryce jest takie prawo, w Polsce niestety nie. Koleś z widłami pewnie pójdzie siedzieć teraz.

        • 14 19

        • już to widzę jak starszą osobę wsadzą - mała szkodliwość społeczna

          • 13 4

        • Taa do Gułagu go wyślą. Zmień prochy.

          • 7 0

        • Całe szczęście

          W Polsce również możemy się bronić przed napastnikiem na ulicy czy swojej posesji. Nowela ustawy była robiona bodajże w 2017r.

          • 7 0

    • (2)

      To po swojej posesji z widlami biegac nie mozna?

      • 9 0

      • Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...

        • 10 0

      • chodzić z widłami a grozić komuś przy twarzy to chyba jest różnica co? :D

        • 3 4

    • Pytanie

      Co było wcześniej, zanim kierowca zaczął nagrywać? Może to Pan z widłami był atakowany na jego własnej ziemi? I postanowił się bronić.

      • 8 1

    • Widły

      Nie są wpisane do rejestru narzędzi niebezpiecznych.

      • 1 0

  • I co Ci to dało. Ułożyło ci teoche????

    • 54 27

  • stoi tam jakiś znak, że to prywatny teren? (12)

    • 32 51

    • (8)

      to nie znaki określają czy teren jest prywatny czy nie, sugeruję się doedukować przed pisaniem głupot

      • 47 8

      • nie piszę głupot, zadałam proste pytanie. (7)

        Jeśli wiesz coś więcej, co świadczy o "prywatności" terenu, to może mnie łaskawie oświecisz, zamiast obrażać? Czy ktoś, kto chce gdzieś wjechać, ma udać się najpierw do wydziału geodezyjnego gminy czy może do wydziału ksiąg wieczystych sądu, żeby ustalić, do kogo należy teren ? :/

        • 21 16

        • Parkować należy w wyznaczonych do tego miejscach (2)

          Widzisz tam takie miejsca wyznaczone?
          Nie- wiec nie parkuj!

          • 23 6

          • (1)

            No nie zupełnie. Dopuszczalne jest parkowanie przy krawędzi jezdni pozostawiając 1,5m wolnego chodnika dla pieszych. Zaparkował wzdłuż krawędzi i nie mógł wiedzieć, że to teren prywatny. Zwłaszcza, że często pas drogowy jest szerszy niż jezdnia np. na wypadek potrzeby poszerzenia jezdni, zrobienie rowów melioracyjnych itp. Jeżeli nie było oznaczone odgrodzone itp to rozumie kierowcę. Natomiast rozumie też właściciela który ciągle musi użerać się z kierowcami którzy korzystają z jego własności.

            • 2 2

            • Jak nie mógł wiedzieć, że teren prywatny?? - Przecież został poinformowany przez właściciela terenu.

              • 2 0

        • Ty przed swoim mieszkaniem (2)

          też masz znak "teren prywatny" ?

          • 15 3

          • A ty głupi jesteś czy żartujesz? (1)

            stoi tam jakaś brama, którą ten kierowca minął? Teren prywatny się ogradza, zamyka bramą a przy drodze prowadzącej do posesji stawia znaki "zakaz wjazdu" a tak to wypad. Człowiek jedzie normalnie drogą, skąd ma wiedzieć, że droga nie jest publiczna? A nagle wyskakuje na niego jakiś ułom z widłami... chore, a wy jeszcze wszyscy przyklaskujecie.

            • 1 7

            • punkt widzenia

              jak dla mnie to chore jest to że kierowca pomimo informacji że to teren prywatny i ma go opuścić, wykłuca się i nagrywa gościa. I wcale nie czuł się zagrożony bo by zamknął okno i odjechał, celowo tam stał i liczył że coś się wydarzy.
              Rozumiem też że ktoś mógł nie wiedzieć że to prywatny teren ale nie wiemy jak rozpoczęła się ta konfrontacja ani czy przypadkiem kierowca nie staje tam notorycznie pomimo uwag.

              Jak dla mnie gościu w czapce nic nie zrobił oprócz tego że wsadził 1/3 wideł do środka i zrobił to jeszcze na tyle delikatnie żeby nie uszkodzić auta....

              • 4 0

        • i to jest roznice miedzy PRL a USA

          jak nie ma płotu to nie znaczy ze tam mozesz łazić

          • 0 0

    • A masz na gaciach napis ze są prywatne??? (1)

      • 7 3

      • a ty nie widzisz różnicy między gaciami

        a kawałem terenu przy drodze? Bez płotu, bez bramy, bez zakazu wjazdu? Wyjdę zaraz na Nowe Ogrody i zacznę zatrzymywać auta krzycząc, że nie mogą tu wjeżdżać, bo to prywatny teren! No ludzie, litości!

        • 0 3

    • ???

      A Ty tak poważnie czy tylko udajesz d**ila?

      • 5 1

  • (2)

    może autor postu nie wie, żeby wybudować drogę, to kawał ziemi zabrali temu człowiekowi

    • 87 4

    • Jaką drogę?

      Tam nie ma nawet miejsca na chodnik, a ten gościu mieszkał już tam na swoim, zanim ten filmowiec się urodził. Nowobogacki baniak nawet nie miał odwagi pokazać swojej twarzy. Kupił 36 m2 na kredyt i struga cwaniaka na dzielni.

      • 67 9

    • nie zabrali, nie chcą się dogadać, wybudowali osiedla w oparciu o polną drogę o szerokości 1 samochodu

      • 12 0

  • (4)

    Dobrze że w USA nie jesteśmy bo już by strzelali do kolesia w aucie w USA teren prywatny rzecz święta. I walą tam bez ostrzenia do ludzi jak do kaczek.

    • 102 15

    • przynajmniej jeden drugiego szanuje i dwa razy się zastanowi zanim brudne, zagrzybiałe stopy postawi na czyjś trawnik, a tutaj byle kto z telefonem wjeżdża na czyjś teren i jeszcze prowokuje bezczelnie.

      • 34 0

    • to świetnie pokazuje

      że przesada w żadną ze stron nie jest dobra.

      • 7 6

    • Strzelanie w usa

      Naoglądał się filmów i pisze głupoty

      • 1 0

    • Usa

      W usa nie ma samowolki i jezeli teren nie jest ogrodzony to za nieuzasadnione użycie broni grożą setki lat w wiezieniu.

      • 0 0

  • Ja tam bym gazem strzelił za te widły. (2)

    • 27 74

    • (1)

      chyba po fasolowej, ze strachu

      • 36 2

      • wiesz, kozak w internecie a ... w realu

        • 13 0

  • droga jest gminy wiec moze machac widłami ale zaa płotu (1)

    • 12 62

    • Ale auto nie stoi na drodze, tylko na prywatnej działce (nr 0051.14)

      • 1 0

  • Rozumiem gościa (2)

    Szczerze mówiąc, jestem w stanie zrozumieć gościa.
    Na tej drodze dzieją się dantejskie sceny. Prędkość niektórych tzw. "kierofcuf" (co to znaleźli blankiet w chipsach) mocno powyżej dopuszczalnej, zero oświetlenia, ludzie, którzy mogą iść w pasie drogi wcześniej czy później doprowadzi do tragedii. Pas drogi pasem drogi, a korzystanie z tego co jest obok wcale nie wchodzi w zakres korzystania z drogi, lecz korzystanie z prywatnej własności. Zapewne komunizujący nie widzą w tym nic zdrożnego by nawet pół metra "uwspólnić", ale każdy ma prawo wystawić sobie słupki, by własnym miejscem dysponować według własnego życzenia.

    • 51 0

    • Podzielam

      Stoi mu połowa auta na posesji i mówi, że stoi na drodze. Do tego zabrania stawiać słupki na jego wlasniej posesji. Jeszcze wrzuca film do internetu żeby się pochwalić. Dzisiejsza młodzież to po prostu... Ręce opadają. Dobrze, że nie trafił na mnie z widłami. :P

      • 22 0

    • Dokładnie! Masz 200% racji. Znam tamte klimaty jak Dekpol wjechał do dolinki, zmasakrował skarpy i postawił bloki.

      Wszystko w oparciu o jedną polną drogę. Ktoś, kto wydał na to zezwolenie Dekpolowi powinien za to odpowiedzieć.

      • 10 0

  • Bohater

    Nie każdy bohater z widłami nosi pelerynę...

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane