• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
09:12 18 grudnia 19
Baśka

Kierowca pomaga jak umie

Przeczytane
To mówicie, że skróciliście tu zielone dla pieszych, żeby samochody nie stawały na przejściu? No cóż, ten kierowca zapewne chciał pomóc - wyszło jak zwykle...
Zobacz Raport

Opinie (129) 7 zablokowanych

  • No i niech pani stoi i grzecznie czeka na kolejne zielone 2 minuty (2)

    Może następny się zlituje i pozwoli przejść....

    • 42 16

    • Co za ukryta głębsza myśl tkwi w twej wypowiedzi?

      • 6 8

    • patrole policji są na mszy w pobliskim kościele

      • 2 0

  • (7)

    Dobra weź się nie pruj o takie głupoty, nie szkoda Ci czasu ???

    • 47 91

    • (3)

      Hejtują co prawka nie mają

      • 41 29

      • Ci co prawko maja (1)

        Ci co prawko maja wiedza, ze sie tak nie robi :)

        jest cos takiego jak : kultura jazdy, polecam

        • 14 4

        • i są też przepisy zakazujące blokowania przejścia i przejazdu dla rowerzystów

          • 12 4

      • A ten to chyba w chipsach je znalazł

        • 6 2

    • dla pieszego te 2 minuty dłużej w zimnie i deszczu stanowią dużą różnicę (2)

      a ty jak d*pę potrzymasz na wygodnym fotelu w ciepłym samochodzie, stojąc przepisowo przed przejściem, nawet te 2 minuty dłużej, to chyba ci korona ze łba nie spadnie? :/

      • 14 1

      • (1)

        Twoja mama ma łeb

        • 1 2

        • odpowiedź na poziomie gimbazy...

          • 2 2

  • już dawno powinien być przepis o zakazie zatrzymywania na przejściu (48)

    i egzekwowany na podstawie taryfikatora, to samo z blokowaniem skrzyżowań, bo jeszcze się zmieszczę.

    • 37 8

    • I egzaminy dla kierowców! (14)

      Niech zdają i pokażą, że znają przepisy, a nie jak rowerzyści! A nie, czekaj...

      • 8 5

      • no widać właśnie jak znają. prawko to tylko kawałek plastiku nic więcej.

        • 3 1

      • (6)

        to że rowerzyści nie muszą mieć prawa jazdy, to nie znaczy, że ich nie mają. Znów błąd poznawczy. A ci, co mają, to wiedzą jak wygląda jazda po mieście z perspektywy kierowcy auta i rowerzysty.

        • 0 8

        • "Błąd poznawczy" (5)

          Można prosić o definicję.

          • 5 1

          • (4)

            za trudne określenie?

            • 2 0

            • Może troszeczkę nie pasuje do tego towarzystwa... (3)

              ...ale tak. Chciałbym poznać definicje żeby dobrze i ze zrozumieniem kontynuować dyskusję.

              • 5 0

              • (2)

                Ogólne określenie nieracjonalnego sposobu postrzegania rzeczywistości. Wpływają one na sposób formułowania poglądów, podejmowania decyzji biznesowych i prowadzenia badań naukowych. Większość z nich jest szkodliwa, niektóre mogą prowadzić do katastrofalnych skutków.

                Najczęściej spotykane błędy na tym forum: ignorowanie prawdopodobieństwa i selektywna percepcja.

                • 2 0

              • A podziękował i pozdrowił.

                • 2 1

              • Ja pitolę , ale to mądre i zakręcone zarazem...

                Nie sądziłem że to forum jest aż tak naukowe. No szacunek , szacunek. :)))))))) A tak na poważnie ciekawe czy sam rozumie definicje która przytoczył. Taki wywód rewersyjno zwrotny.

                • 0 0

      • (5)

        Tak, egzamin zdany w 1970 roku na pewno zweryfikował twoją aktualną wiedzę z końca 2019 roku. Niestety śmiem twierdzić, że od tego czasu nawet większość takich kierowców nie zajrzała do kodeksu drogowego i potem zgrywa szeryfa, bo myśli, że ma rację.

        • 0 1

        • Lepszy zdany w 1970 roku niż żaden. (4)

          Poza tym od 1970 roku dołożono tylko przywilejów rowerzystom a zabrano furmankom, przepisy podstawowe są te same jak i zasada jazdy jednośladem po ulicy , to ta część o której najpewniej zupełnie nie masz pojęcia. I jeszcze jedno. Ktoś kto jeździł w 1970 roku ma coś czego wam najbardziej brakuje. Zdrowego rozsądku.

          • 2 1

          • (1)

            Jaja sobie robisz, nie? Nie zmieniły się przepisy?!
            Idź do najbliższego sklepu i odłóż prawo jazdy do pierwszej paczki chipsów!
            Tym tokiem myślenia nie powinno być wypadków na drogach powodowanych przez kierowców aut, bo przecież Ci mają prawa jazdy, które zaświadczają, że znają przepisy. Jeszcze trzeba je respektować i mieć zdrowy rozsądek.
            Ciekawe, czy ci, co jeżdżą pod prąd na autostradzie i drogach ekspresowych, zdali egzamin na prawo jazdy? Akurat często w mediach słychać, ze robią to ludzie, którzy właśnie wpasowują wiekowo w ten egzamin na prawo jazdy w 1970 roku.

            • 0 0

            • Masz rację, przepraszam, zagalopowałem się.

              Wszystko się pozmieniało. Z pewnością jesteś autorytetem w przepisach ruchu drogowego z przed 50 lat jak i tych dzisiejszych. :)))))) A poważnie, uwzględniając twoje słownictwo to chyba w latach 70 tych nie było jeszcze twoich rodziców na świecie, to mnie ubawiles, dobry dowcip na tym ponurym forum . No naprawdę jesteś niezły.

              • 0 0

          • (1)

            a jakież to ciężki kliniczny dzbanie zasady są inne w poruszaniu się rowerem po jezdni od poruszania się innym pojazdem?Zdrowy rozsądek baranie podpowiada że kiedy jest korek nie pakuje się swoim złomem na przejście dla pieszych żeby na nim stać i zablokować tych którzy w korku stać nie muszą

            • 1 0

            • Kliniczny dzban... To jakaś twoja ksywka ?

              • 0 0

    • Taki przepis jest. I dotyczy wszystkich pojazdów (20)

      Gdybyś miał kartę rowerową to byś to wiedział.

      • 10 3

      • Gdybyś znał przepisy (17)

        to byś wiedział, że przepis który mówi o zakazie zatrzymywania (na przejściu i w odległości 10m od przejścia) dotyczy zatrzymywania nie wynikającego z warunków ruchu. W tym przypadku nie ma ten przepis zastosowania. Natomiast w tej sytuacji przed przejściem znajduje się linia warunkowego zatrzymywania się. To oznacza że dopóki nie masz możliwości kontynuowania jazdy powinieneś zatrzymać się przed tą linią.

        • 12 0

        • Aleś błysnął. Wiesz że dzwonią...

          ...ale w którym kościele?... Czytaj dalej , wszystkie przepisy, i - prawdziwe wyzwanie , musisz zrozumieć, połączyć w jedną logiczną całość.

          • 3 2

        • To bezowocna dyskusja.

          • 1 1

        • (14)

          Przepis o nieustąpieniu pierwszeństwa jest dość ułomny. Powinien być konkret dot. zatrzymania na przejściu.

          • 2 0

          • Oczywiście że jest ułomne. Rowerzyści np. całkowicie się od tego przepisu odcinają. (13)

            Jest mi trudno sobie przypomnieć sytuacje że rower zatrzymał się przed przejściem dla pieszych gdy chce przejść.

            • 3 5

            • Ty chyba nie rozumiesz, że w Polsce nadal nie nabywa się pierwszeństwa przed przejściem (12)

              i rowerzystów wcale nie obowiązują inne przepisy.
              Dopiero ma się to zmienić i po zmianie przepisów będzie inaczej.

              • 2 1

              • I to jest to. Rowerzystów nie obowiązują inne przepisy!!!!

                • 2 0

              • Właśnie. A ciągle oglądam tu bzdurne... (10)

                ...filmy że rowerek dojeżdża do drogi rowerowej a tam auto... I wielkie halo. Tymczasem to auto wjechało tam zanim rowerzysta dojechał. I tu sie zmienia pierwszeństwo , i auto jest już na przejeździe, a więc ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającym rowerzysta. Więc co za koziołek m...k umieszcza te filmiki?

                • 3 8

              • (6)

                auto nie ma w takiej sytuacji pierwszeństwa jak pieszy/rowerzysta ma zielone światło, bo wtedy kierowca auta ma albo czerwone albo czerwone z strzałką.

                • 2 0

              • Ma!!!

                • 1 1

              • W takiej sytuacji auto ma pierwszeństwo... (4)

                I to jest napisane , chociaż wydawałoby się ,że nie musi być napisane. Bo przecież chyba wiesz, że nie przenikniesz przez to auto. Fizyka niestety. Ale jak cię czytam to rozumiem dlaczego to jednak jest napisane .

                • 0 4

              • (2)

                auta tam nie powinno w ogóle być. trzeba zacząć od tego ;)

                • 2 1

              • A jak jest?

                To pozostaje ci łbem przywalić chyba. I to może by ci się nawet przydało.

                • 2 1

              • Ale to też nieprawda.

                Wiele skrzyżowań jest tak ustawionych że samochód musi zatrzymać się na przejściu , lub drodze rowerowej, bo tylko tak może bezpiecznie włączyć się do ruchu. Założeniem organizacji ruchu drogowego jest współużytkowanie a nie jak wielu tu sądzi linia frontu.

                • 1 1

              • O, jeden będzie próbował przeniknąć.

                Nowy materiał do anatomii głupoty.

                • 1 0

              • Te, ekspert

                A o przepisie mówiącym o nie wjeżdżaniu na skrzyżowaniu gdy nie ma się możliwości opuszczenia go to nie słyszałeś?.

                • 3 1

              • (1)

                co nie zmienia faktu że nie ma prawa kierowca blokować przejazdu rowerzyście, ani pieszemu na przejścia. skoro nie miał przejazdu powinien zatrzymać się przed przejściem i oczekiwać aż ten przejazd będzie miał.

                • 1 2

              • A jak zablokował?

                To pozostaje ci chyba łbem przywalić. I to może ci się przydać.

                • 1 0

      • Ale nie jest egzekwowany posiadaczu karty rowerowej. (1)

        Jest tylko dot. skrzyżowań, ale widać mało skuteczny zapis i chyba ze zbyt niskimi konsekwencjami, bo nie widziałem, żeby policję to obchodziło.

        • 1 0

        • Powinny być wyższe mandaty, albo zabranie rowera.

          • 1 1

    • Poczytaj chociaż przepisy i nie zgłaszają bzdurnych postulatów. (3)

      Może trzeba też wprowadzić przepis zabraniający przejeżdżania na czerwonym świetle ?

      • 5 1

      • podaj przepis, który zabrania wjeżdżania na przejście, jeżeli nie można go opuścić? (2)

        Punkt taryfikatora o nieustąpieniu pieszemu np. na przejściu w ruchu nieregulowanym jest nie do obronienia, bo pierwszeństwo pieszego powstaje dopiero, gdy ów znajdzie się na pasach.

        • 1 6

        • Zapisz się na kurs.

          • 3 2

        • taki sam palancie głupi jak ten który zabrania blokowania ruchu na skrzyżowaniu jest też ogólny przepis i**oto mówiący mniej więcej tyle że kierowca ma psi obowiązek w taki sposób użytkować pojazd aby nie powodować zagrożenia ani ograniczania płynności ruchu po coś jest palancie linia warunkowego zatrzymania jeżeli widać że zaraz za przejściem stoi auto to po co i**oto pakujesz się na przejście?Bo jesteś głupim chamem patrzącym tylko na czubek własnego nosa?

          • 0 0

    • Ciekawe . (7)

      Otóż jak ktoś ci napisze ,że nie możesz wjechać na skrzyżowanie gdy tam znajduje się inny pojazd ,bo nie będziesz mógł opuścić tego skrzyżowania, ale będzie to dotyczyło ciebie na rowerze, to nie zrozumiesz. A teraz sam postulujesz właśnie o to... czego nie rozumiales wcześniej. Takie kiepskie pojmowanie czy schizofrenia?

      • 0 3

      • (4)

        rower zmieści się obok tego pojazdu i jeszcze zajmie miejsce przed, więc nie filozofuj.

        • 1 1

        • Tak ? Dwa filmy niżej się nie zmieścił tylko wtargnął na przejście dla pieszych... (3)

          .. aby demonstracyjnie ominąć inny pojazd stojący na przejeździe.

          • 0 3

          • (2)

            zupełnie inny temat

            • 0 1

            • Dokładnie ten sam, tylko ze niestety rower się nie zmieścił ... (1)

              • 1 1

              • nie bydlaku rower się nie zmieścił tylko i**ota tzw kierowca nie potrafi jeździć

                • 0 0

      • (1)

        i**oto kliniczny przejazd rowerowy to nie jest skrzyżowanie

        • 0 0

        • A co to jest jeżeli jedna drogą przechodzi przez drugą drogę.

          Nie w przepisach. Tak fizycznie. Portal czasoprzestrzenny? Jak będzie na drodze stało auto to będziesz próbował przeniknąć bo ci napisali że to nie jest skrzyżowanie. To się chyba spotkasz z rozczarowaniem. Jako prorok lub jasnowidz powiem ci że nie przenikniesz przez ten samochód. Ale może potrzebujesz eksperymentalnie sprawdzić. Napisz tylko gdzie i kiedy, chętnie sfilmuje materiał do kolejnego odcinka anatomii głupoty.

          • 0 0

  • (1)

    Stoję tam codziennie, zielone światło jest krócej bo przejdzie tylko 5 samochodów.
    Choć jestem w szoku, bo jakoś zdarza się że kierowce tego Land rovera Discovery skręca zawsze z pasa do jazdy na wprost i w lewo (bo po co mam stać w korku) i notorycznie zajeżdża mi drogę.
    Niestety wielu kierowców tak robi :( kultury brak komuś lub rodzice nie nauczyli.

    • 7 2

    • GD 277SE

      To nie wiesz co z tym zrobić, skoro robi to codziennie?

      • 0 0

  • (64)

    jest też przepis o przeprowadzaniu roweru po przejściu dla pieszych a nie przejeżdżaniu nim, tak samo jak nakaz jadzy drogą rowerową jak się taka znajduje, a nie jazda chodnikiem lub ulicą Znak nakazu!!! Tak samo droga dla pieszych/rowerów - pierwszeństwo ma pieszy, a rowerzysta ma jeździć powoli i ostrożnie. ALe wy zawsze skrajnie w drugą stronę, wszyscy mają się stosować do znaków i przepisów a nie tylko kierowcy!!!

    • 6 16

    • coś ci dzwoni ale w którym kościele to już nie wiesz

      • 7 3

    • a to czerwone na filmie, to co to?

      • 8 0

    • To jest dyskusja bez sensu. (51)

      Po jednej stronie są kierowcy, lepsi , gorsi ale mają chociaż potwierdzoną egzaminem jakaś tam wiedzę z przepisów ruchu drogowego. Czy się stosują to już inna sprawa. Z drugiej strony są rowerzyści z wiedzą głównie z mediów, a nawet ta wiedza jest niczym niepotwierdzona.

      • 0 5

      • Fakty są takie że 40tys wypadków rocznie nie powodują rowerzyści z "wiedzą z mediów" tylko kierowcy z "wiedzą potwierdzoną egza (2)

        tego faktu nie przebijesz. Nie zaklinaj rzeczywistości.

        poza tym ja przynajmniej nie znam rowerzysty który nie miałby prawka i samochodu. Także twoje wywody są z sufitu.

        • 9 1

        • Mając PJ niekoniecznie znasz zasady poruszania się jednośladem po ulicy (1)

          I to niestety widać na tych ulicach.

          • 3 2

          • a dwuśladem już tak? to się kupy nie trzyma

            • 3 1

      • To cię zaskoczę (6)

        Bo mam PJ i karte rowerową (co prawda dawno przedawniona), przemieszczam się i rowerem, autem jak i piechotą. I jakoś z tego powodu nie czuje się uprzywilejowany czy super. A za to widzę zarówno rowerzystów i kierowców i pieszych którzy zshcoeija się jak egoiści i króle życia.

        • 3 1

        • W takim razie jesteś takim samym wyjątkiem jak ja Kolego. (5)

          Również mam PJ i kartę z chyba 72 roku.ale po 90 roku rowerzyści nie muszą mieć żadnych uprawnień i żadnej zweryfikowanej wjedzy.

          • 1 1

          • (4)

            ale wypadki i groźne zachowania powodują głównie kierowcy więc co mają tu do tego "uprawnienia i weryfikacja wiedzy" wśród rowerzystów. to odwracanie kota ogonem

            • 3 0

            • Dobra , dobra

              • 0 1

            • Jeżeli ktoś nie zna zasad ruchu to nie może ich stosować. To chyba oczywiste. (1)

              • 0 1

              • Niestety nie prawda. Nie znajomość prawa nie wyłącza z przestrzegania go. Nie tylko może a musi ich przestrzegać. Wina leży w tym ,że nie wiedzą jak przestrzegać i tego że przepisy są tak z D napisane że często nie wiadomo jak interpretować.

                • 3 1

            • Obie grupy winne tej sytuacji.
              Kierowcy stosują odpowiedzialność zbiorową wobec rowerzystów, rowerzyści tak samo postępują wobec aut a pomiędzy nimi są piesi. Każdy każdego traktuje jako wroga na "jego" drodze.
              Rowerzyści też odwalają nieraz nie bezpieczne manewry, takie jak olewanie świateł, nie stosowanie pierwszeństwa. Kierowcy bez winy też nie są...
              Coraz częściej nasze drogi przypominają Kambodżę czy Rosję niż kraj w centrum Europy...

              • 3 0

      • A czy wiecie drodzy rowerzyści, (39)

        że rowerzysta na drodze rowerowej i skrzyżowaniach dróg rowerowych z ulicami ma pierwszeństwo mniej więcej w 50% sytuacji. I pisze o tym jako rowerzysta. To że wypadków spowodowanych przez rowerzystów na połączeniu tych dróg jest tak mało wynika prawdopodobnie z nadostroznosci kierowców lub tego że kierowcy też nie znają tych przepisów i na wszelki wypadek ustępują pierwszeństwa.

        • 0 5

        • Już jeden się nie zgadza. (4)

          Już jeden nie wie że tak jest. Ankieta trwa dalej.

          • 0 4

          • (3)

            tak jest baranie że przejazd rowerowy to nie jest skrzyżowanie i obowiązują na nim inne zasady niż na skrzyżowaniu to tak jakbyś nie wiedział głupi palancie

            • 1 0

            • O , już ADHD się odezwało... (2)

              • 1 0

              • (1)

                a ty bezmózgu mógłbyś się zamknąć

                • 0 0

              • O ADHD znowu jest. :)))))))

                • 0 0

        • taaa prawko w chipsach znalazłeś? najwyraźniej (33)

          "skrzyżowania" dróg rowerowych z "ulicami (miałeś na myśli z jezdniami?)" to są "przejazdy dla rowerzystów" i w myśl ustawy prawa o ruchu drogowym

          Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest
          obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi
          znajdującemu się na przejeździe.
          1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
          zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na
          wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi,
          którą zamierza opuścić

          i dalej:

          Kierujący pojazdem zbliżający se do miejsca
          oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub
          wjeżdżających

          • 3 0

          • Uważaj na łeb. (31)

            To nie jest tak proste jak potrafiłeś to zrozumieć. O pierwszeństwie decyduje między innymi to , wzdłuż jakiej ulicy biegnie droga rowerowa, czy jest oddzielona pasem zieleni czy nie, jakie pierwszeństwo obowiązuje na ulicy wzdłuż której biegnie droga rowerowa i znowu czy jest oddzielona pasem zieleni czy nie. W wielu przypadkach zastosowanie ma również zasada prawej wolnej mimo że jedziesz drogą rowerowa.
            Ale skoro wolisz skrótowo temat potraktować to - uważaj na łeb.

            • 0 4

            • (25)

              Bzdura, nie ma to żadnego znaczenia w żadnym przypadku.
              Obecnie ma pierwszeństwo zawsze (no chyba że są światła).

              • 2 1

              • ... (8)

                Co do zasady rowerzystów dotyczą te same przepisy i znaki drogowe, co kierowców pojazdów mechanicznych w tym reguła pierwszeństwa dla nadjeżdżających z prawej strony. Są to zasady obowiązujące wzajemnie i kierowców samochodów, i rowerzystów. Jest jednak wyjątek: pojazd skręcający na skrzyżowaniu w drogę poprzeczną ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost. - i to jest tylko jedyny wyjątek.

                • 0 4

              • Tak ale (2)

                Rowerzysta jadąc na wprost DDR nie zmienia kierunku ruchu. To kierowca chcący skręcić na skrzyżowaniu w prawo lub lewo wykonuje manewr zmiany kierunku, i w tej sytuacji też musi ustąpić pierwszeństwa rowerzyście, nawet jak ma rower po swojej lewej.
                Tak w dużym skrócie, bo dochodzą to tego oznaczenia pionowe, poziome i 101 innych czynników.

                EDIT:
                Tak swoją drogą, to dużym problemem jest uprzejmość na drodze i myślenie o innych...
                Sam jadąc rowerem po jezdni i widząc przed sobą stromy podjazd, to schodzę z roweru i prowadzę go chodnikiem, bo wiem że jadąc wolno pod górkę nie robię nic niezgodnego z prawem ale może to spowodować niebezpieczna sytuację dla innych uczestników ruchu chcących mnie wyprzedzić. Mi korona z głowy nie spadnie, innym życia nie zatruje i wszyscy zadowoleni.

                • 1 0

              • Tak . I jest to jedyny przypadek jasno zdefiniowanego pierwszeństwa drogi dla rowerów. (1)

                W innych sytuacjach zaczynają się schody.

                • 1 1

              • nie ma żadnych schodów pajacu

                • 0 0

              • ale mu chodzi o rowerzystach na ddr, a nie o rowerzystach jadących po jezdni.

                nie ma czegoś takiego jak reguła prawej strony w stosunku rowerzysta na ddr i auto na jezdni. znaków nakazujących rowerzyście będącemu na ddr ustąpić kierowcy na jezdni też nie widziałem. byłby to nonsens. więc o jakich konkretnie przypadkach piszecie?

                • 2 0

              • (3)

                Zasada prawej strony pacanie nie dotyczy przejazdów rowerowych nie opowiadaj bzdur

                • 1 1

              • ..i furmanek pewnie też nie dotyczy. (1)

                • 1 0

              • cos baranie jeszcze masz do powiedzenia?To zamknij pysk i nie siej zamieszania

                • 0 0

              • Że zasada prawej ręki nie obowiązuje to widać na DDR.

                Jak zajeżdżają sobie drogę na skrzyżowaniach tych dróg. Aa, zaraz napiszesz ,że na DDR nie ma skrzyżowań :))))). Nie ma też rond , jeżdżą na nich pod prąd , ale przecież co ja wypisuje ,tych rond nie ma przecież. A na pewno nie ma przejść dla pieszych ,a w każdym razie są zupełnie nie widoczne. Prawda ? Geniuszu rowera. :))))))

                • 0 0

              • To znaki drogowe już cię nie obowiązują. (12)

                To może se niebieskiego koguta na czapkę zamontuj.

                • 0 1

              • To że znaki drogowe na DDR nie obowiązują to widać dobrze przy stopie (11)

                Przy klubie windsurfingu w Sopocie. To że sygnalizacja świetlna na DDR nie obowiązuje to z kolei widać na DDR , na ul. Pomorskiej na wysokości pawilonów gdzie jest sygnalizacja dla rowerów przed przejściem dla pieszych.

                • 0 1

              • (10)

                mogę się zapytać przy tym klubie jaki jest sens i legalność umieszczenia tam znaku stop?Chyba jakiś czubek z UM nie orientuje się w przepisach i zasadach stosowania znaków stop Możesz mi powiedzieć jaki jest sens zatrzymywania się tam np dziś kiedy żaden i**ota z deseczką nie pójdzie pływać a brama jest zamknięta na głucho mogę spytać o sens tego?i**otyczne rozwiązania powodują brak szacunku do nich i to jest logiczna konsekwencja

                • 1 1

              • I to jest właśnie wypowiedź rowerowego koziołka m. (9)

                A jaki jest sens że droga rowerowa ma pierwszeństwo?

                • 1 0

              • (8)

                a taki że droga rowerowa to nie jest zamykana posesja tylko specjalnie wyznaczona dla ruchu rowerowego powierzchnia rowery jeżdżą całą dobę i cały rok a nie w sezonie letnim i za dnia rozumiesz czy narysować?Stop stawia się przed skrzyżowaniami o złej widoczności czy przejazdach kolejowych a nie przed miejscem gdzie paru głupków niesie nad głową deskę z żaglem jeśli mają problem z przejściem niech wezmą sobie kogoś do pomocy kto ich przeprowadzi bo teraz w grudniu kiedy żaden głupek nie pływa na tej desce to czemu ten znak niby służy?Mam się zatrzymać tak i czekać na co?Aż teraz po ciemku w grudniu jakiś d**il wyjdzie z szopy popływać w wodzie o temperaturze 2 stopni?

                • 0 0

              • O ile wiem znaki obowiązują cały rok.... (3)

                ...chyba że jest pod znakiem informacja że jest inaczej. O ile wiem kierowcy, w tym rowerzyści nie są od tego aby sobie definiować który stoi słusznie a który nie. Twoim jedynym zasr...m obowiązkiem jest się do nich stosować.

                • 0 0

              • (2)

                o ile wiem nigdzie nie stawia się znaku stop przed wyjściem z szopy na żaglówki sopot to miasto zarządzane przez cięzkich klinicznych d**ili i skutki tego widać ponawiam pytanie dlaczego mam się w tym miejscu zatrzymać o każdej porze skoro widzę że brama do tego żagielkowego burdelu jest zamknięta na cztery spusty?Dlaczego mam się bez sensu zatrzymywać bo pan karnowski jest i**otą?To trochę marny powód bynajmniej dla mnie zasr*nym obowiązkiem d**ilu zarządcy drogi jest ją znakować zgodnie z zasadami poczytaj palancie gdzie się stosuje znaki stop sezonowa buda to nie jest d**ilu ani skrzyżowanie ani przejazd kolejowy żeby to miało zastosowanie

                • 0 0

              • Nie ty jesteś od oceny tylko od przestrzegania!! (1)

                • 0 0

              • ja d**ilu jestem od oceniania bo widzę że d**il urzędas robi sobie ze mnie jaja i ch.. ci do tego palancie nie będę się tam d**ilu bez potrzeby zatrzymywać zwłaszcza że w tym miejscu i tak droga dla rowerów jest poprowadzona tak że wymusza zmniejszenie prędkości

                • 0 0

              • " Paru głupków niesie żagiel nad głową" no nie wierzę... (3)

                Ale ty nierozgarnięty jesteś. :)))))

                • 0 0

              • (2)

                a co tam jest innego? Paru głupków nie umie przejść przez ścieżkę szerokości 2m więc musi być tam znak stop jak na niebezpiecznym skrzyżowaniu?Chciałbym poznać dane osobowe i**oty który odpowiada za oznakowanie tej śmiesznej ścieżki

                • 0 0

              • Jeżeli chcesz poznać dane osobowe i**oty to jest jeden pewny sposób. (1)

                Stań przed lustrem.

                • 0 0

              • filozofie głupi tylko tyle możesz powiedzieć?To lepiej stul ryj moja dobra rada do ciebie a jeśli chodzi o "infrastrukturę" dla rowerów w wiosce sopot to gołym okiem widać że odpowiada za nią banda skończonych kretynów j..ty na mózgu ekspercie od przeglądania się w lustrze tylu absurdów nie ma nigdzie w trójmieście co w tej durnej sopockiej dziurze która niestety zagraca drogę między Gdynią a Sopotem

                • 0 0

              • Tu jeden jest z tych zombi co " rower ma zawsze pierwszeństwo" (1)

                • 1 0

              • palancie tam gdzie ma mieć pierwszeństwo to ma mu być ono udzielane

                • 0 0

              • Eee no co ty , jak sa swiatla też ma pierwszeństwo...

                ...najwyżej wspomni sie o tym na nagrobku.

                • 0 0

            • (4)

              Możesz rozpisać szerzej z tymi pasami zieleni i pierwszeństwem drogi?
              Szkoda dyskutować na ogólnie rzuconych hasłach.

              • 0 1

              • Z pasami zieleni to chyba nie... :) (3)

                Ale na bodajże rowerowanie_pl można znaleźć diagramy z różnymi sytuacjami i pierwszeństwem. Z punktu widzenia kierowcy one są całkiem sensowne chociaż pod tym tekstem oczywiście rozgorzała dyskusja której głównymi uczestnikami są " rower ma zawsze pierwszeństwo".

                • 0 1

              • (2)

                bo ma chyba nie myślisz człowieku że wolno ci wymuszać pierwszeństwo na rowerzyście którego wyprzedzasz 5 m od przejazdu a jedziesz w nim w tę samą stronę rowerzysta nie ma żadnego obowiązku odwracać głowy o 120 stopni do tyłu by zobaczyć czy jakiś i**ota nie próbuje być przed nim o 10 cm

                • 0 1

              • Oczywiście że nie ma obowiązku, na cmentarzach są jeszcze wolne miejsca. (1)

                • 1 0

              • ty i**oto skręcasz w prawo więc dlaczego rościsz sobie prawo do wymuszania pierwszeństwa na jadącym przepisowo prosto?Jeżeli nie rozumiesz przepisów wypad z drogi palancie jeżeli liczysz że możesz wymuszać bo jedziesz puszką to ci radzę dobrze uważaj frędzlu bo ktoś cię może wywlec przez szybę i ci ten głupi pysk rozwalić i wtedy się nauczysz gwarantuję

                • 0 0

          • A po czym wnioskujesz że mam prawko?

            Po tym że napisałem coś co ci nie leży?

            • 1 0

      • 1. Kierowca mógł zrobić prawo jazdy 50 lat temu i nie zajrzeć do kodeksu drogowego od tego czasu, a dosyć sporo się zmieniło. Ciekawe, który kierowca zdałby egzamin teoretyczny i/lub praktyczny tak bez przygotowania?
        2. Tak, rowerzysta teoretycznie nie musi mieć potwierdzenia, że zapoznał się z przepisami, ale warto zauważyć, że wielu rowerzystów to także kierowcy. I jego prawo jazdy znaczy tyle samo, co zwykłego kierowcy (patrz: punkt 1.)
        3. Dodatkowo kierowca nie jeżdżący rowerem nie ma bladego pojęcia jak wygląda infrastruktura i przepisy drogowe związane z jazdą rowerem. Wiele razy tego doświadczyłem - pytając nawet swoich znajomych (i nie tylko )kierowców jak zachowali by się w jakiejś sytuacji jadąc rowerem - najczęściej odpowiadali źle.
        4. Nie jest tak, że rowerzyści nie interesują się przepisami ruchu drogowego.
        5. "Z drugiej strony są rowerzyści z wiedzą głównie z mediów" - a skąd kierowcy dowiadują się o najnowszych przepisach? Pewnie czytają KRD co tydzień?

        Dużo mitów, mało faktów.

        • 1 0

    • (9)

      palancie powołujesz się na znaki nakazu to pokaż mi łaskawie znak C13 np przy głównej arterii trójmiasta nie ma takich bo nigdzie nie ma w tym grajdole dróg rowerowych o takich parametrach jak wskazuje ustawa

      • 1 0

      • Ty uważaj bo bąka opuścisz. (8)

        • 0 1

        • (7)

          pokaż drogę dla rowerów poza nadmorską w Gdańsku albo zamilknij pajacu

          • 0 0

          • Co chciałeś napisać? spróbuj jeszcze raz, tym razem się skup może napiszesz coś zrozumiałego. (6)

            • 0 0

            • (5)

              ponawiam pytanie d**ilu gdzie jest w trójmieście droga dla rowerów typowa d**ilu nie chodnik z wydzieloną częścią niby rowerową a tak naprawdę spacerowo parkingową

              • 0 0

              • A co to jest to d***lu? Bo nie wiem jak ci odpowiedzieć na to niezrozumiale pytanie. (4)

                • 0 0

              • (3)

                jak jesteś głupkiem i i**otą to już nie jest mój problem

                • 0 0

              • No nie odpowiedziałeś na pytanie, czyżbyś nie wiedział co sam piszesz?

                • 0 0

              • A co do problemów to niestety masz problem - ze sobą. (1)

                • 0 0

              • ja nie mam baranie potrafię po prostu czytać w ustawie wszystko jest napisane co to jest ddr i jak ma wyglądać

                • 0 0

  • a ty jeździsz cały czas tą sama tras a i ferment siejesz. pojedz sobie gdzieś indziej, np przez pustki do witomina - bo widze że daleko nie masz, a spokojniej będziesz miał. jestes w miescie tu tak bywa. w lesie będziesz miał spokój

    • 3 3

  • Ciekawe czy głos zabierze znany z portalu pan instruktor nauki jazdy,

    ekspert od nadinterpretacji przepisów i wskaże błędy i przewinienia rowerzysty, który miał czelność jechać na zielonym.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane