Już wiosną dolecimy z Trójmiasta do słonecznej Hiszpanii. Linia lotnicza Centralwings otwiera połączenie z Gdańska do Barcelony. Mniej słońca jest w Amsterdamie i Manchesterze, ale tam też będziemy mogli polecieć.
2007-12-20 23:54
brać przykład zwłaszcza pkp, ankieta! nasze oczekiwania no i super ceny dla mnie bomba podobno w Espaniola śpi się na plazy jak trzeba, spróbuję latem . Pozdrawiam
2007-12-20 22:33
Z lotniska w Gironie do Barcelony jest jeszcze tylko 100 km... czyli 3 dni piechotą :-) Ale chwała im za ten pomysł bezpośredniego połączenia do Hiszpanii z Rębiechowa!
2007-12-20 22:06
Lecisz 3 godziny a nie 5.
W nocy śpisz bo muzyka Ci nie przeszkadza, za to mogą przeszkadzać cykady.
Jedzenie niesamowicie smaczne, upał 40 stopni a mimo wszystko chce się jeść. I nie jestem gubasem - waże 79 kilo przy wzroście 182.
Nikt Cię nie okrada za to musisz przyzwyczaić się do trybu życia "powoli,powoli".
2007-12-20 22:04
a mi dzisiaj skancelowali lot bo linie jednak nie wystartują...
BMIbaby taki mi numer wykręciło...
2007-12-20 21:42
Od rana drinki pilem z margerity i sangrii,w poludnie juz whysky a wieczorem po drzemce piwo do nocnego obiadu .Oprocz cyckow i dup na plazy nic nie pamietam.
Nad przepasciami ze strachu lapalem piekna norwezke za biust a ona robila przywalajaca mine i na kazde przepraszam usmiechala sie slonecznie,dodajac alez nic nie szkodzi.
W nocy rozlozyla nogi szeroko zeby mogl zintegrowac polska goscinnosc z norweska czystoscia.
A rano hiszpanska sprzataczka zbierala z podlogi jej majtki, moje skarpetki,puszki po drinkach.
Lot na Wyspy Canaryjskie trwal z 5 godzin ,myslaem ze zniose jajko.Zjadlem juz wszystkie posilki ,przeczytalem wszystkie gazety ,wyszluchalem cala muzyke ,zdarzylem sie wyspac i wys...c i dalej lecielismy.
I kiedy juz wyladowalismy od drzwi uderzyla mnie fala goracego powietrza,pomyslaem ze dla mnie tu zbyt goraco a byla noc.Na szczescie byl to podmuch goraca z silnikow samolotu.
Przed dworcem straszyly wielkie plakaty Michalea Daglasa i autobus z hiszpanem zlodziejem.Wychodze z autobusu z nudow patrze a kierowca scyzorykiem rozcina moja torbe podrozna!
Speszyl sie i powiedzial ze myslal ze to jego torba.Uznalem ze mowi prawde,oczmi wyobrazni widzac ten scyzoryk wbity w moje cialo.
Najlepsze z tego wszystkiego byly obiady ktorych mozna bylo zjesc za te same pieniadze 10 na raz jak ktos mial ochote i miejsce w zoladku.
Jedzenie pachnialo sloncem i zdrowiem,woda byla obrzydliwa nawet do mycia sie nie nadawala-smierdziala wulkanem.
W sklepie woda slodka sprowadzana w baniakach po 5 -10 -15 litrow w cenie piwa.
Wybralem arbuzy... .
Mleko nazywalo sie Lecho i smakowalo jak mleko gotowane 8 godzin!
Muzyka towarzyszyla mi cale 12 nocnych godzin ,bo tam zyje sie w nocy a w dzien wszyscy spia!
To jedyna roznica.
2007-12-20 21:26
szkoda ze nie do paryza
2007-12-20 21:22
jak budynek bedacy jeszcze w budowie moze byc zabytkiem ... ?? Sagrada Familia jeszcze nie jest skonczona. Brawo dla autora artykulu :D
2007-12-20 21:03
chociażby do kijowa lub symferopola, tam by zbili krocie, byłam w tm roku na Krymie przejazd przez granicę w Medyce to ekstremalne przeżycie, wybiorę się na Krym ale jak będą tanie połączenia z Ukrainą
2007-12-20 19:45
Za daleko?
2007-12-20 19:18
a to ci...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
