- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (321 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (538 opinii)
- 3 Kolejni Terytorialsi złożyli przysięgę (208 opinii)
- 4 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (22 opinie)
- 5 Ukraińcy w policji? Mundurowi komentują (41 opinii)
- 6 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (113 opinii)
Fontanna niespełnionych obietnic
Na pomysł ufundowania fontanny wpadła kilka lat temu firma wodociągowa Saur Neptun Gdańsk, która postanowiła w ten sposób uczcić jubileusz swojego istnienia. - Woda to nasz chleb powszedni i dlatego chcielibyśmy przekazać mieszkańcom Gdańska coś z nią związanego - tłumaczył we wrześniu ub. r. prezes Saura Zbigniew Maksymiuk. Okazją do składania szumnych deklaracji była prezentacja projektu stworzonego przez Ewę Koprowską-Szulc i Lucynę Kujawę, absolwentki gdańskiej ASP.
Fontanna miała powstać przed Kaplicą Królewską, na skrzyżowaniu ul. Św. Ducha i Grobli I. Ponieważ w tym miejscu niegdyś spotykały się cztery kwartały, czyli dzielnice dawnego Gdańska: Szeroki, Wysoki, Rybacki i Kogi, fontannę ochrzczona mianem "Czterech Kwartałów". Jej otwarcie miało się zbiec z Międzynarodowym Zjazdem Gdańszczan, który w tym roku odbywał się na początku czerwca. I co? I nic.
Prezydent Paweł Adamowicz z zakłopotaniem tłumaczy powody, dla których fontanny nie ma po dziś dzień. - Niestety, z całego przedsięwzięcia wycofał się jego sponsor, czyli firma Saur Neptun Gdańsk. Ponieważ w ogóle się z taką możliwością nie liczyliśmy, nie zarezerwowaliśmy w budżecie żadnych pieniędzy na jej budowę. Prezydent zapewnia jednak, że fontanna powstanie w przyszłym roku, według tego samego projektu. - Przedsięwzięcie najprawdopodobniej sfinansujemy za własne pieniądze, chyba że znajdzie się partner bardziej dotrzymujący obietnic niż firma Saur - dodaje z przekąsem Paweł Adamowicz.
Rzeczniczka Saura, Izabela Szoll-Czapczyk bagatelizowała problem. - Nie chcę na razie komentować sprawy fontanny, ponieważ cały czas ważą się jej losy - starała się nas przekonać. Dopiero, gdy dowiedziała się, że miasto położyło już krzyżyk na obiecanym przez jej firmę wsparciu i pogodziło się, że szef Saura nie dotrzyma danego przez siebie słowa, odmówiła wszelkich komentarzy. - Pytania proszę przysłać na piśmie. Szef odpowie na nie po powrocie z urlopu. Czyli za dwa tygodnie.
Co sprawiło, że zgodnie dotąd współpracujące władze Gdańska i firmy Saur Neptun Gdańsk poróżniły się w tak drobnej sprawie, jak budowa fontanny za kilkaset tysięcy zł?
Być może, by to zrozumieć, trzeba by cofnąć się do grudnia ub. r. Wtedy to prezydent Gdańska wymusił na Saurze odłożenie planowanych na ten rok podwyżek cen wody i za odprowadzanie ścieków. W zamian za to, miasto zgodziło się nie podnosić firmie opłat za dzierżawę infrastruktury wodociągowej. Odmowa sfinansowania fontanny mogła być prztyczkiem w nos władz miasta za wymuszenie tego - niekorzystnego chyba dla Saura - układu.
Opinie (156) 3 zablokowane
-
2006-08-03 23:37
Heh
Chyba nigdy się nie doczekamy tej fontanny...
- 0 0
-
2006-08-03 23:43
po grzyba Ci nowa fontanna?
nie chca dac kasy to kit z nimi, miasto nie powinno dac nawet grosza, bo oczywiscie sa wieksze potrzeby. Niech lepiej ta kase przeznacza na renowacje zabytkow a nie jakiejs smiesznej fontanny
- 0 0
-
2006-08-04 00:12
szkoda - Trójmiasto ma chyba najmniej fontann w Polsce
w Gdyni jest jedna i to czynna tylko przez 2-3 miesiące
- 0 0
-
2006-08-04 00:25
a czy w Gdyni
urzędasy też wyprzedały całe mienie komunalne jakim dysponuje miasto i teraz muszą włazić w d... ich właścicielom? czy Prezydent Miasta Gdyni też zakupił od dewelopera mieszaknie w jednej z najlepszych lokalizacji w mieście dostając gratis (wow!) taras, miejsce na podziemnym parkingu i parę innych pierdółek za kilkadziesiąt tysi PLN?
- 0 0
-
2006-08-04 00:26
O naiwności żałosna, jak pusta studnia
Fontanna powstanie - później :))) z kaski miasta i tylko po jaki grzyb ?... jak wodę ma Saur Neptun, i tylko uśmiać się i upić się warto na taką naiwność. Prezydent Adamowicz bawi się pieniędzmi miasta jak Pawełek ziarnkami piasku na plaży
- 0 0
-
2006-08-04 00:48
fontanna to bzdura. Niech zrobią WODOSPAD!
..wprost z kościoła Markiackiego. Tego NIGDZIE dotąd nie ma!
- 0 0
-
2006-08-04 03:26
Mam pytanko?
Czy coś, za co wziął się Adamowicz skończyło sie sukcesem?
- 0 0
-
2006-08-04 06:34
"Przedsięwzięcie najprawdopodobniej sfinansujemy za własne pieniądze, chyba że znajdzie się partner bardziej dotrzymujący
obietnic niż firma Saur - dodaje z przekąsem Paweł Adamowicz". Chwileczkę, panie Adamowicz. Saur Neptun Gdańsk obiecała nam najdroższą wodę w Europie i dotrzymała słowa. Kiedy ludzie zaczęli oszczędzać wodę, firma ta podniosła cenę za 1 m 3. Bo to jest właśnie biznes, tam nie ma sentymentów, etyki itd.
A swoją droga po co nam jakaś fontanna. Lepiej za te miejskie pieniądze naprawić jezdnie, chodniki, założyć zieleniec.- 0 0
-
2006-08-04 06:58
mało tobie zieleńców ?
chyba że twój piesek ma za daleko, co?
- 0 0
-
2006-08-04 07:14
Felisiofobia??
A może Zbigniew Maksymiuk boi się kotów ???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.