We wtorek swojego kandydata na prezydenta Sopotu ogłosił ruch Kocham Sopot - został nim wieloletni sopocki radny, Jarosław Kempa. Jak stwierdził, nie zamierza odrzucać dziedzictwa poprzednich władz miasta, ale chce budować Sopot bardziej obywatelski. Hasłem jego kampanii będzie "Teraz mieszkańcy!".
na kandydatów partii politycznych
18%
na kandydatów ruchów miejskich
39%
raczej nie będę głosować
8%
Kocham Sopot to ruch miejski działający w mieście od ponad 10 lat. Założył go
Wojciech Fułek, były wiceprezydent miasta. Ruch nie jest związany z żadną partią polityczną, a w sopockiej radzie pełni rolę opozycji, ale kompromisowej, popierającej część uchwał rządzącej od lat Platformy Sopocian.
Aktualnie w Radzie Miasta Sopotu zasiada czterech radnych ruchu, w tym właśnie
Jarosław Kempa. On zresztą doświadczenie samorządowe ma duże, bo radnym jest od 25 lat. Wcześniej reprezentował "barwy" Platformy Obywatelskiej, ale 10 lat temu odszedł do Kocham Sopot.
Kempa ma 49 lat, od dziecka mieszka w Sopocie. Tu też pracuje - jest doktorem na wydziale ekonomicznym
Uniwersytetu Gdańskiego. W sopockiej radzie pełnił ostatnio funkcję wiceprzewodniczącego, prowadził też komisję ds. strategii i rozwoju miasta.
Sopot nie powinien być imprezownią
- Sopot stoi przed ogromny wyzwaniem. Skończył się pewien długi etap, który nazwałbym betonowaniem miasta. To był czas, gdy powstawały wielkie inwestycje strukturalne, teraz jednak trzeba to miasto wypełnić treścią. Chcemy, aby nasze miasto błyszczało na tle kraju, pragniemy jakości życia na naprawdę europejskim poziomie - stwierdził we wtorek Jarosław Kempa.Jak dodaje, chciałby być prezydentem kompromisowym.
- Nie odrzucamy dorobku poprzedniej władzy, ale patrzymy też krytycznie na pewne rzeczy. Chcemy zmienić atmosferę, chcemy, żeby w mieście było mniej podziałów, Sopot nie powinien być też zarządzany jednoosobowo. Powinien być miastem bardziej obywatelskim - dodał.
Podczas konferencji, na której ogłosił swój start w wyborach, Kempa mówił też o tym, że Sopot powinien być miastem kultury, a nie wielką imprezownią. Wskazywał też na wyzwania związane z polityka senioralną, jak również mówił o potrzebie "pobudzenia" życia akademickiego w mieście.
Wojciech Fułek: czas na kogoś młodszego
Przedstawiciele ruchu ogłosili też, że kandydatka Kocham Sopot w poprzednich wyborach -
Grażyna Czajkowska - będzie tym razem ubiegać się o fotel przewodniczącej rady miasta.
Głos podczas konferencji zabrał też założyciel ruchu, Wojciech Fułek.
- Kiedy Jacek Karnowski odszedł do parlamentu, wielu mieszkańców zgłosiło się do mnie, mówiąc, że jestem naturalnym kandydatem, ale ja od początku mówiłem, że teraz nadszedł czas na kogoś doświadczonego, ale jednak młodszego. I Jarek Kempa jest takim kandydatem - stwierdził.Już wcześniej
swój start ogłosiła była zastępczyni Jacka Karnowskiego -
Magdalena Czarzyńska-Jachim, która w najbliższym czasie - przynajmniej wedle naszych informacji - ma szansę zostać nowym komisarzem Sopotu i rządzić miastem do najbliższych wyborów samorządowych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
