• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejni pobici przez policjantów z Karwin? Policja: poobijali się o radiowóz

Michał Sielski
18 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ciąg dalszy interwencji policjantów z Karwin

Trojmiasto.pl dotarło do kolejnych osób, które twierdzą, że zostały pobite przez policjantów z Karwin. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa już trafiło do prokuratury. Policjanci napisali w raporcie, że zatrzymani sami zadali sobie obrażenia, bo "uderzali w szale głowami o wnętrze radiowozu". - Bili nas pięściami i książką telefoniczną - przekonują mężczyźni.



Pan Adam (imię zmienione) nie wygląda na gangstera. Bo nie jest nim, natomiast jest członkiem zarządu firmy zatrudniającej ok. 200 osób. Przyznaje jednak, że policjanci zatrzymali go słusznie.

Czytaj także: policjanci brutalnie potraktowali gdynianina?

- Byliśmy na imprezie z okazji narodzin dziecka kolegi i w jej trakcie pojechaliśmy autobusem do sklepu. Kupiliśmy bilety, ale zachowywaliśmy się fatalnie, bo kierowca nie zatrzymał się na przystanku na żądanie. Było głośno i wulgarnie - przyznaje ze wstydem.

Kierowca autobusu zawiadomił policję, która z najbliższego przystanku zabrała krewkich pasażerów. Widok funkcjonariuszy ostudził zapały awanturników - widać to na monitoringu ZKM, potwierdzają to też świadkowie. Mężczyźni zostali zapakowani do dwóch radiowozów i odwiezieni na komisariat na Karwinach. I tu wersje zatrzymanych i policjantów zaczynają się diametralnie różnić.

Wersja zatrzymanych: - Na komisariacie zostaliśmy wrzuceni do piwnicy. Tam policjanci okładali nas pięściami i tłukli książką telefoniczną. Było ich trzech, na pewno ich poznam. Bili nas, mimo że ręce mieliśmy skute kajdankami za plecami i dla nikogo zagrożeniem nie byliśmy. Jak się już wyżyli, to przykuli mnie do balustrady na korytarzu i sobie poszli. Byłem w szoku, pobity i przestraszony, a policjanci najwyraźniej niezbyt profesjonalni, bo kajdanki miałem tak zapięte, że po prostu wyjąłem z nich rękę. Na holu nikogo nie było, więc wyszedłem przez okno - opowiada pan Adam.

Czy policjanci z Trójmiasta działają profesjonalnie?

Nasz czytelnik nie zamierzał jednak uciekać za granicę, czy zmieniać tożsamości. Poszedł prosto do domu kolegi, by powiedzieć pozostałym co się stało. Stamtąd znowu zabrał go radiowóz, bo policjanci w końcu zorientowali się, że wymknął się z komisariatu.

Wersja policjantów jest odmienna. W notatce, sporządzonej przez nich po zatrzymaniu mężczyzn, można przeczytać, że obrażenia są wynikiem ich autodestrukcyjnych zachowań. Policjant sporządzający notatkę napisał, że powstały, bo mężczyźni "w szale uderzali głowami o wnętrze radiowozu."

Sęk w tym, że jechali dwoma samochodami, więc trudno uwierzyć, by obaj w tym samym czasie wpadli na równie szaleńczy pomysł.

- Bili mnie pięściami już w radiowozie. Gdy zatrzymaliśmy się na światłach, to potwierdzali czy nie ma w tym miejscu monitoringu i się zaczynało - opowiada drugi z zatrzymanych.

Z obdukcji wynika natomiast, że niektóre krwiaki mają po 12 cm, są też m.in. na plecach i oku - mężczyźni musieliby więc wykazać się cyrkową sprawnością i pozostawać w radiowozach bez żadnej opieki, skoro takie obrażenia mają po szaleństwach na tylnych siedzeniach samochodów.

- Mężczyznom postawiony został zarzut naruszenia nietykalności kierowcy autobusu, a jednemu z nich także samouwolnienia. Policjanci zostali ukarani dyscyplinarnie za to, że pozwolili zatrzymanemu uciec. Wyciągnęliśmy też wnioski, przeprowadziliśmy dodatkowe szkolenia w tym zakresie. Ewentualne pobicie sprawdzi prokuratura i nasz wydział wewnętrzny, ale bardzo zastanawiające jest to, że mężczyźni dopiero po kilku miesiącach o tym mówią. Przecież mogli od razu zgłosić się do prokuratury - twierdzi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Pobici nie od razu złożyli bowiem doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Doradził im tak mecenas Jacek Kalinowski, który broni mężczyzn w rozpoczętym już procesie po awanturze w autobusie. Jeden z nich nie podpisał nawet protokołu z przesłuchania, drugi zgłosił zastrzeżenia do sposobu zatrzymania.

- Baliśmy się, że policjanci postawią nam kolejne zarzuty. Jak widać, mogą sobie wszystko wymyślić, więc woleliśmy poczekać do pierwszej rozprawy. Wtedy [na początku kwietnia - przyp. red.] udaliśmy się do prokuratury z obdukcją i dowodami - mówi pan Adam.

Prokuratura sprawdza już dwa doniesienia w bardzo podobnych sprawach. Na początku kwietnia pisaliśmy również o tym, jak policjanci z Karwin potraktowali młodego gdynianina.

- Na tym etapie nie można mówić o połączeniu tych spraw. Ewentualnie podmiot może być ten sam, ale na takie stwierdzenia jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Na razie to dwa odrębne postępowania - mówi szef prokuratury rejonowej w Gdyni Witold Niesiołowski.

Opinie (446) ponad 20 zablokowanych

  • Minimax (35)

    A skąd policjanci w dzisiejszych czasach wzięli książkę telefoniczną?

    • 413 52

    • przeczytałem (1)

      Przeczytałem tę książkę-dużo bohaterów ale akcja cieniutka - nie polecam ;)

      • 91 8

      • Wzięli ją z filmu.

        • 16 4

    • może to panorama firm była. Specjalnie do uspokajania biznesmenów.

      • 92 1

    • ...bo to jest polska policja ha ha

      • 19 18

    • Przecież oni nie mają wyjścia na miasto to po co książka?

      • 34 3

    • książka

      noszą na głowie,myslą ze sie czegos nauczą

      • 13 9

    • Ksiazka telefoniczna to klasyczne narzedzie tortur stosowane przez polska policje. (5)

      Ksiazka telefoniczna z calej sily znienacka uderzaja z gory w glowe. Kregi szyi na moment siadaja, bol potworny, ale nie zostawia sladow. Szeroko stosowana metoda przes ub. Widac przetrwala.

      • 64 14

      • Co Ty? (4)

        Za UBecji nie było telefonów, więc do czego książka?

        • 12 10

        • aleś ty tępy nie było telefonów ... (2)

          • 7 1

          • loool (1)

            ale były inne ksiązki...

            • 2 1

            • "Ksionszka Kucharska" na przykład. ;-) Jak mnie nią walili, to natłukli wiele ciekawych przepisów, które stosuje do dziś w szpitalnej stołówce. Pacjenci uwielbiają kotlet z makulatury w sosie grzybowym.

              • 3 1

        • Zeby głupi miał zagadkę

          • 1 1

    • jaka bzdura (2)

      Po co im książka jak mają internet oraz każdy komp wyposażony jest w program tepsy, Widać że Policja z Karwin bardzo podpadla Trójmiasto pl

      • 19 30

      • przecież własnie przecytałeś po co

        do napier...nia zatrzymanych

        • 19 4

      • Jak to po co?

        Sprawdzają poprawność nazwisk przy spisywaniu..

        • 15 2

    • może to była książka telefoniczna z telefonu komórkowego.

      • 26 4

    • Stare zapasy z czasów MO

      Mają tego cała piwnicę.

      • 24 5

    • odpowiadam

      to jest Polska Policja , tzn. nie mają komputerów..

      • 9 7

    • Mieli ksiazke telefoniczna bo komendant kazal sie im jej nauczyc na pamiec.......

      ....to sie ludziska pozniej dziwia ze ich ponosi!

      • 12 3

    • Wywalić policjantów z roboty !
      Lud się nimi zajmie..

      • 14 4

    • bo to policjanci z Bytowa

      oni w PRLu jeszcze tkwią

      • 7 5

    • z internetu

      • 2 0

    • (1)

      Hehe, naoglądali sie "Chlopaki z baraków"

      • 6 1

      • a pobici są jak Jim Lahey i Phil Collins :)

        fajki już

        • 4 0

    • Uniewinienii jak zawsze.

      • 4 0

    • TAKIE rzeczy TYLKO w Gdynii!!! (2)

      Nigdzie indziej nie spotkałem się z takim zachowaniem POlicji!!

      • 4 12

      • (1)

        Nigdzie indziej nie ma tyle buraków na m2. No może w Elblagu i w cukrowni w Malborku

        • 6 6

        • Więcej tylko w Gdansku i Sopocie jest

          • 7 8

    • Z kątowni

      Sam mam z pięć takich książek więc myślisz,że oni nie mogą mieć? Mogła to też być "Panorama firm",na którą można by powiedzieć książka telefoniczna bo gabarytowo wygląda tak samo.Jednym słowem twoje pytanie jest cholernie głupie .

      • 4 4

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • napisali na maszynie

      • 1 1

    • mnie też kiedyś pobili

      Policjanci na komisariacie, taką książeczką tzw. ściągi dla ośmioklasistów oj bolało, bolało.

      • 2 1

    • hahaha

      została po starszych kolegach po fachu...
      prawie zero obrarzeń po takiej książce, więc obdukcji nie będzie...

      • 1 0

    • Panowie policjanci z Karwin, z tego dyżuru - zwolnijcie się bo tak

      naprawdę nimi nie jesteście.
      Do pozostałych - pora wreszcie aby wasi przełożeni obowiązkowo wysyłali was (oni sami także) na szkolenia na Zachód. Bo tam, zwłaszcza w Holandii jest prawdziwa policja, która w żaden sposób nie wstydzi się normalnej pracy patrolowej i chodzenia w związku z tym po ulicach.
      Sam byłem świadkiem jak na rano (koło 6.00) na dworcu w Amsterdamie policjantka o wzroście 1,50 m zrugała głośno i wyzywająco zachowującego się czarnoskórego faceta. Mimo że znikła facet potulnie wyszedł z dworca i na zewnątrz dalej już nie fikał.
      W czasie mojego kilkudniowego pobytu w tym mieście policjantów było wszędzie pełno (nie było wtedy jakiegoś alertu terrorystycznego dla tego kraju) i ich reakcje były zdrowo rozsądkowe - nie zatrzymywali ludzi chodzących np. po torowiskach tramwajowych kiedy żaden z tramwajów nie jechał, rowerzyści i piesi przejeżdżali i przechodzili przez czerwone światła kiedy ruch dla zielonych świateł ustał.
      Mi zwróciła uwagę policjantka kiedy jechałem krótko rowerem po chodniku.
      Po prostu idealni strażnicy zdrowego holenderskiego luzu.
      Uczcie się od nich !!!

      • 2 0

    • Z PRL-u

      • 0 0

  • (11)

    JP

    • 77 67

    • (5)

      "Wolno siadający wilk stepowy"?? Następnym razem poproś partnera, żeby używał wazelinki. Jeden poseł polecał to rozwiązanie dla swojej grupy.

      • 22 8

      • (4)

        Nie bądź taki do przodu, bo Cię z tyłu zabraknie...

        • 10 13

        • (3)

          Myyylycyjne ego zabolało?

          • 3 21

          • (2)

            To do medyka było.

            • 3 2

            • (1)

              ok. Luz.

              • 0 9

              • Kolejny przyjaciel znaleziony?

                Teraz będzie "bardzo wolno siadający wilk stepowy"

                • 5 3

    • JP ? (2)

      Jesteś Po*ebany ?

      • 15 8

      • nie. . JEM PIECZARKI

        • 15 5

      • widzę ze cały komisariat teraz zebrał się do okoła komputera ze by napisać coś w obronie. . Do dzieła. . !

        • 16 9

    • (1)

      i bardzo dobrze ze ktoś w końcu robi pożądek z tym komisariatem! Szczególnie pozdrawiamy wysokiego policjanta z nosem jak hamulec od karuzeli ktory jest butny,arogancki a za darmowa kawe ze stacji dał by nawet postrzelać! Najgoźej jak ktoś myśli ze jest wszechmogacy,tylko dlatego ze ma odznakę. . Dlatego Jem Pieczarki.

      • 22 2

      • Bo porządek

        musi być. Najgorzej, jak go nie ma.

        • 3 0

  • niewinni (28)

    Byłem w szoku, pobity i przestraszony- dobreeee, znając życie powrzucali od kur.....w i psów policjantom w końcu mogą pseudo prezesi, jak im się kroi wyrok to trzeba coś poopowiadać aby uniknąć kary

    • 282 164

    • (6)

      jeżeli nawet ich wyzywali, to ci pajace nie mieli ich prawa pobić

      • 76 50

      • (5)

        A moim zdaniem bardzo dobrze się stało - kolesie robili trzodę w autobusie, pewnie jeszcze grozili pasażerom i bardzo dobrze, że dostali lanie!

        Członek zarządu, a zachowuje się jak zwykły knur. No i oczywiście twarzy ani imienia nie pokaże :D Co za tchórz :D

        • 54 18

        • (3)

          Zobaczymy jak ty bedziesz robił trzodę z kumplami po kawalerskim i wtedy zobaczymy jak się tobą zaopiekują..
          Frajer..

          • 13 25

          • Sam jesteś frajer!

            Jak będzie robił trzodę ze stadem pijanych kolesi to tylko do suki i do obicia. Spotka taka szajka jakiegoś szaraka, mordę obije i cwaniaczy w 10, a na drugi dzień już potulnie do roboty i opowieści w kuchni jakie to kozaki. Jesteś zwykły ciul i tyle.

            • 29 6

          • (1)

            Jak będę robił trzodę i pyszczył do innych to pewnie dostanę w ryj - i nie będzie mnie to dziwić, bo będę miał to na co zasłużyłem.

            • 15 3

            • debil

              • 0 5

        • nie stało się dobrze, bo są paragrafy za konkretne zachowania i od orzekania winy jest sąd.

          • 5 5

    • (6)

      niewinni
      na nie jednej imprezie byłem i w róznym stanie wracałem ale nigdy nie zostałem pobity przez policjantów,a jak komuś włącza się agresor i powiększacz mięśni po kilku głębszych to jego problem

      • 67 16

      • "na nie jednej imprezie byłem" (2)

        Jestę ekspertę

        • 24 16

        • niewinni (1)

          jestę ekspertę ....................koleś co to za slang:) pozdro, i nie jestem ekspertem ( niejednej- wystarczy specjalisto od polskiego)

          • 3 2

          • Panie specjalisto od poprawiania

            Jeśli bierzesz się za poprawianie języka polskiego to sam stosuj się do jego zasad.

            • 3 3

      • Pobyly byznesmena, (2)

        Byznesmeny byli wystraszeni, ha, ha, a co mieli powiedzieć pasażerowie feralnego autobusu? Fakt policjanci dali plamę, jak bić to bez śladów, eh widzę, że nawet w policji brakuje ludzi którzy potrafią wykonać poprawnie swoją robotę. Uważam jednak, że obywatelom zachowującym się jak bandyci i menele powinno się lekko dać prztyczka w nos.

        • 22 1

        • (1)

          Jak bić to bez śladu? Tobie powinien ktoś tak wp...lić to byś się może ocknął.

          • 3 7

          • Koleś ma rację.

            Policja jak cię zdejmie agresywnego po pijaku, to co ma zrobić? pieluszki zmienić? Wp...ol aż się kurzy i dobrze, takiej lekcji nie zapomnisz.

            • 12 4

    • Najwyraźniej nigdy nie miałeś do czynienia z policjantami.

      • 21 17

    • tjaa

      i tak mają farta że, na mnie nie trafili, wyglądali by gorzej , i nie mieliby komu się poskarżyć , bo Policji nie lubią ...

      • 19 9

    • Ale policja nie jest od wymierzania kary. Może ich powyzywali, może nie, w obu przypadkach pobicie jest nielegalne.

      • 16 11

    • pan prezes firmy zatrudniającej ok 200 osób i po wódę jechał autobusem ???? (5)

      wszystkie pieniądze bidak wydał na wypłaty pracowników,na ich zus, opłacenie podatków, że zabrakło na taksówkę???

      • 24 4

      • (2)

        członek zarządu nie jest automatycznie prezesem

        • 4 5

        • (1)

          i nie pracuje charytatywnie

          • 5 0

          • tak jak każdy

            • 2 0

      • taksówka dla 10 osób....?

        • 2 1

      • :)

        dla mnie to bajka grubymi nićmi szyta... skoro było ich tylu, to po co, na co jechali autobusem?? przecież za 20zeta taxi zakupy dowozi hihihi WIELCY BIZNESMENI!!! nie oceniam ani policjantów ani niby pobitych... ale cos tu nie gra. takie jest moje zdania.

        • 0 0

    • Życzę Ci z całego serca, żebyś kiedyś trafił na przesłuchanie do takiego krawężnika! (2)

      A wtedy może zmienisz zdane o biednych policjantach zbesztanych wulgaryzmami przez pijanych oprawców. Ale wiadomo, że "Tobie" to się nie przydarzy bo Ty w ogóle nie palisz, nie pijesz, alkoholu to w zasadzie nie lubisz, zawsze jesteś spokojny i nigdy nie znajdziesz się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie.

      • 8 14

      • to jak nie chcesz mieć obitej mordy, to nie upijaj się do stanu zezwierzęcenia. chyba, że inaczej nie potrafisz się bawić...

        • 11 2

      • nie pali nie wspólrzyje nie pije nie ma frajera

        ale siedzi i donosi i net czyta :D

        • 1 2

    • Sporo Polaków to zwykłe buraki, więc na takich tylko mocna pała i tyle. Kiedyś pod zaborem pruskim, nauczyli naszych porządku, że do tej pory go trzymają, a ci "poszkodowani" pewnie przodków z ruskiego mieli.

      • 11 2

    • Od tego jest policja

      aby lać hołotę.

      • 17 1

  • Oj jak za Kaczorów by to było to dopiero by krzyczano o faszystowsko opresyjnym panstwie (11)

    ale że rzadziPO to nic sie nie dzieje

    • 233 73

    • (2)

      HEhe preesi, bylo głośno i wulgarnie
      Buraki nie prezesi, takie mamy elity, dobrze buractwu

      • 28 5

      • (1)

        Prezesi prezesami, ale tu chodzi o zachowanie policji wobec zatrzymanego. Zatrzymany może być burakiem, ale sie go nie bije, bo jak się bije buraka to można pobić też każdego innego

        • 19 6

        • Burak zazwyczaj sam prosi się o pobicie choć podobno tylko świnia się prosi.

          • 5 2

    • dokładnie... gdyby to kaczafii rządził ze swoim fasychzem to pewnie kuźniar od 6 rano

      w programie wstajesz i łżesz by nadawał, a po poludniu olejnik by zdeptala swojego goscia z policji

      • 24 10

    • Mentalność (1)

      Ale co nie który to ma mentalność wszechwładcy i nie ważne kto rządzi.A zwłaszcza jak zatrzymanym jest młody człowiek.

      • 6 1

      • Jak zatrzymaja...

        Mlodego, lub kobiete wtedy kozacza...OJ KOZACZA panowie...
        A Kulture to zostawiaja w szatni po przebraniu sie w policyjny uniform.
        A Tyle sie mowi o rzekomej zmianie wizerunku naszej Policji ze bedzie bardziej dla ludzi itd...
        Szkoda, ze wszystko jest w teorii
        I dziwia sie, ze ludzie nie chetnie chca pomagac...

        • 1 0

    • jasne (2)

      bo za Kaczorów byłoby to nagminne a teraz jest raczej nietypowe

      • 7 13

      • nienormalny

        kłamiesz, oszukujesz

        • 5 0

      • PO Policja Obywatelska

        Oooddwall sisię PPan OOd POpoliccjanttta...

        • 4 1

    • za kaczorów to by nie poszli na obdukcję tylko w łazience by se strzelili w serce bez pomocy służb. he he (1)

      • 1 8

      • hahahha :

        • 0 2

  • każdy pies gdzieś mieszka (5)

    widać, że to jeszcze szczeniaki, nie zdają sobie sprawy, że ludzie mają różne znajomości.

    • 164 68

    • Znajomości, hehehe

      Pewnie znają pana "Wąskiego" i całą jego mafie, ale pojechałeś z tematem.

      • 27 6

    • www (3)

      wydaje mi się ze tu nie o znajomości chodzi. Po prostu komuna się już skonczyla, człowiek ma swoje prawa których trzeba przestrzegać, a takich gliniarzy powinni wsadzić to im się to szybciutko zwroci!

      • 18 8

      • Przestań

        Dziadek taki był, ojciec, to i syn na takiego wyrósł.

        • 5 3

      • hahahaha! (1)

        Wsadzic to powinni TOBIE !Swoją droga , jak za komuny dostało się raz pała za dymienie np. na meczu to się pamietało do końca zycia, i ..... wyrosli porządni ludzie . A nie beztresowcy na prochach z wyplutymi mózgami , jak za "demokracji" !

        • 12 1

        • i wyrośli....

          ...tacy jak Ty.... narcystyczne swinie wpatrzone w siebie i sprawiajace ze chce sie spieprzac z 3city bo zamiast ludzi same stolec

          • 3 10

  • Z jednej strony zasłużyli na szybka i zdecydowana are (4)

    • 55 4

    • zgadzam się (2)

      milicjanci powinni jak najszybciej trafić do aresztu, gdzie "zaopiekują się" nimi z należytą "czułością".

      • 16 20

      • W d... byłeś g... widziałeś.

        • 23 8

      • Halo Ziemia

        Milicjanci wyginęli jak dinozaury po 89.

        • 3 3

    • Ta sytuacja jest diametralnie różna od tej poprzedniej - w tym wypadku (w odróżnieniu od ostatniej sprawy), kolesie co dostali łomot robili popelinę na całego w autobusie - I BARDZO DOBRZE, ŻE DOSTALI LANIE!

      • 13 1

  • Wszystkiemu inny alkohol, bo gdyby nie on obydwu spraw by nie było. (8)

    • 98 19

    • Inny alkochol szkodzi napewno.

      • 5 5

    • zakazać alkohol!

      • 2 0

    • wszystkiemu winne dzieci (3)

      bo gdyby nie one nie byłoby imprezy!

      • 11 0

      • (2)

        a gdyby tam stała wasza matka? Ale jak to? Matka przeciesz siedzi z tylu!

        • 3 0

        • (1)

          to jakiś lepszy cwaniak. matke staruszke wozi żeby nas tylko wrobić

          • 2 1

          • w mordę jeża więcej nie pujdę do Teatru. . .

            • 0 1

    • Jasne ale i tak groźniejszy jest człowiek z pół grama marichuany

      • 2 0

    • To wprowadź prohibicję.

      • 0 0

  • Ankieta z dy...py. Co znaczy "profesjonalnie"? (1)

    Jeżeli pomysł bicia książką uznamy za profesjonalny, to mam zaznaczyć "TAK"?

    • 62 9

    • A mogli pałką...

      • 13 1

  • Wątpię, czy zostali pobici przez policję. (23)

    Pobić mogli się przecież sami, tak aby nie zrobić sobie większej krzywdy, a winę zwalić na policję. Cóż, skoro jeden z nich jest członkiem zarządu, to zna pewnie na tyle dobrze prawo i jest na tyle inteligentny, że wie iż w przypadku gdyby policja ich pobiła - to policjanci a nie oni mieliby kłopoty. W radiowozach mogli się szarpać, ale takie obrażenia mogli sobie zadać już później. A co do kajdanek - mogli ich w ogóle nie mieć założonych, za głośnie zachowanie w autobusie policja raczej kajdanek nie zakłada. Wydaje mi się, że po alkoholu po prostu naubliżali policji a teraz w obawie przed konsekwencjami chcą by to policjanci ponosili tego konsekwencje.

    • 143 174

    • Pewne wystarczy się pobić (7)

      , by nie odpowiadać za wyjście przez okno z komisariatu będąc zatrzymanym po naruszeniu nietykalności kierowcy autobusu.

      Wszytko trzyma się kupy jak diabli.

      Nikt nie napisał co im grozi za to okropne przestępstwa.

      • 17 5

      • Kodeks karny (6)

        Art. 242. Bezprawne samouwolnienie się
        § 1. Kto uwalnia się sam, będąc pozbawionym wolności na podstawie orzeczenia sądu lub prawnego nakazu wydanego przez inny organ państwowy,
        podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
        § 2. Kto, korzystając z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego lub aresztu śledczego bez dozoru, bez usprawiedliwionej przyczyny nie powróci najpóźniej w ciągu 3 dni po upływie wyznaczonego terminu,
        podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
        § 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto, korzystając z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, bez usprawiedliwionej przyczyny nie powróci do zakładu karnego najpóźniej w ciągu 3 dni po upływie wyznaczonego terminu.
        § 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa w porozumieniu z innymi osobami, używa przemocy lub grozi jej użyciem albo uszkadza miejsce zamknięcia,
        podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

        Art. 217.
        § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
        podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
        do roku.
        § 2. Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego
        albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności,
        sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
        § 3. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.

        • 16 2

        • Niwinni.

          Pomroczność jasna.

          • 11 1

        • 'będąc pozbawionym wolności' (4)

          ten fragment nie dotyczy aresztu, tylko odbywania kary w zakładzie karnym, więc art. 242 tu nie pasuje, chyba, że są inne paragrafy w tym artykule.

          • 10 2

          • (3)

            "Zatrzymanie określa się jako formę przymusu polegającą na krótkotrwałym pozbawieniu wolności określonej osoby. Wskazuje się przy tym, że chodzi o odebranie jej prawa swobodnego poruszania się, porozumiewania się z innymi oraz o zakaz przyjmowania i przekazywania bez zezwolenia uprawnionego organu jakichkolwiek przedmiotów oraz podporządkowanie jego poleceniom, a także umieszczenie jej z reguły w miejscu odosobnienia. Osoba zatrzymana nie może swobodnie dysponować swoją osobą, jak też podejmować działań zgodnie ze swoją wolą."

            • 4 2

            • Tyle, że Art 242 nic nie mówi o "zatrzymaniu" a o prawnym nakazie pozbawienia wolności, a to już jest raczej w gestii sądu lub prokuratury a nie policji.
              Ale ja głupi jestem i się nie znam.

              • 7 2

            • "będąc pozbawionym wolności na podstawie orzeczenia sądu lub prawnego nakazu wydanego przez inny organ państwowy" (1)

              raczej wyroku sądu nie było, tym bardziej czegokolwiek z prawomocnością...

              • 3 0

              • Wezmą się za nich.

                • 2 1

    • (3)

      nie ważne za co cię zatrzymują, muszą cię zakuć w kajdanki, takie przepisy

      • 9 5

      • Zatrzymanego można przykuć do balustrady ? (2)

        • 21 0

        • Pewnie w Indiach można ;)

          • 13 1

        • ????

          Nie zastanawiaj się za duzo co ci wolno , pomyśl raczej nad tym czego nie wolno robic , np. burdy i wiochy w autobusie . Nad tym pomyśl , jeżeli masz takie zdolności umysłowe . Wtedy zapewne nigdy nie bedziesz miał problemów.

          • 2 4

    • (2)

      Tak tak. Mam wielu znajomych, niektórzy mieli do czynienia z policją i już kilka razy słyszałem opowiadania o pobiciach, więc w wersję policjantów nie uwierzę.

      • 22 11

      • Tylko jeszcze powiedz, że niewinni byli... Swołocz. Jeszcze za mało leją...

        • 6 8

      • !

        Katolik ? A takiej słabej wiary !!!
        hahahahahaaaaaa!

        • 0 3

    • Ja zostałem pobity przez policje mając 14lat (2)

      I Ty chyba nie wiesz do czego są zdolni kozaczki w mundurach

      • 18 6

      • (1)

        I pewnie do tego za nic.

        • 9 3

        • Jak Ci dresy pod blokiem wp?@$%l spuszczą to też za coś: bo krzywo na nich patrzyłeś, bo nie miałeś zapałek, etc. Tu nie chodzi o to, czy koleś był winny czy nie winny, tylko o to, że stróże prawa mają działać zgodnie z prawem - inaczej nie będą się różnić od mafijnych żołnierzy wykonujących wyroki na konkurencji czy zastraszających dłużników. Mafia przecież też tylko "winnych" się czepia.

          • 4 3

    • Z Karwin piszesz?

      • 1 0

    • Jeny, są policjanci i poicjanci...

      • 2 0

    • Wątpię, czy zostali pobici przez policję.

      Twoja wypowiedź wskazuje na to, że skoro Ty jesteś świadomy tak jak ten , o którym mowa w drugim zdaniu, to też jesteś członkiem zarządu. A jesli tak nie jest Twoja wypowiedź automatycznie świadczy o tym , że wyciągasz debilne wnioski, więc jesteś Debilem.

      • 2 0

    • Na filmiku ktory ostatnio chodzi po necie zobaczylem ze policja potrafi zalozyc kajdanki za picie piwa i uciekanie :)

      • 0 0

    • Głupi mądralo - sam sie okaleczył, w oko ? Zastanów się idioto i inni.

      Na zdjęciu jak byk widać krwiak na oku. Jakby się ktoś okaleczył sam to w oko ? Nigdy na sobie czegoś takiego bym sobie nie zrobił (mogę sobie wybić zęby, złamać kończynę ale nigdy bym nie atakował swoich oczu !!!), bo bez wzroku życie straciło by dla mnie sens. Mogę nie mieć nogi, ręki, mogę mieć sztuczne serce, ale utraty widzenia raczej bym nie zniósł.
      Poza tym kolejny incydent na tym komisariacie ?
      Won wyrzucić drecholi z szeregów policji jeśli mamy Was poważać.

      • 0 0

  • To nie Policja tyko policjanci (11)

    konkretni ludzie z imieniem, nazwiskiem, miejscem zamieszkania oraz wizerunkiem, który można upubliczniac.

    Tak samo jak nie szkodzi Urząd Skarbowy tylko KONKRETNY urzędnik

    • 181 25

    • to nie policjanci tylko zomo

      Chętnie poznam rysopisy tych zbirów. W sumie nie ma się czemu dziwić, skoro teraz - jak za komuny - szkolą ich do działań "na obywatela"... Winny system i reżimowe państwo, ale milicjanci też powinni polecieć.

      • 17 5

    • (5)

      Nie policjanci tylko policja, zrobili to będąc na służbie, w budynku policji, działali jako policja i to policja powinna za to odpowiadać.

      Jakby któryś z nich pobił kogoś w prywatnym czasie na grillu albo w markecie to wtedy będzie konkretny człowiek z imienia i nazwiska.

      • 18 5

      • bullshit (4)

        takie gadanie jest bardzo na rękę oprawcom. "Ja tylko wykonwywałem rozkazy" "takie jest prawo" itd. itp. SSmani też się tak bronili

        • 11 4

        • (3)

          Nie o to chodzi. Chodzi o to żeby policja nie umywała rączek w stylu "to oni zrobili, my nie mamy z tym nic wspólnego". Jakby nie było policja odpowiada za swoich funkcjonariuszy więc spodziewam się, że weźmie za to odpowiedzialność. A to że indywidualnie konkretni ludzie powinni być za to sądzeni to osobna sprawa.

          • 6 1

          • (2)

            Policja weźmie odpowiedzialność....
            pokaż mi JEDEN przypadek od roku 1945 gdy JAKIKOLWIEK urząd czy instytucja państwowa w tym kraju wzięła odpowiedzialność za swój błąd? Nawet za błąd w którym człowiek traci życie?
            NIE, nie ma takiego przypadku ANI JEDNEGO.

            • 5 1

            • (1)

              Jeden przypadek pamiętam jak omyłkowo zastrzelili jednego nastolatka a drugiemu przestrzelili kręgosłup.

              • 8 1

              • To i tak nie wzięli na siebie odpowiedzialności, tylko prokurator musiał latami udowadniać winę w sądach. A przełożeni i sprawcy generalnie nie czuli się winni - "przecież chłopaki uciekali przed kontrolą więc policjanci w cywilnych ubraniach mieli pełne prawo sądzić, że strzelają do mega niebezpiecznych gangsterów i celując w głowę nie robili nic złego"

                • 6 1

    • (1)

      na mecze tez ludzie sie boja chodzic bo mysla ze wszyscy to chuligani a taki stereotyp powstal przez media i POLICJE.

      • 4 6

      • no nie tak calkiem stadiony z lat 90 to zupelnie inny klimat jak teraz i faktycznie nie bylo za wesolo ale od kilkunastu lat to wszystko sie diametralnie zmienilo i zeby teraz wylapac w baniak na stadionie to trzeba sie dobrze postarac wiec bardziej ten stereotyp pozostal z dawnych lat w swiadomosci tv-ogladaczy.

        • 5 0

    • Tak właśnie rozmywa się odpowiedzialność.

      Gdzie odpowiednie procedury ? Procedury, które, w wątpliwych przypadkach umozliwiłyby zdiagnozowanie sytuacji ? Obywatele powinni mieć narzędzia szybkiego zareagowania i wyciągnięcia konsekwencji wobec takich urzędników. Teraz, niestety, mamy jeszcze nie wypleniony socjalizm.

      • 5 0

    • Aleś Ty mądry człowiek jesteś.Normalnie szok....

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane