- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (47 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (232 opinie)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Koronawirus raport zakażeń 09.04.2022 (sobota)
Koronawirus na Pomorzu. Ministerstwo Zdrowia odnotowało w sobotę, 09.04.2022 r., 82 nowe przypadki zakażenia koronawirusem na Pomorzu. 50 z nich dotyczy Trójmiasta.
Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot
82 nowe zakażenia na Pomorzu
Na Pomorzu odnotowano w ciągu ostatniej doby 82 nowe zakażenia. Wykonano 969 testów, 100 pozytywnych - 10 proc. (liczba testów pozytywnych może być większa od nowych zakażeń, bo testowane są też osoby już wcześniej zakażone).
Zmarła z kolei 1 osoba wcześniej zakażona.
W Trójmieście odnotowano 50 nowych przypadków zakażeń. Wykonano 420 testów, 61 pozytywnych - 15 proc. (liczba testów pozytywnych może być większa od nowych zakażeń, bo testowane są też osoby już wcześniej zakażone).
Nie zmarła żadna osoba wcześniej zakażona.
Na kwarantannie nie przebywa obecnie żaden mieszkaniec Trójmiasta.
Zakażeni na Pomorzu (miasta/powiaty):
- Gdańsk 30
- Gdynia 17
- malborski 5
- kościerski 4
- Sopot 3
- kwidzyński 3
- starogardzki 2
- Słupsk 2
- gdański 2
- kartuski 2
- wejherowski 2
- tczewski 2
- sztumski 1
- nowodworski 1
- słupski 1
- pucki 1
- lęborski 1
- człuchowski 1
- chojnicki 1
- bytowski 1
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
1414 nowych zakażeń w całym kraju
W całym kraju odnotowano 1414 nowych i potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem (wykonano 17871 testów) z województw:
- mazowieckie 232
- dolnośląskie 162
- małopolskie 134
- śląskie 119
- lubelskie 110
- wielkopolskie 90
- podkarpackie 82
- pomorskie 82
- łódzkie 81
- kujawsko-pomorskie 60
- zachodniopomorskie 56
- świętokrzyskie 40
- warmińsko-mazurskie 36
- podlaskie 31
- lubuskie 30
- opolskie 28
Minionej doby z powodu COVID-19 zmarło 7 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 34 osoby. Łączna liczba zgonów: 41.
Opinie wybrane
-
2022-04-09 10:48
Najlepsze są Chiny ze swoją strategią zero covid (3)
Dwa lata trzymali ludzi w izolacji,a teraz zdziwienie, że ludzie jednak się zarażają. Logika że szkoda gadać
- 53 4
-
2022-04-09 12:54
Zarażają sie nowym wariantem. 2 lata przetrwali. (1)
- 0 10
-
2022-04-09 13:59
My też przetrwaliśmy.
- 11 0
-
2022-04-09 11:26
no co
geniusze :)
- 5 0
-
2022-04-09 10:46
(4)
Nie, dla niektórych nigdy już nie będzie normalnie. Z powodu covida nie mogłam towarzyszyć mamie umierającej w szpitalu, chociaż na covid nie chorowała. Personel chodził po szpitalu po róznych oddziałach, wracał do domu, gdzie są dzieci szkolne, diagnostyka obrazowa w tych samych pomieszczeniach, wożenie po korytarzach pacjentów z covidem, ale
Nie, dla niektórych nigdy już nie będzie normalnie. Z powodu covida nie mogłam towarzyszyć mamie umierającej w szpitalu, chociaż na covid nie chorowała. Personel chodził po szpitalu po róznych oddziałach, wracał do domu, gdzie są dzieci szkolne, diagnostyka obrazowa w tych samych pomieszczeniach, wożenie po korytarzach pacjentów z covidem, ale rodzina nie mogła wejść do pacjenta nawet na kilka minut. Tego się nie da zapomnieć i normalnie żyć, zrozumiecie kiedy tego doswiadczycie, czego nie życzę nikomu
- 93 3
-
2022-04-09 14:09
To się nazywa zbrodnia a winni powinni za tp odpowiedzieć!
- 17 1
-
2022-04-09 12:52
Bardzo Pani współczuję. (2)
- 14 2
-
2022-04-09 14:15
(1)
Bardzo dziękuję. Piszę ku przestrodze dla innych, ja sama z powodu bardzo ciężkiego stanu mamy nie byłam w stanie walczyć, a teraz nagle nie ma problemu, chorzy będą leżeć razem, a ja jeszcze dwa miesiące temu nie mogłam wejść na korytarz oddziału i popatrzeć zza drzwi
- 21 1
-
2022-04-09 20:36
Szkoda słów
Rozumiem Pani żal. Też bym miala ogromny, gdyby mnie coś takiego spotkało. Sama byłam pacjentką UCK podczas pandemii. Czułam się jak w więzieniu. Okna pozamykane na klucz.. Nie można było wyjść na korytarz, bo personel od razu pytał w jakim celu się wychodzi. Nie mówiąc już o wyjściu poza oddział. Ale gdy zapytałam młodą pielęgniarkę czy ich
Rozumiem Pani żal. Też bym miala ogromny, gdyby mnie coś takiego spotkało. Sama byłam pacjentką UCK podczas pandemii. Czułam się jak w więzieniu. Okna pozamykane na klucz.. Nie można było wyjść na korytarz, bo personel od razu pytał w jakim celu się wychodzi. Nie mówiąc już o wyjściu poza oddział. Ale gdy zapytałam młodą pielęgniarkę czy ich testują (dodam, że nie było jeszcze dostępnych szczepionek) to odpowiedziała że jej nie zrobili testu nawet bezpośrednio po zatrudnieniu na oddział. Szkoda słów...
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.