• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trafił za kraty, bo ukradł sushi dla ukochanej

Michał Sielski
5 października 2023, godz. 11:40 
Opinie (172)
Ukradł sushi ze sklepu w drodze na spotkanie z dziewczyną. Zdjęcie poglądowe. Ukradł sushi ze sklepu w drodze na spotkanie z dziewczyną. Zdjęcie poglądowe.

Odwiedzał dziewczynę z Nowego Portu i nie chciał przyjść z pustymi rękami. Wszedł więc do sklepu, ukradł opakowanie sushi i sera, a próbującego zatrzymać go ochroniarza zastraszył nożem. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku złapali go dwa dni później, gdy w nocy wychodził z salonu gier.



Zdarzyło ci się zrobić coś głupiego, żeby zaimponować dziewczynie/chłopakowi?

Prawdziwy dżentelmen nie przychodzi do ukochanej z pustymi rękami. Prawdziwy dżentelmen zawsze też za siebie płaci. 35-latek z Gdańska spełnił tylko jeden z tych warunków, więc kindersztuby jeszcze będzie się musiał uczyć. I będzie miał na to sporo czasu, bo właśnie trafił do aresztu.

Jego przygoda zaczęła się w piątek po południu, gdy policjanci z Komisariatu w Nowym Porcie odebrali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów doszło do kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna ukradł trzy opakowania sera oraz opakowanie sushi warte ponad 40 zł, a następnie chciał wyjść ze sklepu.



Z miłości można robić różne rzeczy. Nie zawsze mądre. Z miłości można robić różne rzeczy. Nie zawsze mądre.

Wyciągnął nóż, wyrzucił ser, zabrał sushi



- Interwencję wobec złodzieja podjął pracownik ochrony. Sprawca, chcąc utrzymać się w posiadaniu ukradzionego towaru, wyciągnął nóż i kierując go w stronę pokrzywdzonego, zaczął grozić jego użyciem. Ostatecznie napastnik odrzucił kradziony ser i uciekł z opakowaniem sushi - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci pojechali na miejsce i przejrzeli monitoring. Kryminalni z Komendy Miejskiej szybko ustalili tożsamość sprawcy. I po dwóch dniach zatrzymali go. Okazało się, że sushi i ser ukradł, bo szedł do dziewczyny w Nowym Porcie i chciał mieć coś ze sobą.

- W poniedziałek w nocy na jednej z ulic dzielnicy Siedlce zatrzymali do tej sprawy 35-latka z Gdańska, kiedy wychodził z salonu gier. Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy w prokuraturze zarzutu za kradzież rozbójniczą - informuje Magdalena Ciska.
Sąd zastosował wobec 35-latka tymczasowy dwumiesięczny areszt.

Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat więzienia.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (172)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane