- 1 Radna wulgarnie o kierowcy autobusu (329 opinii)
- 2 Od kwietnia podwyżki cen biletów (883 opinie)
- 3 Budowa PKM Południe do 2029 roku (216 opinii)
- 4 Porzucony jacht znalazł kupca (85 opinii)
- 5 Fundacja wróci do pałacu. Jest kompromis (56 opinii)
- 6 Kobieta zginęła w wypadku na obwodnicy (500 opinii)
Usłyszał zarzuty ws. zabójstwa w szpitalu na Zaspie
Policjanci doprowadzają Krzysztofa Sz. do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku
61-letni Krzysztof Sz., który dwa dni temu zaatakował w szpitalu na Zaspie pacjenta i pielęgniarkę, usłyszał dwa zarzuty. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa oraz spowodowania obrażeń ciała, za co grozi mu dożywocie. Do sądu został skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Aktualizacja, 16 stycznia 2020
Pogrzeb Jana Rohdego, pacjenta który nie przeżył ataku w szpitalu, odbędzie się w piątek, 17 stycznia. Msza święta zostanie odprawiona o godz. 11, w kościele św. Franciszka na Emaus. Po mszy kondukt żałobny uda się na cmentarz św. Franciszka, gdzie zmarły spocznie w otoczeniu rzeźb, o które dbał przez pół wieku.
Wyjątkowe losy ofiary zabójstwa w szpitalu
Napastnik schwycił metalowy stojak na kroplówki i zaczął nim uderzać po głowie 93-latka. Ofiara nie przeżyła.
Przyczyna zgonu 93-latka
- 93-letni mężczyzna doznał licznych obrażeń w postaci stłuczenia powłok twarzy i głowy oraz złamań kości twarzoczaszki. Z wstępnej opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną jego śmieci było uduszenie krwią spływającą do dróg oddechowych z doznanych obrażeń - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która nadzoruje śledztwo w tej sprawie.
Niedługo potem agresywny 61-latek zaatakował także pielęgniarkę, która właśnie weszła do sali na obchód. Napastnik szarpał ją za włosy i uderzał po głowie. Kobieta zaczęła głośno krzyczeć i prawdopodobnie to uratowało jej życie. 61-latek rzucił się do ucieczki, ale już kilkanaście minut później został zatrzymany przez policję na pobliskim przystanku autobusowym.
Krzysztofowi Sz. grozi dożywocie
Prokuratura poinformowała właśnie, że mężczyzna usłyszał w sobotę dwa zarzuty, za które grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Jednocześnie do sądu został skierowany wniosek o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Przesłuchany w charakterze podejrzanego 61-latek nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów.
- Prokurator przedstawił Krzysztofowi Sz. zarzut zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, zagrożonego karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Usłyszał również zarzut spowodowania obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni. To przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - wylicza prok. Wawryniuk.
Mężczyzna próbował wcześniej wyskoczyć z okna
Jak informowaliśmy w piątkowym artykule, Krzysztof Sz. miał zostać przyjęty do szpitala na Zaspie "z przyczyn chorobowych", ale niezwiązanych z zaburzeniami psychicznymi. Jednak jak podaje Radio Gdańsk, mężczyzna niemal od samego początku pobytu miał być agresywny i grozić pozostałym pacjentom. Tak wynika z rozmowy z córką świadka, który przebywał z Krzysztofem Sz. na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. 61-latek przebywał tam dwa dni, zanim został przeniesiony na Oddział Wewnętrzny, w którym doszło do tragedii.
- Pacjent wstał z łóżka, odłączył się od aparatury, sam wyjął sobie kroplówkę. Zaczął chodzić po oddziale, grozić. W międzyczasie również otworzył okno i próbował wyskoczyć. Trafił rzekomo z innymi objawami, ale jego zachowanie wskazywało na zaburzenia psychiczne. Po tej sytuacji ludzie z zewnątrz zostali wyproszeni z SOR-u, a personel uspokajał tego mężczyznę. Trwało to ponad godzinę - relacjonowała córka świadka w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.
Dyrekcja szpitala za Zaspie potwierdziła, że Krzysztof Sz. próbował w czwartkowy poranek uciec przez okno ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jednak jej zdaniem nie było podstaw, aby skierować mężczyznę do szpitala psychiatrycznego. Po incydencie lekarz dyżurny nakazał podać 61-latkowi leki, po których zasnął. Ocena stanu psychicznego chorego po przebudzeniu miała nie wykazać żadnych zaburzeń psychicznych. Ponadto, jak ma wynikać z ustaleń dyrekcji szpitala, Krzysztof Sz. aż do feralnej nocy miał zachowywać się zupełnie normalnie.
Miejsca
Opinie (154) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-11 18:07
(13)
Zabil komus ojca ale po co go bylo izolowac . Takie realia polskich szpitali :/ malo kasy lekarze maja wywalone.. jak umierasz na jakas chorobe to juz lepiej zostac w domu zamiast sie fatygowac do tej umieralni w ktorej jeszcze wsrunkow nie ma
- 149 29
-
2020-01-11 19:20
zgadzam się
Sąd napewno stwierdzi pomroczność ciemna może jasna, roztargnienie i tego typu ...
- 15 2
-
2020-01-11 21:07
Sam masz wywalone
Jest za malo personelu. Atakuj nfz
- 12 6
-
2020-01-12 07:11
Jak słyszę te mało kasy (2)
To mi się śmiać chce... Każdy ma zawsze mało. Jak się nie podoba to zawsze można zmienic pracę i wziąć kredyt...
- 9 8
-
2020-01-12 11:53
No i państwo wzięło kredyt
Tylko coś się na poziom życia nie przekłada...
- 5 0
-
2020-01-13 08:15
no i właśnie zmienili, stąd braki personelu który wyjechał za granicę
służba zdrowia ma mało kasy, a tak na prawdę jest nieefektywnie zarządzana. Lekarzowi za pensję ekspedientki w biedronce się nie chce pracować więc wyjeżdża do GB, a starsi specjaliści zakładają prywatne praktyki.
- 1 0
-
2020-01-12 08:29
(6)
A w jaki sposób mistrzu będziesz izolował takiego człowieka jak nie ma technicznie takiej możliwości (wszystkie łózka zajęte, brak izolatki)? Zamiast zwalać na personel, zwalaj na rząd i NFZ, bo to ich wina.
- 13 5
-
2020-01-12 09:32
Jakby to był Tusk to i izolatka by sie znalazła... i personel... (1)
mimo tego samego rządu i NFZ. Taka prawda - dla gdańskich czy sopockich elyt wszystko się znajdzie gdy potrzeba.
- 3 9
-
2020-01-15 20:18
A jakby to był kaczor to nie znalazłaby się izolatka?
- 0 0
-
2020-01-12 10:05
(2)
Ty chyba mistrzu ?nigdy nie bywałeś w szpitalu?skoro piszesz takie bzdety,przy takim podejściu jaki panuje w szpitalach nawet najlepsze rządy nic by nie wskórały,owszem jest wielu dobrych lekarzy ale trzeba mieć szczęście (jak w ruletce)aby trafić na takiego i być godnie obsłużonym(poczynając od lekarza kończąc na opiekunkach)a co do tego szpitala powyżej to jest naprawdę totalny badziew,ludzie boją się tam leczyć
- 5 7
-
2020-01-12 16:09
Moja mama (84 lata) wielokrotnie była pacjentką tego szpitala.
Zawsze była zadowolona z pracy personelu.
- 3 1
-
2020-01-13 08:16
rządy nic nie wskórają bo system jest zły a nie lekarze
lekarze wyjechali, nie będą tyrać za dwa koła w szpitalu
- 1 0
-
2020-01-13 07:16
On powinien być natychmiast odwieziony do Szpitala Psychiatrycznego
A nie pałętać się 2 dni na SORze, grozić
- 1 0
-
2020-01-12 17:04
Najlepiej powiedzieć że lekarze mają wywalone... A czy to od lekarza zależy że ma kolejkę przyjęć na oddział bo za więcej łóżek nie zapłaci NFZ?? Ludzie otwórzcie oczy zacznijcie myśleć!!
- 5 0
-
2020-01-11 18:11
Brienne z gry o tron ?! (5)
- 36 12
-
2020-01-11 18:32
Hahaaa, bez kitu, tylko konia brak.
- 10 1
-
2020-01-11 20:18
Chłopisko ma lekko ze 2 metry! (2)
Policjanci ledwie mu do ramion sięgają.
- 14 0
-
2020-01-11 21:12
Wodzu (1)
- 2 0
-
2020-01-15 22:56
proszę podać jego całe nazwisko i imię tu nie ma znaczenia RODO
- 0 0
-
2020-01-13 10:28
On ma ubrane stringi????
- 0 0
-
2020-01-11 18:12
Ja myślę, że wolne, gdańskie sądy dadzą mu max 15 lat, a że tam (10)
"ze względu na zły stan zdrowia, dozór policyjny i areszt domowy na 8 lat"... coś w ten klimat, zobaczycie.
- 116 40
-
2020-01-11 18:20
(1)
daruj sobie pisowski komuszku
- 22 35
-
2020-01-11 19:08
hehe
ale wy wszyscy jesteście z tej samej bajki
- 16 1
-
2020-01-11 20:00
(3)
biorąc pod uwagę opis sytuacji w artykule bardziej prawdopodobne umorzenie na niepoczytalność i psychiatryk.
- 23 1
-
2020-01-12 00:13
A jaka odpowiedzialność dla tych, którzy dopuścili do takiej sytuacji? (2)
- 5 6
-
2020-01-12 08:42
A kto dopuścił przecież pielęgniarka tez ucierpiała pacanie (1)
Szpital nie ma obowiązku wystawić wartownika przy każdym pacjencie
- 7 1
-
2020-01-12 20:24
Odpowiedzialni dalej bawią się z kotkiem w zaciszu domowym. Ostatnie reformy NFZ to był strzał w kolano. Miało być lepiej. I jest lepiej ...nie mówić.
- 5 0
-
2020-01-12 20:08
Nie ma takiej kary jak "areszt domowy" w polskim prawie karnym... Naucz się najpierw a potem pisz...
- 1 1
-
2020-01-12 21:58
specjalnie dla ciebie za przejście na czerwonych światłach wróci kara śmierci - pasuje?
- 1 0
-
2020-01-13 05:50
Hahhaah
Uznają go niepoczytalnym w momencie zajścia i dalej będzie terroryzowal ludzi tylko że u czubków bo tak będzie
- 2 1
-
2020-01-13 13:58
.
- 0 0
-
2020-01-11 18:16
Co to za dryblas? Wygląda jak kobieta. (6)
- 97 6
-
2020-01-11 18:17
Pierwszy LPG z lat 60
- 19 0
-
2020-01-11 18:57
To akurat nie jego wina.
Po prostu przydziałowa szpitalna piżama. Nie masz własnej, to dają coś takiego. W domu lepsze rzeczy na szmaty przeznaczam...
- 12 3
-
2020-01-11 19:38
To jest mała
- 1 0
-
2020-01-11 19:55
przecież to była DDRowska lekkoatletka
- 19 0
-
2020-01-11 23:13
Frankenstein chyba
- 7 0
-
2020-01-13 13:59
Chciałem to napisać chciałem to napisać!
- 1 0
-
2020-01-11 18:23
I będzie nirpoczytalny (1)
Jak morderca PMG
- 71 5
-
2020-01-12 13:54
Od razu czlowiek poczul sie bezpieczniej
Jak ktos wyladuje w szpitalu, to poloza obok niego psychola, ktory chwile wczesniej skakal z okna i odlaczal sie od aparatury. To juz w wiezieniu sa wyzsze standardy. Tam sie przynajmniej rejonizuje.
- 4 0
-
2020-01-11 18:24
(2)
Mogli jeszcze założyć mu kozaczki.Mam nadzieję że tego ogromnego pitekantropa ukażą na wiele lat ciężkich robót moi drodzy i kochani.Wyglad hippisa z.lat 70tych,z Mansonem mogliby go posadzić .Ehhh.Milego weekendu kochani.
- 29 12
-
2020-01-11 19:14
Manson nie żyje od 2 lat ;-) A tak na poważnie po 2 dobach na SOR to może odbić każdemu :-/ (1)
- 14 0
-
2020-01-12 20:49
Fakt, czekając do późnej nocki czy świtu człowiek zaczyna czuć się zdrowo i zastanawia się po co przybył i dlaczego męczy się tyle godzin na krzesełku wodząc wzrokiem i szukając możliwości ucieczki z SOR -u.
- 4 0
-
2020-01-11 18:31
Na pewno był niepoczytalny (1)
Przecież nikt kto jest poczytalny nie morduje drugiego człowieka.
- 74 9
-
2020-01-11 22:15
Ponoć ten 93 letni staruszek strasznie chrapał
Ale to trzeba mieć coś z głową, żeby z tego powodu mordować człowieka.I żeby to był jakiś młodzian, to by mnie tak nie szokowało, ale facet 60+???
- 8 1
-
2020-01-11 18:33
ile on na wzrostu? (2)
Dlaczego zaatakowal wyborcę prawicy?
- 24 41
-
2020-01-11 20:02
własnie sam się zastanawiam wygląda jak olbrzym (1)
- 14 0
-
2020-01-11 20:23
Bo w tym kraju nie ma prawicy - PiSuar to partia ideowo narodowa a programowo socjalistyczna :)
Resztę dopowiedz sobie sam :)
- 14 12
-
2020-01-11 18:41
Dziwnie brzmi... (3)
Schwycił...
- 26 2
-
2020-01-11 18:54
można było napisać - capnął? (2)
to nadaje rangę i powagę, tak jak np. sędzia podjął czynności
- 7 1
-
2020-01-12 20:29
(1)
Można było napisac po prostu: chwycił..?
- 2 1
-
2020-01-13 21:29
ułapił, jak diabeł za kontusz
- 0 0
-
2020-01-11 18:43
(3)
"Ocena stanu psychicznego chorego po przebudzeniu miała nie wykazać żadnych zaburzeń psychicznych."??!
Kto dokonał tej oceny, nieobecny lekarz o specjalizacji ortopedycznej??
Przecież w szpitalu na Zaspie nie ma nikogo kompetentnego od zaburzeń psychicznych!- 106 10
-
2020-01-11 19:16
Skorzystali z konsultacji dr Google.
- 18 2
-
2020-01-12 16:12
Są lekarze psychiatrzy. Jest ich kilku....
- 0 2
-
2020-01-12 17:03
Każdy lekarz może wstępnie ocenić stan psychiczny pacjenta, który w każdej chwili może się pogorszyć. To że na sorze był spokojny to nie znaczy że nie mógł "rozkręcić się" na oddziale, szczególnie że to pewnie alkoholik z zespołem odstawiennym.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.