Policja zatrzymała dwóch młodych złodziei, którzy od 10 dni kradli akumulatory w kilku dzielnicach Gdańska.
Na gorącym uczynku zatrzymano dwóch 18-latków, którzy w styczniu włamali się do ponad 20 aut, z których kradli akumulatory i radia samochodowe. Już usłyszeli zarzuty. Za kradzieże z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Czy okradziono kiedyś twoje auto?
Na efekt ich działań nie trzeba było długo czekać. W minioną środę, ok. 2 w nocy, funkcjonariusze patrolujący jedną z ulic Zaspy zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy próbowali ukraść akumulator z samochodu marki VW Transporter. Na widok radiowozu złodzieje zaczęli uciekać, ale jednego z nich udało się zatrzymać. W golfie, którym przyjechał na miejsce kradzieży, znaleziono dwa akumulatory. Okazało się, że wcześniej skradziono je z dwóch innych volkswagenów.
Zatrzymany 18-latek trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni rozpoczęli poszukiwania drugiego z mężczyzn. Jeszcze tego samego dnia wieczorem kryminalni zatrzymali drugiego włamywacza, również 18-latka, w mieszkaniu na Oruni Dolnej. Przeszukując jego garaż funkcjonariusze znaleźli kolejne akumulatory i radia samochodowe.
Ustalono, że od 19 stycznia obaj 18-latkowie wspólnie włamali się do 21 samochodów i usiłowali się włamać do jednego. Pojazdy zaparkowane były na terenie Zaspy, Przymorza, Wrzeszcza. Z ich wnętrz sprawcy ukradli m.in. 20 akumulatorów, fotelik dziecięcy, radia samochodowe oraz głośniki. Straty poszkodowani wycenili na 9 tys. zł.
Za popełnione przestępstwa mężczyźni usłyszeli już zarzuty.