• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyłudzali pieniądze na ochronę miejsc pracy w pandemii. To ok 5 mln zł

szym
20 marca 2024, godz. 16:30 
Opinie (52)
Pieniądze miały zostać przeznaczone na ochronę miejsc pracy. Zdaniem prokuratury - zostały wyłudzone. Pieniądze miały zostać przeznaczone na ochronę miejsc pracy. Zdaniem prokuratury - zostały wyłudzone.

5 milionów złotych na ochronę miejsc pracy na podstawie tzw. ustawy covidowej miały wyłudzić cztery osoby zatrzymane przez gdańskich funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledczy przedstawili im już zarzuty, podkreślają jednak, że sprawa "jest rozwojowa".



Jak się odbiła pandemia koronawirusa na twoim miejscu pracy?

Z ustaleń prokuratury wynika, że podczas pandemii koronawirusa, szereg spółek występowało z wnioskami o dofinansowanie na rzecz ochrony miejsc pracy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wnioski były składane wyłącznie przez internet. Do wniosków dołączane były wykazy pracowników, na podstawie których wyliczana była kwota przysługującego dofinansowania.

- Podmioty te po pozytywnym zweryfikowaniu otrzymały dofinansowanie, po czym w terminie przewidzianym ustawą nie wywiązały się z obowiązku rozliczenia otrzymanych świadczeń, nie złożyły wymaganych dokumentów oraz nie zwróciły środków. Próby kontaktu z beneficjentami okazały się bezskuteczne. Przeprowadzone kontrole wykazały, że podmioty te posługiwały się tymi samymi numerami rachunków bankowych. W złożonych wnioskach powtarzały się adresy poczty elektronicznej oraz dane do kontaktu - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Wnioskowali o pieniądze, nie zatrudniali pracowników



Zdaniem śledczych, spółki, które składały wnioski o dofinansowanie były kupowane od hurtowników spółek. Co do zasady nie zatrudniały pracowników, a osoby wskazane we wnioskach były fikcyjne.



- Takich spółek ustalono kilkanaście. Złożyły one w różnych urzędach pracy na terenie Polski czterdzieści dziewięć poświadczających nieprawdę wniosków. W dwudziestu pięciu przypadkach uzyskały dofinansowanie na łączną kwotę przekraczającą 5 milionów złotych. W pozostałych przypadkach usiłowano uzyskać dofinansowanie na kwotę przekraczającą 3,6 milionów złotych - wyjaśnia prok. Wawryniuk.
Zdaniem prokuratury, zatrzymane osoby brały udział w nielegalnym procederze.

  • Dwie osoby usłyszały zarzuty popełnienia przestępstw wyłudzenia mienia znacznej wartości, usiłowania wyłudzenia mienia znacznej wartości oraz prania pieniędzy.
  • Kolejnej osobie prokurator zarzucił popełnienie przestępstw tzw. "pomocnictwa do wyłudzenia mienia".
  • Czwartej osobie prokurator zarzucił popełnienie przestępstwa prania pieniędzy.
  • Do czynów objętych zarzutami dochodziło w latach 2020-2021.


Jeden areszt, pozostali na wolności



- Wobec jednego z podejrzanych, na wniosek prokuratora, sąd zastosował tymczasowy areszt. Wobec pozostałych podejrzanych - wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym dozór policji, zakaz kontaktowania się oraz zakaz opuszczania kraju - wyliczają śledczy.
Zarzucone podejrzanym przestępstwo wyłudzenia oraz usiłowania wyłudzenia mienia znacznej wartości zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo "prania pieniędzy". Pomocnictwo do popełnienia przestępstwa wyłudzenia mienia zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
szym

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (52)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane