• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaręczyny na molo w Orłowie

A.Ż.
23 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Oświadczyć się można na sto różnych sposobów. Pewien zakochany chłopak postanowił to zrobić tak, żeby na pewno jego dziewczyna nie zapomniała tego dnia do końca życia.



W jaki sposób się zaręczyliście?

Łukasz i Weronika wyszli na krótki spacer na molo, kiedy odwrócili się w stronę Sopotu, na plaży przy molo zapłonął wielki napis: "Weronko, czy wyjdziesz za mnie?". Łukasz klęknął, wręczył bukiet kwiatów i zadał to najważniejsze pytanie. Jego plan się powiódł, Weronika się zgodziła, a takie zaręczyny po prostu muszą zapaść w pamięć.

- Na pewno nie zapomnę! - deklaruje Weronika Górniak, już oficjalnie: narzeczona Łukasza Renachowskiego. - Zupełnie się tego nie spodziewałam. Oczywiście się zgodziłam, ale cały czas jestem w szoku!

Z narzeczonymi rozmawialiśmy kilka minut po tym, kiedy Weronika powiedziała "Tak". Musieli uciekać z molo, na którym było przeraźliwie zimno i wiał lodowaty wiatr. Dlatego też zastanawialiśmy się, dlaczego akurat w piątek Łukasz zdecydował się oświadczyć.

- Dokładnie pół roku temu się poznaliśmy - wyjaśnił. - To jest wielka miłość. Oboje jesteśmy pewni, że chcemy ze sobą spędzić resztę życia.

Życzymy narzeczonym wszystkiego najlepszego i dużo miłości!
A.Ż.

Opinie (230) ponad 20 zablokowanych

  • No i d*pa, bo się rozeszli.

    Jak w temacie. Pół roku, wielka milość, hah.

    • 1 0

  • juz nieaktualne !!!

    • 0 0

  • trochę szybko... mieszkają razem? prała już mu śmierdzące skarpety i gacie? (3)

    kładła n*******go spać? :) tak tak, takie są realia. A czy on prał jej pokrwawione stringi i zasuwał po nocy do apteki po podpaski i ketonal? Czy puściła już przy nim głośnego bąka? :) Nie - to za szybko, oj za szybko...

    • 35 6

    • Asia, wracaj lepiej do kuchni... Bo za bardzo szalejesz:D

      • 0 1

    • a czemu miałby prac jej gacie a ona jego??nie rozumiem??od tego są pralki

      automatyczne nawet!

      • 4 2

    • To wszystko da się obskoczyć w pół roku.

      • 12 2

  • coś mi mówi, że (1)

    oni są jednak spod trójmiasta, bo tylko tam znajdą się zwolennicy świecących i błyszczących oświadczyn. Co za tandeta!!!

    • 14 7

    • zazdrościsz ziomek...;D idź klepać schabowe:D

      • 1 0

  • Na Miłość nie ma Reguły!!!:D Gratulacje i Szczescia!!!:D

    • 0 0

  • życzcie im szczęśćia a nie rozwodu głąby

    • 1 0

  • Łukasz piekny gest super sprawa życzymy dużo szczęscia i niech się wam wiedzie i nie zapomnij o redzie jak będzięsz wysyłać zaproszenia STAŚIA I Agnieszka najlepsze ciocie

    • 0 0

  • zazdrość i tyle

    powiem krótko wystarczy spotkać tylko tą osobę u myślenie zmienia się o 180 stopni

    • 1 1

  • Łukasz, a jak będziecie się rozwodzić ... (2)

    ...to też zrobisz taki napis na molo, Weronika czy mozemy się rozstać?:) gratuluje dobrego samopoczucia, po 6 miesiącach zaręczymy, po prostu brak odpowiedzialności i zauroczenie, ale zauroczenie minie a wtedy będzie kupka

    • 37 12

    • jesteś rozczarowanym smutasem: można się kochać przez 30 lat pobierając się po 1 roku znajomości- i być szczęśliwym pokonując razem różne zakręty codzienności. Sekretem dobrego związku nie jest dziwnie rozumiana "odpowiedzialność", ale po prostu uczciwość. I tyle.

      • 2 0

    • no tak
      lepiej czekac pare-nascie-dziesiat lat zanim sie stwierdzi- moge sie ustatkowac
      ale
      to juz nie jest ta osoba z ktora sie na poczatku chodzilo
      wiec
      brac inna?

      czasem krotki okres znajomosci w niczym nie przeszkadza
      a czy jest to oznaka nieodpowiedzialnosci czy rozsadku- to zalezy od konkretnych ludzi

      ja gratuluje

      • 9 10

  • Żenada... (24)

    Znacie się pół roku, tak? Gratulacje...

    • 313 71

    • Zgadzam się z przedmówcami (12)

      Też poznałem dziewczynę, też pół roku - też wielka miłość, też plany zaręczyn - teraz po niej w moim życiu śladu już nie ma, śmiać mi się tylko chce z samego siebie, że taki głupi byłem. Pół roku, co to jest pół roku...

      • 85 7

      • eee tam

        a ja zaręczyłam się po pół roku, pobrałam się po roku, a w październiku tego roku obchodzimy 30.lecie: w zgodzie i bez zdrad. To zależy od ludzi, ich odpowiedzialności i uczciwości, a zupełnie nie od tego, ile się znają! Życzę tej zakochanej parze dużo szczęścia, na przekór wszystkim złośliwcom!

        • 2 0

      • (6)

        Ja sie zareczylam po miesiacu znajomosci jestesmy razem 8 lat i sie nie zapowiada na to zeby zblizal sie koniec tak wiec nie ma roznicy ile jest sie razem tylko czy trafi swoj na swego

        • 36 10

        • (2)

          Szanse na taki rozwój sytuacji to jak ujście z życiem w rosyjskiej ruletce. Wam się udało - gratuluję.

          • 38 2

          • Chrzanisz... (1)

            Pewnie takich ludzi jest calkiem sporo, nie kazdy sie musi uzewnetrznac. U nas bylo pol roku zareczyny, po roku slub, jestesmy juz ze soba 10 lat i bedziemy pewnie do smierci.

            • 4 0

            • Z poprzednim chłopakiem -5 lat, potem 4 miesiące i zostałam narzeczoną

              ...obecnego męża- jesteśmy już 18 lat po ślubie, mam fajnego, mądrego męża!
              Nad związkiem trzeba pracować, a nie kpić czy zrywać pod byle pretekstem- jeśli to naprawdę ważna dla ciebie osoba.

              • 3 3

        • Weźcie ślub to sie skończy sielanka.. (1)

          ..

          • 12 3

          • Pewnosc brzmi inaczej. Jakoś, to jest biorąc pociąg byle jaki.

            • 2 0

        • Ciaza czy rodzina na swoim?

          • 30 10

      • pół roku to jest sześć miesięcy (3)

        • 15 0

        • (2)

          Jeszcze trzy i będzie wiedział czy nie dała d*py wcześniej. Wiadomo zima była i brzuszka mógł nie widzieć.

          • 19 15

          • (1)

            tak i pewnie sie nie skapnal, ze ciaza trwa 9 miesiecy, ona mu wmowila, ze w jej rodzinie ciaza trwa rok...taki koment mogl wymyslic tylko glupi facet, litosci...

            • 1 3

            • O co chodzi tobie wredna babo, w tym komentarzu, bo nie kumam, że niby ciąża, u człowieka trwa rok?

              • 2 0

    • (1)

      Mnie zajęło 20 lat, żeby poznać partnerkę i stwierdzić, że to jednak nie to... i rozwiodłem się.

      • 25 1

      • W takim razie nie ma sie chyba czym chwalic...

        Te 20 lat raczej zle o Tobie swiadczy

        • 1 3

    • nie mierz ich swoją miarą (6)

      Kilka razy czytałem już artykuły gdzie napisano że:
      Statystyki mówią że częściej rozwodzą się pary które miały zbyt długi czas narzeczeństwa, albo wzięły ślub tylko dla "formalności" po kilku latach życia razem. Często jest to wynikiem wcześniejszego podejścia "jak coś będzie nie tak to się rozstaniemy". No i się rozstają. W sądzie.

      • 29 34

      • Statystycznie,kazdy dorosly czlowiek, ma okres co 2 miesiace

        • 12 0

      • Ja jem kapuste (3)

        Tusk je mięso i ryż, statystycznie zjedliśmy gołąbka.

        • 107 1

        • Co się komu kojarzy... (1)

          Seksoholikom wszystko z d..ą sie kojarzy, a tobie wszystko z Tuskiem. Jak nazwać taką obsesję? Tuskoholizm?

          • 8 12

          • Fobię Tuska ma nie ten, co o nim pisze, ale ten co komentuje.

            • 5 1

        • hahahaha kocham komentarze z tego portalu.

          • 48 1

      • statystycznie

        99% ludzi nie sprawdza wiarygodności statystyk

        • 39 1

    • Jakie to ma znaczenie ile czasu sie znaja?
      Ja znalam mojego meza przed slubem 3 lata i nam nie wyszlo. Za to moja sasiadka wyszla za maz po miesiacu znajomosci i jest przeszczesliwa do dzis.

      • 24 1

    • a dlaczego żenada?

      ja zamieszkałałam z chłopakiem po niecałych 5 miesiącach znajomości, po kolejnym 1,5 m-cu oświadczył mi się, po następnych 2 latach wzieliśmy ślub, a teraz zbliża się 3 rocznica naszego ślubu. można? można... trzeba poprostu traktować się poważnie. pozdrawiam i życzę szczęścia zakochanej parze.

      • 25 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane