• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zgniłe ziemniaki, węgiel i wizyta potwora. Co grozi w święta niegrzecznym

Michał Sielski
24 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Święta Bożego Narodzenia w dawnym Gdańsku

"Nie wolno żartować o kupie, to nieładnie" - słyszało to pewnie każde dziecko w Polsce. Tymczasem w Katalonii podczas świąt Bożego Narodzenia śpiewa się o kupie piosenkę, by... dostać prezenty. Gdzie niegrzeczne dziewczynki i chłopcy dostają zgniłe ziemniaki, a gdzie węgiel? A gdzie na ulice miast wychodzą wtedy wiedźmy i potwory?



Dostała(e)ś kiedyś rózgę na mikołajki lub od Gwiazdora?

Wręczanie prezentów na święta Bożego Narodzenia ma wielowiekową tradycję. Początkowo, we wczesnym średniowieczu, zdobywało się je, chodząc po domach znajomych i nieznajomych, niczym podczas dzisiejszego Halloween.

Dopiero w XII wieku francuskie zakonnice wymyśliły, by podrzucać w tajemnicy prezenty biednym dzieciom. To one jako pierwsze tłumaczyły dzieciom, że podarki przyniósł św. Mikołaj.

Mikołaj jak z reklamy, bo z reklamy



Dostojny święty miał oczywiście strój biskupa, ale nie wyglądał tak, jak dziś go przedstawiamy. Dzisiejszy wygląd zawdzięcza kampanii promocyjnej Coca-Coli. Tak, tak - dzisiejszy rubaszny grubasek z białą brodą i czerwonym strojem to po prostu postać z reklamy popularnego napoju gazowanego z lat 30. XX wieku.

Dzieci w Katalonii: rób kupę z prezentów



Kataloński Tió de Nadal ma... wydalić słodycze i zabawki popędzany kijem. Kataloński Tió de Nadal ma... wydalić słodycze i zabawki popędzany kijem.
W Barcelonie na święta Bożego Narodzenia przygotowuje się Tió de Nadal, czyli świąteczny pieniek, który można zobaczyć nie tylko w domach, ale też w sklepach, restauracjach czy na ulicach miast.

Pieniek jest uśmiechnięty, a z jednej strony przykrywa się go kocem, pod którym dzieci znajdują drobne prezenty: słodycze i zabawki. Tió de Nadal, popularnie nazywany Caga Tió, pojawia się już 8 grudnia, ale dopiero w Wigilię może... "wydalić" słodycze i zabawki.

Tak, wydalić.

24 grudnia dzieci uderzają go z tyłu kijami, co ma ułatwić mu proces trawienia i pozwolić na szybkie wydalenie prezentów. Śpiewają przy tym piosenkę:

Rób kupę tió, pieńku bożonarodzeniowy,
Ale nie wydalaj śledzi, które są słone,
Wydalaj słodycze, które są dużo lepsze.


Tió może mieć jednak zatwardzenie, zwłaszcza gdy dzieci nie były grzeczne. Wtedy znajdują za pieńkiem węgiel, który jest odpowiednikiem naszej rózgi.

Trolle, wiedźmy i upiór z kosą



Węgiel trafia też do niegrzecznych dzieci w Anglii, choć w niektórych regionach tego kraju wręcza się również dobrze nam znaną rózgę. Łobuzy dostaną też bryłki węgla w Austrii i Hiszpanii.

Inaczej niż na Słowacji i w Czechach, gdzie jeszcze niedawno dzieciaki odwiedzał... upiór z kosą w rękach. Mikulas przychodził w towarzystwie przebierańców, którzy wyganiali z domu śmierć.

Tu także dopiero współcześnie Święty Mikołaj zaczął wyglądać jak znany nam poczciwy dziadek z ciężarówki Coca-Coli.

Uważać też trzeba na Islandii. Wprawdzie grzecznych odwiedzą z prezentami magiczne elfy z gór, które najwyżej zrobią komuś psikusa, ale cała reszta musi się przygotować na spotkanie z trollami. One zaczynają odwiedziny już w połowie grudnia. Niegrzecznym dają upokarzające... zgniłe ziemniaki.

W Austrii niegrzeczne dzieci straszy Krampus, towarzyszące Mikołajowi uosobienie zła. Napotkane dzieci straszy wpakowaniem do wora. I choć wszystkie dzieci wiedzą, że to tak trochę na niby, to jednak nikt nie chce spotkać go na swojej drodze.

We Włoszech trolle zastępuje natomiast wiedźma Befana, która niegrzecznym dzieciom daje węgiel lub czosnek.

To chyba już lepiej spędzać święta w Polsce, a przede wszystkim... być grzecznym.

Przy tych zwyczajach tradycyjna polska rózga to naprawdę delikatny afront. Przy tych zwyczajach tradycyjna polska rózga to naprawdę delikatny afront.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (108)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane