Sylwestrowo, na zakończenie roku, witając jednocześnie nowy 2011 pożeglujemy do Wenecji Północy, malowniczej stolicy Szwecji
Cena zawiera: wszystkie opłaty - koję na żaglowcu, wyżywienie, opłaty portowe, paliwo zużyte podczas rejsu, wynagrodzenie załogi zawodowej.
W sylwestrowy rejs pożeglujemy do krainy nazywanej przez wielu Wenecją Północy. Swoją nazwę Sztokholm zawdzięcza urokliwemu położeniu na 14 wyspach, połączonych 53 mostami oraz stałym lądzie tuż nad zatoką Saltsjon. Sztokholm będący stolicą Szwecji leży nad Jeziorem Melan oraz Cieśniną Nornstrom. Malowniczy krajobraz zawdzięcza niepowtarzalnemu położeniu na archipelagu jak również silnie zróżnicowanemu klimatowi, dodającemu krainie północy indywidualnego charakteru.
Podczas sylwestrowego rejsu nie powinno zapomnieć się o miejscach wartych odwiedzenia, m.in. Pałac Królewski, Ratusz, Katedra, muzeum Okrętu Vasa. Pałac Królewski ( Kungliga Slottet) był niegdyś rezydencją rodziny królewskiej. Obecnie stanowi element dawnego umocnienia na wyspie Stadsholmen. Pałac stanowił funkcję twierdzy Trzech Koron (Tre Kronor), wybudowanej w XIII wieku. Za czasów Wazów została ona przebudowana na renesansowy pałac, który 1697 roku uległ doszczętnemu spaleniu. Na jego miejscu został stworzony pałac z rzymskimi fasadami na wzór włoski i wnętrzami, których francuski charakter tonował wpływy szwedzkie. Miłośnicy pałaców mogą jeszcze zajrzeć do Muzeum Starożytności i Sali Tronowej. Królewski Gabinet Monet, przy Slottsbacken 6, który został udostępniony zwiedzającym w 1997 r., mieści kolekcję monet, banknotów i medali oraz kilka srebrnych skarbów z czasów wikingów.
Dla miłośników okrętów, niewątpliwie atrakcją stanie się Statek Vasa, który jest jedynym siedemnastowiecznym statkiem na świecie, który przetrwał do dzisiaj. Ozdobiony setkami rzeźb i zachowany w prawie 95 procentach w oryginale statek jest unikalnym skarbem sztuki oraz jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych świata. Jest wystawiony w zbudowanym specjalnie dla tego celu muzeum w Sztokholmie, które mieści także dziewięć powiązanych tematycznie wystaw.
Okręt Vasa został zbudowany w Sztokholmie pod nadzorem duńskiego budowniczego okrętów Henrika Hybertssona. Pomagali mu cieśle, stolarze, rzeźbiarze, malarze, szklarze, żaglomistrzowie, kowale i wielu innych rzemieślników. W sumie przy budowie statku pracowało czterystu ludzi.
Okręt zostali zbudowany na rozkaz króla Szwecji Gustawa II Adolfa. Budowa zajęła około dwóch lat. Statek posiadał trzy maszty, mógł nieść dziesięć żagli, mierzył pięćdziesiąt dwa metry od topu masztu do kilu oraz sześćdziesiąt dziewięć metrów od dzioba do rufy, a ważył tysiąc dwieście ton. Po ukończeniu prac był jednym z najpotężniejszych okrętów, jakie kiedykolwiek zbudowano.
Vasa miał być jednym z najważniejszych okrętów szwedzkiej floty wojennej. Wyposażony był w sześćdziesiąt cztery działa, z których większość stanowiły dwudziestoczterofuntówki (wystrzeliwały kule ważące dwadzieścia cztery funty lub ponad jedenaście kilogramów). Szwecja była w posiadaniu około dwudziestu okrętów wojennych, lecz żaden z nich nie posiadał tak wielu i tak ciężkich dział jak Vasa.
Vasa najprawdopodobniej wpłynąłby do Polski, która przez wiele lat była dla Szwecji wrogiem numer jeden. Polska rządził ówcześnie król Zygmunt, kuzyn szwedzkiego króla (mieli wspólnego dziadka ze strony ojca).
Ze współczesnych dokumentów wiemy, iż plany statku Vasa zostały zmienione, gdy prace przy jego budowie już trwały.
Król zażądał większej niż zwykle liczby dział na pokładzie. Oznaczało to, że wymiary okrętu nie były przystosowane do nowych wymagań, jego budowniczowie nie czuli gruntu pod nogami. Okręt posiadał wysoką nadbudówkę z dwoma obudowanymi pokładami dla armat. Dno statku wypełnione było dużymi kamieniami, które służyły jako balast, zapewniający stabilność na wodzie. Jednak Vasa był zbyt mocno obciążony od góry i sto dwadzieścia ton balastu, jakie niósł ze sobą, nie wystarczyło.
Gdy już rozsmakujemy się w morskiej żegludze oraz odetchniemy po całonocnych sylwestrowych szaleństwach, obierzemy kurs na największą wyspę Bałtyku - szwedzką Gotlandię. Zawiniemy tam do Visby - miasta sprawiającego wrażenie, jakby czas stanął tam w miejscu parę wieków temu. Wędrując urokliwymi, wąziutkimi uliczkami dochodzącymi do samego portu, warto zwrócić uwagę na zachowane do dziś średniowieczne budynki z kamienia (w całym Visby jest ich ponad 200!) oraz otaczający Centrum miasta, dobrze zachowany średniowieczny mur obronny o długości ok. 3,5 km i wysokości 11 metrów z ponad 50 wieżami. Żeby jednak nie pogrążyć się do końca w mrokach średniowiecza, warto rozerwać się trochę w Kneippbyn - leżącym 3 km od Visby miasteczku z parkiem wodnym i słynną Willą Śmiesznotką, w której mieszka Pippi Langstrump.
Plan imprezy:
Wtorek 28.XII.2010
* 09:00 - zaokrętowanie
* 10:00 - 1200 - przeszkolenie załogi
* 14:00 - odprawa graniczna i wyjście w morze
Piątek 31.XII.2010
* planowane wpłynięcie do Sztokholm w godzinach przedpołudniowych
* zwiedzanie miasta
* SYLWESTER !!!
Sobota 01.I.2011
* w godzinach popołudniowych wypłynięcie w kierunku Visby
Niedziela 02.I.2011
* wpłynięcie do Visby
Poniedziałek 03.I.2011
* w godzinach popołudniowych wypłynięcie z Visby
Środa 05.I.2011
* 14:00 - zawinięcie do Gdyni
* zakończenie imprezy
Ostateczna decyzje o trasie rejsu podejmie kapitan w oparciu i bieżącą prognozę pogody
Cena zawiera: wszystkie opłaty - koję na żaglowcu, wyżywienie, opłaty portowe, paliwo zużyte podczas rejsu, wynagrodzenie załogi zawodowej.
W sylwestrowy rejs pożeglujemy do krainy nazywanej przez wielu Wenecją Północy. Swoją nazwę Sztokholm zawdzięcza urokliwemu położeniu na 14 wyspach, połączonych 53 mostami oraz stałym lądzie tuż nad zatoką Saltsjon. Sztokholm będący stolicą Szwecji leży nad Jeziorem Melan oraz Cieśniną Nornstrom. Malowniczy krajobraz zawdzięcza niepowtarzalnemu położeniu na archipelagu jak również silnie zróżnicowanemu klimatowi, dodającemu krainie północy indywidualnego charakteru.
Podczas sylwestrowego rejsu nie powinno zapomnieć się o miejscach wartych odwiedzenia, m.in. Pałac Królewski, Ratusz, Katedra, muzeum Okrętu Vasa. Pałac Królewski ( Kungliga Slottet) był niegdyś rezydencją rodziny królewskiej. Obecnie stanowi element dawnego umocnienia na wyspie Stadsholmen. Pałac stanowił funkcję twierdzy Trzech Koron (Tre Kronor), wybudowanej w XIII wieku. Za czasów Wazów została ona przebudowana na renesansowy pałac, który 1697 roku uległ doszczętnemu spaleniu. Na jego miejscu został stworzony pałac z rzymskimi fasadami na wzór włoski i wnętrzami, których francuski charakter tonował wpływy szwedzkie. Miłośnicy pałaców mogą jeszcze zajrzeć do Muzeum Starożytności i Sali Tronowej. Królewski Gabinet Monet, przy Slottsbacken 6, który został udostępniony zwiedzającym w 1997 r., mieści kolekcję monet, banknotów i medali oraz kilka srebrnych skarbów z czasów wikingów.
Dla miłośników okrętów, niewątpliwie atrakcją stanie się Statek Vasa, który jest jedynym siedemnastowiecznym statkiem na świecie, który przetrwał do dzisiaj. Ozdobiony setkami rzeźb i zachowany w prawie 95 procentach w oryginale statek jest unikalnym skarbem sztuki oraz jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych świata. Jest wystawiony w zbudowanym specjalnie dla tego celu muzeum w Sztokholmie, które mieści także dziewięć powiązanych tematycznie wystaw.
Okręt Vasa został zbudowany w Sztokholmie pod nadzorem duńskiego budowniczego okrętów Henrika Hybertssona. Pomagali mu cieśle, stolarze, rzeźbiarze, malarze, szklarze, żaglomistrzowie, kowale i wielu innych rzemieślników. W sumie przy budowie statku pracowało czterystu ludzi.
Okręt zostali zbudowany na rozkaz króla Szwecji Gustawa II Adolfa. Budowa zajęła około dwóch lat. Statek posiadał trzy maszty, mógł nieść dziesięć żagli, mierzył pięćdziesiąt dwa metry od topu masztu do kilu oraz sześćdziesiąt dziewięć metrów od dzioba do rufy, a ważył tysiąc dwieście ton. Po ukończeniu prac był jednym z najpotężniejszych okrętów, jakie kiedykolwiek zbudowano.
Vasa miał być jednym z najważniejszych okrętów szwedzkiej floty wojennej. Wyposażony był w sześćdziesiąt cztery działa, z których większość stanowiły dwudziestoczterofuntówki (wystrzeliwały kule ważące dwadzieścia cztery funty lub ponad jedenaście kilogramów). Szwecja była w posiadaniu około dwudziestu okrętów wojennych, lecz żaden z nich nie posiadał tak wielu i tak ciężkich dział jak Vasa.
Vasa najprawdopodobniej wpłynąłby do Polski, która przez wiele lat była dla Szwecji wrogiem numer jeden. Polska rządził ówcześnie król Zygmunt, kuzyn szwedzkiego króla (mieli wspólnego dziadka ze strony ojca).
Ze współczesnych dokumentów wiemy, iż plany statku Vasa zostały zmienione, gdy prace przy jego budowie już trwały.
Król zażądał większej niż zwykle liczby dział na pokładzie. Oznaczało to, że wymiary okrętu nie były przystosowane do nowych wymagań, jego budowniczowie nie czuli gruntu pod nogami. Okręt posiadał wysoką nadbudówkę z dwoma obudowanymi pokładami dla armat. Dno statku wypełnione było dużymi kamieniami, które służyły jako balast, zapewniający stabilność na wodzie. Jednak Vasa był zbyt mocno obciążony od góry i sto dwadzieścia ton balastu, jakie niósł ze sobą, nie wystarczyło.
Gdy już rozsmakujemy się w morskiej żegludze oraz odetchniemy po całonocnych sylwestrowych szaleństwach, obierzemy kurs na największą wyspę Bałtyku - szwedzką Gotlandię. Zawiniemy tam do Visby - miasta sprawiającego wrażenie, jakby czas stanął tam w miejscu parę wieków temu. Wędrując urokliwymi, wąziutkimi uliczkami dochodzącymi do samego portu, warto zwrócić uwagę na zachowane do dziś średniowieczne budynki z kamienia (w całym Visby jest ich ponad 200!) oraz otaczający Centrum miasta, dobrze zachowany średniowieczny mur obronny o długości ok. 3,5 km i wysokości 11 metrów z ponad 50 wieżami. Żeby jednak nie pogrążyć się do końca w mrokach średniowiecza, warto rozerwać się trochę w Kneippbyn - leżącym 3 km od Visby miasteczku z parkiem wodnym i słynną Willą Śmiesznotką, w której mieszka Pippi Langstrump.
Plan imprezy:
Wtorek 28.XII.2010
* 09:00 - zaokrętowanie
* 10:00 - 1200 - przeszkolenie załogi
* 14:00 - odprawa graniczna i wyjście w morze
Piątek 31.XII.2010
* planowane wpłynięcie do Sztokholm w godzinach przedpołudniowych
* zwiedzanie miasta
* SYLWESTER !!!
Sobota 01.I.2011
* w godzinach popołudniowych wypłynięcie w kierunku Visby
Niedziela 02.I.2011
* wpłynięcie do Visby
Poniedziałek 03.I.2011
* w godzinach popołudniowych wypłynięcie z Visby
Środa 05.I.2011
* 14:00 - zawinięcie do Gdyni
* zakończenie imprezy
Ostateczna decyzje o trasie rejsu podejmie kapitan w oparciu i bieżącą prognozę pogody
