• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Średniowieczna pieczęć papieska z internetowej aukcji

Michał Stąporek
12 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Średniowieczna bulla papieska


Fragment średniowiecznej pieczęci papieskiej kupiła za 150 zł w portalu aukcyjnym mieszkanka Trójmiasta. Kobieta może mieć problemy, bo grozi jej zarzut paserstwa. Zgodnie z prawem zabytki znalezione w ziemi należą do Skarbu Państwa.



Znaleziona bulla pochodziła z kancelarii papieża Marcina V. Znaleziona bulla pochodziła z kancelarii papieża Marcina V.
Pochodzące z łaciny słowo "bulla" ma dwa znaczenia. W oryginale oznaczało ono niewielkie okrągłe przedmioty: okrągłą klamkę drzwi, guzik przy ubiorze czy nawet pamiątkowy medal.

W nawiązaniu do tego, bullami nazwano także okrągłą pieczęć urzędu papieskiego z podobiznami świętych Piotra i Pawła i imieniem papieża na odwrocie. Zawieszano ją na sznurkach pod dokumentami powstałymi w papieskiej kancelarii, na dowód ich autentyczności.

Z czasem słowo "bulla" zaczęto wykorzystywać właśnie na określenie tych dokumentów.

Zabytek, który właśnie przejęli pomorscy policjanci, to jednak nie papieski dokument, ale właśnie fragment pieczęci, która zachowała się do naszych czasów od średniowiecza. Pochodzi ona z kancelarii papieża Marcina V, który zasiadał na papieskim tronie w latach 1417-1431.

Pieczęć trafiła na Pomorze z Podlasia. Tam właśnie mieszka osoba, która wystawiła ją na sprzedaż w portalu aukcyjnym. Za 150 zł kupiła ją mieszkanka Pomorza. Dlaczego tak tanio? Albo pieczęć nie jest oryginalna, albo też sprzedający nie zdawał sobie sprawy, co sprzedaje.


Transakcją zainteresowali się policjanci z Podlasia, którzy o pomoc poprosili kolegów z Trójmiasta.

Ci dotarli do 38-letniej mieszkanki Gdańska, która kupiła pieczęć. Ponieważ wstępnie ustalono, że ślady na przedmiocie wskazują na jego przebywanie w ziemi, co z kolei oznacza, że najprawdopodobniej pieczęć jest zabytkiem archeologicznym i zgodnie z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami stanowi własność Skarbu Państwa.

Pieczęć została odebrana nabywczyni.

Teraz mundurowi czekają na opinię biegłego, który oceni, czy zabezpieczony przedmiot jest faktycznie zabytkiem. Wyniki badań specjalistów dadzą odpowiedź na pytanie, czym dokładnie jest to kilkusetletnie znalezisko.

Co ciekawe, w styczniu w Koszalinie odnaleziono przypadkowo prawie 700-letnią bullę papieża Jana XXII. Wtedy znalazca oddał ją miejscowemu muzeum.

- Takich zachowanych bulli jest w Polsce niewiele, według naszego rozeznania - najwyżej 20 - mówił dziennikarzowi "Gościa Niedzielnego" Jacek Borkowski z Muzeum w Koszalinie.

Opinie (136) 2 zablokowane

  • Droga redakcjo

    Witam. Proszę o wyjaśnienia. Raz jest napisane, że jest to zabytek, a później najprawdopodobniej jest zabytkiem. Raczej do momentu opinii biegłego przedmiot jest w mojej opinii "nieznanego pochodzenia".

    • 7 0

  • Dajcie spokój

    przecież to jakaś ściema.

    • 3 0

  • Dziki kraj.

    Możemy tylko zgadywać ile skarbów zakopał Pan Zenek na polecenie Pana Kerownika podczas budowy np. A1. Co się dało, po kieszeniach upchnął, a szwager w Reichu opyli antykwariuszowi za podłego łyskacza. A co się nie dało leży metr głębiej. Na zawsze.

    • 5 0

  • Jeżeli to jest złodziejstwo .....

    .....to chyba na takiej podstawie powinni karnie odpowiadać wszyscy, łącznie z sądami , prokuraturą i policją . No bo niby w jaki sposób sprawdzić podczas zakupów internetowych jakie jest pochodzenie towaru. Czy w naszym kraju mają rację tylko debile?????

    • 11 0

  • komuna

    Tyle w temacie

    • 7 0

  • czemu nie ścigają

    tego co sprzedawał tylko tą co kupiła ? tzn co ktoś sprzedaje dobro narodowe i nie ma za to paragrafu ?

    • 10 0

  • Kolejny wątpliwej jakości prowokacyjny wstęp do tekstu

    Co autor za bzdury wypisuje przedmiot musiałby być przebadany, posiadać papiery i jeżeli z taką świadomością i wiedzą zostałby zakupiony tylko wtedy można myśleć o jakimkolwiek zarzucie.

    • 8 0

  • A co gdyby znaleźli w wodzie? (1)

    Poza tym czy każdy musi być archeologiem i znawcą staroci? A może jej się to podobało? Kupiła na oficjalnej aukcji i od razu jest paserką? Po pie przone polskie prawo.

    • 15 0

    • wszystko prawda tylko to nie jest POLSKIE prawo to "prawo" ANTYpolskie prawo któremu wysługują się osobnicy którzy nas zwykłych ludzi nie trawią

      • 6 0

  • Policja zwariowala ?

    Bursztyn kopia tonami i sprzedaja, jak ich zlapia dostaja 500 zlotych mandatu i kopia dalej. Ten bidula wykopal kawalek laki i wielka afera ! Sukces Policji ! Zlapanie przestepcy ! Paserstwo ! ...................

    • 20 0

  • A muszelki moge zbierac ? (2)

    Czasem leza pod piaskiem i maja cos odcisniete, takie faldy jak mozg debili co wymyslaja prawo.

    • 15 0

    • Ich mózgi nie mają fałd.

      • 4 0

    • Uważaj damska muszelka obrośnięta jest bezcenna że świecą trzeba szukać

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane